love2ride Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Witam!!Szukamy par chetnych na wyprawę!! Nie szukamy singli,gdyż na wyjazdach mają inne priorytety niz małżeństwa lub pary. Wybieramy się z żoną w podróż na trasie PL-CHOR-WŁOCH-PL. Chcemy jechac do Dubrownika,tam spędzic kilka dni zwiedzając ciekawsze miejsca (szczegóły do ustalenia). Po kilku dniach na miejscu wrócic do splitu i promem przepłynąc do Pescary we włoszech z której dojedziemy do Rzymu,by zwiedzic to miasto. Po Rzymie zaliczyc jezioro Garda i park rozrywki GardaLand. Powrót chciałbym poprowadzic przez Alpy. My bedziemy poruszac sie motocyklem BMW K 1200 LT. Prędkości w granicach 120-140 maks oczywiscie zwalniając przy pięknych widokach. Noclegi w motelach lub kwaterach klasy turystycznej (5 gwiazdkowe hotele odpadają). Dokładny plan podróży i miejsca postojów do ustalenia z osobami zdecydowanymi. Koszty myśle przewidywalne. Jesteśmy z Zabrza woj. Ślaskie. Pozdrawiamy Marcin i Justyna!! Tel;515-145-003 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Wybieramy się w tym roku do Włoch.Chorwację zwiedzaliśmy przez dwa lata i uważam że to jeszcze za mało.Napewno tam wrócimy.Prędkość jaką podałeś nie sprawdzi się chyba że na autostradach.Na magistrali adriatyckiej ciężko osiągnąć 100km/h,a najlepiej podróżuje się ok 80km/h. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ks-rider Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Prędkości w granicach 120-140 maks Nie wiem jak horwacka, ale wloska policja moze dosc konkretnie zweryfikowac Twoje plany. W zaleznosci jakimi drogami macie zamiar podrozowac, ale tak jak wspomnial przedmowca, na niektorych trasach ciezko bedzie Ci / wam taka predkosc utrzymac. :icon_mrgreen: Cytuj <p><a href="https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos">https://www.youtube.com/user/Koch1210/Videos</a></p> <p> </p> <p><a href="http://picasaweb.google.com/ksrider/">http://picasaweb.google.com/ksrider/</a>[/url]</p> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rahu Opublikowano 26 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 witam, jestem na etapie planowania bardzo podobnej podróży na pewno z moją dziewczyną chcemy odwiedzić Alpy, Dolomity, Chorwację (kilka dni byczenia się) i być może ze 3 dni spędzić na Węgrzech (Budapeszt) w drodze powrotnej. co do noclegów, to będziemy raczej celować w namiot, chociaż to jest jeszcze kwestia do ustalenia. będziemy lecieć XXem - preferuję szybką turystykę :wink: będę obserwował temat i dam znać ze swojej strony jak już coś się u mnie wyklaruje. pzdr :flesje: Cytuj KAPD Klub Anonimowych Piratów Drogowych"Człowiek zbyt poważny jest strasznie śmieszny" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
love2ride Opublikowano 26 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2009 Wiecie jeśli chodzi o prędkośc to 120-140 to na autostradzie ale na innych drogach nie mam zamiaru sie spieszyc. Prędkośc nie jest istotna a ta którą podałem jest granicą,której nie mam za barzdo zamiaru przekraczac. Poprostu napisałem by w podróż z nami nie wybrał się ktoś kto za normę uważa 180 km/h!! Tak czy owak prędkośc nie jest najlepszym towarzyszem podróży,mam zamiar delektowac sie widokami i radością z jazdy. Mam nadzieje,że ktoś pomoże mi w zaplanowaniu jakiegoś ciekawego planu,gdyż warto po drodze zwiedzic ciekawe miejsca. Dobrze byłoby gdyby ktoś kto już odbył taka wspaniałą wyprawę podrzucił jakiś ciekawy schemat podroży. Pozdrawiamy i dziękujemy wszyskim za zainteresowanie,gdyżwarto spełniac marzenia!!! Podaje adres e-mail dla osób,które mogą wysłac nam konkretne plany tras,ciekawych miejsc,które warto po drodze odwiedzic itp. Proszę o wszystkie informacje mogące nam pomóc w tej wspaniałej podróży. Moj e-mail: [email protected] Z góry dziękujemy wszystkim,którzy prześlą nam jakiekolwiek informacje,gdyż każda rada ułatwi tą podróż!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tatsu Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 Witaj Jak już tam lecisz to na pewno warto zajrzeć w Dolomity a szczególnie na Stevillo. http://droga.ps.pl/widocznosc/serpentyny_s...ex_stelvio.html :clap: Niedaleko jest Wenecja i do Chorwacji rzut beretem. Planuję spędzić tydzień w lipcu w rejonie Dolomitów, na załączonym linku są podane pozostałe ciekawostki z tamtego regionu. