Gość BULLSON FOREVER Opublikowano 29 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2009 jechalem dookolo czarnego w 2003r koszty przez UA RUS 60% przez TR BG RO SK 40%. reszta info na mojej stronce. PS. O|D tamtej pory nie bylem w Rosji i nadal mnie tam nie coiagnie - szkoda kasy...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vfts Opublikowano 31 Grudnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 jechalem dookolo czarnego w 2003r... BULLSON FOREVER 29.12.2009 - 11:02 Post #31 KANDYDAT NA MOTONITĘ czyściciel nagaru Grupa: Forumowicze Wiek: 13 WTF?? :icon_question: :rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 31 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Chyba wszystko gra w 2003 miał chyba 7 lat. Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Joki Opublikowano 31 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 (edytowane) oj vfts, kurde ty wierzysz w to co ludzie w profilach podaja ? :icon_eek: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: Edytowane 31 Grudnia 2009 przez Joki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emass Opublikowano 31 Grudnia 2009 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2009 Jestem pełen podziwu dla fotek zamieszczonych przez kolegów ze szwajcarii. Faktycznie zajebisty klimat i najlepsze powitanie przez kolesi z kałachami na tym niby najwyzej położonym osiedlu w Europie :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vfts Opublikowano 1 Stycznia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 oj vfts, kurde ty wierzysz w to co ludzie w profilach podaja ? :icon_eek: :biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin: Witaj w swoim panelu administracyjnym Wiek Podaj swój PRAWDZIWY wiek (wykryte oszustwo=ban) :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emass Opublikowano 1 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2010 Witaj w swoim panelu administracyjnym Wiek Podaj swój PRAWDZIWY wiek (wykryte oszustwo=ban) :banghead: Konto od 2005 a wiek 13 lat :) dla mnie to sciema Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piter 1600 Opublikowano 2 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2010 A może się wstydzi? Cytuj 2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilask Opublikowano 5 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2010 Zastanawiam się ilu z forumowiczów w ogóle wyjeżdza za granicę, to tu taką wyprawę proponuje i zero odzewu, może do lata ktoś się znajdzie, choć powątpiewam, co prawda ciężko znależć kogoś kto ma na tyle wolny zawód aby poświęcić 3 tygodnie, dla niektórych wielką wyprawą jest pojechanie na zlot lub w bieszczady na weekend majowy, to co tu mówić o okrążaniu morza czarnego, bać się tam nie ma czego, trzeba tylko kasy i wolnego czasu i chęci oczywiście i wszystko jest możliwe, ja jeszcze studiuje i pracuje dorywczo aby od wakacji do wakacji i w trakcie ich móc jeździć na ile pozwalają środki, bo za 2 lata koniec studiów i zacznie się prawdziwe życie, i już pewnie tak beztrosko nie będzie, co prawda postaram się nim tak pokierować aby nie stało się tak że motor miałby być tylko weekendowym umilaczem czasu, bo bujanie się po mieście to żadna jazda tylko delikatny szpan, choć często to tylko pozostaje chyba że jak ja lubi się jeździć samemu lub z dziewczyną, bo znajomi dzielą się u mnie na młodych którzy tylko na ścigaczach po najlepszej w okolicy drodze w te i z powrotem swoją szaloną prędkością pojeżdzą, na zlotach też ich nie zobaczysz, albo starsi chopperowcy którym jak się uda znależć czas i wyrwać na zlot w okolicy to sukces, więc pozostaje tylko szukać kompanów na forum, więc ludzie więcej fantazji przecież podróżowanie motorem to jedno z najpiękniejszych przeżyć!!! pozdrawiam tych którzy jeszcze mają choć trochę fantazji w stylu Easy rider, nie bez powodu ten film stał się kultową historią o jakże pięknym choć przez chwile stylu zycia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bigstach Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 W ostatnie wakacje moi znajomi zaliczyli Ukrainę .Zabawę mieli przednią ! Ale ! Jadąc do albo z Odessy odpuść sobie Mołdawię , a tym bardziej jej południową część ( jakaś smozwańcza republiczka )i jedż tylko przez Ukrainę . Ich ten przejazd kosztował sporo kasy , strachu i nerwów dlatego podpowiadam.Niczego szałowego tam nie znajdziesz , a portfel i zdrowie psychiczne nie ucierpi.