Zgłaszanie szkody do ubezpieczyciela.

[PRO-MOTOR]

Podepnę się pod temat. Miałem kolizję w wyniku której ucierpiało moto i strój. Obrażeń cielesnych w sumie nie miałem. Sprawca był ubezpieczony w HDI, szkodę zgłosiłem następnego dnia, rzeczoznawca przyjechał 2 dni później. Motocykl ma zdecydowanie uszkodzone przednie zawieszenie (nie wiem jak z ramą) ale rzeczoznawca oznajmił, że nie ma żadnych narzędzi do sprawdzania zawieszeń i nie wpisał tego do protokołu. Cała reszta, łącznie z ubraniami bez zarzutu. Kazał mi udać się do warsztatu gdzie zmierzą co jest uszkodzone. Jak mniemam oględziny i dojazd muszę sfinansować we własnym zakresie, ale czy uda mi się potem odzyskać wydaną kwotę? I czy muszę wozić do ASO (100 km) czy do jakiegokolwiek warsztatu zajmującego się naprawą motocykli?

Pytanko jeszcze odnośnie ubrań: kask kupiłem jakiś czas temu za gotówkę i nie mogę znaleźć żadnego paragonu, w takim wypadku jak wygląda sprawa z odszkodowaniem?

Z góry dzięki za odp.

[krzys51]

Podepnę się pod temat. Miałem kolizję w wyniku której ucierpiało moto i strój. Obrażeń cielesnych w sumie nie miałem. Sprawca był ubezpieczony w HDI, szkodę zgłosiłem następnego dnia, rzeczoznawca przyjechał 2 dni później. Motocykl ma zdecydowanie uszkodzone przednie zawieszenie (nie wiem jak z ramą) ale rzeczoznawca oznajmił, że nie ma żadnych narzędzi do sprawdzania zawieszeń i nie wpisał tego do protokołu. Cała reszta, łącznie z ubraniami bez zarzutu. Kazał mi udać się do warsztatu gdzie zmierzą co jest uszkodzone. Jak mniemam oględziny i dojazd muszę sfinansować we własnym zakresie, ale czy uda mi się potem odzyskać wydaną kwotę? I czy muszę wozić do ASO (100 km) czy do jakiegokolwiek warsztatu zajmującego się naprawą motocykli?

Pytanko jeszcze odnośnie ubrań: kask kupiłem jakiś czas temu za gotówkę i nie mogę znaleźć żadnego paragonu, w takim wypadku jak wygląda sprawa z odszkodowaniem?

Z góry dzięki za odp.

Motor uszkodzony ,ciuchy podarte a kierowca cały.CYBORGI normalnie.Myślicie ,że by móc ubiegać się o odszkodowanie "szkoda osobowa"trzeba połamać nogi czy kręgosłup.Nic mylnego.

Nie wmówicie mi że wszystko jest OK.Bo sam miałem dwie gleby i wiem jak jest.

Tel.zawsze jest po niżej. Nic to nie kosztuje.

501-629-877

Edytowane 30 Czerwca 2011 przez krzys51

[mistral111]

ja jestem akurat w trakcie likwidacji szkody i moje pierwsze wrażenia nie są dobre

wycena przez ubezpieczalnie sprawcy - 2500

wycena przez autoryzowany serwis - 8500

czekam na ruch ze strony ubezpieczalni jak na to zareagują