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropi Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Na pewno warto zaplanować nocleg przy granicy węgierskiej i poświęcić co najmniej pół dnia na Plitvice - z wyjazdu do Chorwacji przed 15 laty najlepiej pamiętam te jeziora i piękną starówkę Dubrovnika. No i Triglav, ale to już w Słowenii. We Włoszech jest mnóstwo do zobaczenia, byłem raz i to jeszcze dawniej (w czasach, gdy opłata za kibel była istotnym punktem w kosztorysie), sama trasa przez Alpy jest niezwykle urokliwa, ale polecam też Lazurową Grotę - płynie się łódką do groty podświetlanej światłem wpadającym spod wody, rewela). Chętnie bym dołączył ale Koleżanka Małżonka jakaś anty-motocyklowa generalnie :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Na pewno warto zaplanować nocleg przy granicy węgierskiej i poświęcić co najmniej pół dnia na Plitvice - z wyjazdu do Chorwacji przed 15 laty najlepiej pamiętam te jeziora i piękną starówkę Dubrovnika. No i Triglav, ale to już w Słowenii. We Włoszech jest mnóstwo do zobaczenia, byłem raz i to jeszcze dawniej (w czasach, gdy opłata za kibel była istotnym punktem w kosztorysie), sama trasa przez Alpy jest niezwykle urokliwa, ale polecam też Lazurową Grotę - płynie się łódką do groty podświetlanej światłem wpadającym spod wody, rewela). Chętnie bym dołączył ale Koleżanka Małżonka jakaś anty-motocyklowa generalnie :( Grota tez jest fajna...Ale jak kolega z malzonka wyladuje sie z promu w Peskarze to proponuje Grote Frassasi-najwieksza jaskinia w EU wjazd 15 euro osoba potem jest piekne miasto Gubbio, z tamtad jakies 50 km jest Asyz jadac dalej na poludnie Terni i najwyzszy wodospad w EU i dopiero Rzym.Droga powrotna Autostrada slonca kierunek polnoc po drodze Orwietto pozniej mozna zachaczyc La Verna niedaleko Arezzo piekna panoramiczna droga dojazdowa,a zamiast Garda Land bardziej polecam Mirrabilandia taniej i fajniej a na koniec Wenecja.Jezeli chodzi o noclegi to Cempingi sa w miare tanie pozniej B&B i agro tur. a dopiero hotele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
love2ride Opublikowano 3 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Meile,które dostałem spowodowały,że rezygnujemy z włoch. Wiele osób odradziło mi,by robic dwa kraje na raz. Zbyt wielka gonitwa a chce odpocząc a nie wstawac o 6 rano,by obskoczyc wszystko na raz. Zostajemy przy planie Chorwacja z leżakowaniem i zwiedzaniem na miejscu. Włochy zostawiam na następny sezon. Pozdrawiam serecznie i życzę Wszystkim wszystkiego najnaj w nowym roku,300 słonecznych dni,pełnych baków paliwa i radości z jazdy!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość robert73 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Meile,które dostałem spowodowały,że rezygnujemy z włoch. Wiele osób odradziło mi,by robic dwa kraje na raz. Zbyt wielka gonitwa a chce odpocząc a nie wstawac o 6 rano,by obskoczyc wszystko na raz. Zostajemy przy planie Chorwacja z leżakowaniem i zwiedzaniem na miejscu. Włochy zostawiam na następny sezon. Pozdrawiam serecznie i życzę Wszystkim wszystkiego najnaj w nowym roku,300 słonecznych dni,pełnych baków paliwa i radości z jazdy!!!! No to powodzonka jak sie juz wybiezesz do It. to daj znac.chetnie zrobie takie koleczko w towarzystwie rodakow.Szerokosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Meile,które dostałem spowodowały,że rezygnujemy z włoch. Wiele osób odradziło mi,by robic dwa kraje na raz. Zbyt wielka gonitwa a chce odpocząc a nie wstawac o 6 rano,by obskoczyc wszystko na raz. Zostajemy przy planie Chorwacja z leżakowaniem i zwiedzaniem na miejscu. Włochy zostawiam na następny sezon. Pozdrawiam serdecznie i życzę Wszystkim wszystkiego naj naj w nowym roku,300 słonecznych dni,pełnych baków paliwa i radości z jazdy!!!! Dwa kraje to trochę za dużo,żeby coś zobaczyć.Chorwację zwiedzaliśmy przez dwa lata.W tym roku prawdopodobnie odwiedzimy Włochy.Ale nie jest to tak całkiem pewne.Plan wyjazdu może sie zmienić nawet w ostatniej chwili.Jedzie nas przynajmniej cztery moto,więc zdanie każdego co do celu się liczy. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kropi Opublikowano 3 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2010 To jak już tak zupełnie na luziku to pomyślcie nad źródłami termalnymi na Węgrzech, najbardziej znane są w Hajduszoboszlo ale nie tylko tam, fajna sprawa na zmacerowane tyłki :D . Co do samej trasy to warto rozważyć objechanie naszych gór od słowackiej strony, cudne są widoki na Malą i Velką Fatrę, tam też fajne serpentynki (nie wiem jak teraz nawierzchnia, kiedyś było tak sobie), przejście jakoś w Zwardoniu a więc Wasze okolice. Dawno tam byłem ale wspomnienia mam b. miłe :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.