Życzę powodzenia i Pozdrawiam !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość yeuop Opublikowano 7 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2010 Chodzi ci zapewne o transdniestrie (pridnestrovska republika moldavska czy jakos tak) - bylem tam pol roku temu, no niezle wariactwo :D pilask - zycze wytrwania w tym, co napisales.. jestem niby po studiach (jeszcze dopisac prace mgr :) ) i najwazniejszym kryterium przy wyborze zawodu byly odpowiednio dlugie wakacje :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilask Opublikowano 9 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2010 nie no tak czy inaczej zrobię tą trasę, bo to na pewno bedzie ciekawe przeżycie, trzeba jakieś cele stawiać i mieć marzenia, bo jak zacznie się prawdziwe życie czyli po studiach to już może być to trudne do osiągnięcia, chociaż nie ma co się śpieszyć z tą stabilizacją, myśle żeby po studiach pracować a z drugiej strony stawiac sobie nowe cele i jeżdzić, jak się chce to się da, inaczej mówią Ci dla których każdy argument jest dobry żeby się z tych marzeń wycofywać, albo już po prostu nie marzą, tylko oszukują samych siebie, najlepszą opcją byłoby prowadzić chociaż przez parę miesięcy zycie jak w filmie Easy rider, to nie bajka bo da się to zrobić, trzba tylko na bok odstawiać jakieś dąrzenia w pracy i nie zakładać rodziny heh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekGS Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 Witaj. Bardzo jestem zainteresowany wyjazdem w tamte rejony. 3 tygodnie też mogę poświęcić ( oszczędzam urlop ) tylko jest jeden problem. nie wiem jeszcze kiedy dokładnie firma będzie stała. Zwykle są to dwa ostatnie tygodnie sierpnia, albo dwa pierwsze tygodnie sierpnia :icon_evil: ale jak już będzie wiadomo ( na koniec stycznia ) to spróbuję z szefem ponegocjować. W twoim przypadku wchodzi w grę tylko wrzesień?. Czy może np ostatni tydzień sierpnia + 2 tygodnie we wrześniu?. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pilask Opublikowano 11 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2010 no najlepiej byłoby wyjechać w ostatni tydzień sierpnia a powrót po ok dwóch tygodniach września, czyli tak jak i Tobie by odpowiadało, no mi ani jeszcze drugiemu kompanowi pasuje taki termin zwiazany własnie też z pewnymi zmianami w pracy, zresztą wcześniej to nie bardzo dobrze wybierać się na południe bo gorąc nieznośny, nic przyjemnego w takich warunkach, przełom sierpnia-wrzesnia jest najbardziej optymalny do takich podrózy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ArekGS Opublikowano 12 Stycznia 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2010 no najlepiej byłoby wyjechać w ostatni tydzień sierpnia a powrót po ok dwóch tygodniach września, czyli tak jak i Tobie by odpowiadało, no mi ani jeszcze drugiemu kompanowi pasuje taki termin zwiazany własnie też z pewnymi zmianami w pracy, zresztą wcześniej to nie bardzo dobrze wybierać się na południe bo gorąc nieznośny, nic przyjemnego w takich warunkach, przełom sierpnia-wrzesnia jest najbardziej optymalny do takich podrózy To fajnie :icon_biggrin: jeszcze muszę porozmawiać z kolegą yeuopem, bo znam go osobiście. jeździł w tamte rejony i wie co i jak. myślę, że będzie miał dużo do powiedzenia. zresztą na kilku imprezach trochę mi już opowiadał. pozdrowienia z Bielska Białej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.