Mico Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 Witam wszystkich. Do dzis znajdywałem odpowiedzi szukajac, ale tego nie ma nigdzie, więc pisze w sumie pierwszego posta. Wymieniałem sprzęgło w moim erłanie i rozbierając je zobaczyłem że brakuje jednej cześci w porównaniu z manualem. brakuje takiego bardzo cieńkiego drucika który jest owinięty wkoło zabieraka, dociskając jedną tarczę sprzęgłową i podkładkę sprężynową. Zapytałem jednego mechanika i mi powiedział że tego nie musi być i że się spotkał z tym że owa część została zmielona w silniku. i pytanie do Was, można bez tego jeździć, czy ma to być?? po coś w sumie to jest....i nie wiem czy kupić to zabezpieczenie. dziękuję ze odpowiedzi i pzdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomekd Opublikowano 13 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2010 O.K.to tzw piano wire,struna od fortepianu,da sie jezdzic,aczkolwiek jezeli bedziesz mial problem ze znalezieniem N ,luzu, to nie przychodz tutaj i nie narzekaj ze sprzeglo czy tez skrzynia biegow w R1 jest do D. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TYSON Opublikowano 14 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Stycznia 2010 Ma to być. Dalsza dyskusja jest zbędna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mico Opublikowano 15 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Stycznia 2010 dziękuje Wam za odpowiedzi, jak tylko znajde czas pojade zamówić to. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi