Skocz do zawartości

Dookoła Morza Czarnego


vfts
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BULLSON FOREVER

jechalem dookolo czarnego w 2003r koszty przez UA RUS 60% przez TR BG RO SK 40%. reszta info na mojej stronce.

 

PS. O|D tamtej pory nie bylem w Rosji i nadal mnie tam nie coiagnie - szkoda kasy......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wszystko gra w 2003 miał chyba 7 lat.

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj vfts, kurde

ty wierzysz w to co ludzie w profilach podaja ? :icon_eek:

:biggrin: :biggrin: :biggrin: :biggrin:

Witaj w swoim panelu administracyjnym

Wiek

Podaj swój PRAWDZIWY wiek (wykryte oszustwo=ban)

:banghead:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może się wstydzi?

2008Chorwacja 4530km 2009Chorwacja Czarnogóra 4480km 2010Czarnogóra Chorwacja 4550km 2010Czarnogóra Grecja 5100km

2012Macedonia Albania 4600km 2013Włochy Sycylia 6000km 2014Czarnogóra Albania 4490km 2015 Rumunia Bułgaria.4750km 2016Serbia Czarnogóra 4550km2017 Dagestan 8500km2018 Toskania 4500

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się ilu z forumowiczów w ogóle wyjeżdza za granicę, to tu taką wyprawę proponuje i zero odzewu, może do lata ktoś się znajdzie, choć powątpiewam, co prawda ciężko znależć kogoś kto ma na tyle wolny zawód aby poświęcić 3 tygodnie, dla niektórych wielką wyprawą jest pojechanie na zlot lub w bieszczady na weekend majowy, to co tu mówić o okrążaniu morza czarnego, bać się tam nie ma czego, trzeba tylko kasy i wolnego czasu i chęci oczywiście i wszystko jest możliwe, ja jeszcze studiuje i pracuje dorywczo aby od wakacji do wakacji i w trakcie ich móc jeździć na ile pozwalają środki, bo za 2 lata koniec studiów i zacznie się prawdziwe życie, i już pewnie tak beztrosko nie będzie, co prawda postaram się nim tak pokierować aby nie stało się tak że motor miałby być tylko weekendowym umilaczem czasu, bo bujanie się po mieście to żadna jazda tylko delikatny szpan, choć często to tylko pozostaje chyba że jak ja lubi się jeździć samemu lub z dziewczyną, bo znajomi dzielą się u mnie na młodych którzy tylko na ścigaczach po najlepszej w okolicy drodze w te i z powrotem swoją szaloną prędkością pojeżdzą, na zlotach też ich nie zobaczysz, albo starsi chopperowcy którym jak się uda znależć czas i wyrwać na zlot w okolicy to sukces, więc pozostaje tylko szukać kompanów na forum, więc ludzie więcej fantazji przecież podróżowanie motorem to jedno z najpiękniejszych przeżyć!!! pozdrawiam tych którzy jeszcze mają choć trochę fantazji w stylu Easy rider, nie bez powodu ten film stał się kultową historią o jakże pięknym choć przez chwile stylu zycia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnie wakacje moi znajomi zaliczyli Ukrainę .Zabawę mieli przednią ! Ale ! Jadąc do albo z Odessy odpuść sobie Mołdawię , a tym bardziej jej południową część ( jakaś smozwańcza republiczka )i jedż tylko przez Ukrainę . Ich ten przejazd kosztował sporo kasy , strachu i nerwów dlatego podpowiadam.Niczego szałowego tam nie znajdziesz , a portfel i zdrowie psychiczne nie ucierpi.Życzę powodzenia i Pozdrawiam !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi ci zapewne o transdniestrie (pridnestrovska republika moldavska czy jakos tak) - bylem tam pol roku temu, no niezle wariactwo :D

 

pilask - zycze wytrwania w tym, co napisales.. jestem niby po studiach (jeszcze dopisac prace mgr :) ) i najwazniejszym kryterium przy wyborze zawodu byly odpowiednio dlugie wakacje :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie no tak czy inaczej zrobię tą trasę, bo to na pewno bedzie ciekawe przeżycie, trzeba jakieś cele stawiać i mieć marzenia, bo jak zacznie się prawdziwe życie czyli po studiach to już może być to trudne do osiągnięcia, chociaż nie ma co się śpieszyć z tą stabilizacją, myśle żeby po studiach pracować a z drugiej strony stawiac sobie nowe cele i jeżdzić, jak się chce to się da, inaczej mówią Ci dla których każdy argument jest dobry żeby się z tych marzeń wycofywać, albo już po prostu nie marzą, tylko oszukują samych siebie, najlepszą opcją byłoby prowadzić chociaż przez parę miesięcy zycie jak w filmie Easy rider, to nie bajka bo da się to zrobić, trzba tylko na bok odstawiać jakieś dąrzenia w pracy i nie zakładać rodziny heh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Witaj.

Bardzo jestem zainteresowany wyjazdem w tamte rejony. 3 tygodnie też mogę poświęcić ( oszczędzam urlop ) tylko jest jeden problem. nie wiem jeszcze kiedy dokładnie firma będzie stała. Zwykle są to dwa ostatnie tygodnie sierpnia, albo dwa pierwsze tygodnie sierpnia :icon_evil: ale jak już będzie wiadomo ( na koniec stycznia ) to spróbuję z szefem ponegocjować.

W twoim przypadku wchodzi w grę tylko wrzesień?. Czy może np ostatni tydzień sierpnia + 2 tygodnie we wrześniu?.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no najlepiej byłoby wyjechać w ostatni tydzień sierpnia a powrót po ok dwóch tygodniach września, czyli tak jak i Tobie by odpowiadało, no mi ani jeszcze drugiemu kompanowi pasuje taki termin zwiazany własnie też z pewnymi zmianami w pracy, zresztą wcześniej to nie bardzo dobrze wybierać się na południe bo gorąc nieznośny, nic przyjemnego w takich warunkach, przełom sierpnia-wrzesnia jest najbardziej optymalny do takich podrózy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no najlepiej byłoby wyjechać w ostatni tydzień sierpnia a powrót po ok dwóch tygodniach września, czyli tak jak i Tobie by odpowiadało, no mi ani jeszcze drugiemu kompanowi pasuje taki termin zwiazany własnie też z pewnymi zmianami w pracy, zresztą wcześniej to nie bardzo dobrze wybierać się na południe bo gorąc nieznośny, nic przyjemnego w takich warunkach, przełom sierpnia-wrzesnia jest najbardziej optymalny do takich podrózy

 

 

To fajnie :icon_biggrin: jeszcze muszę porozmawiać z kolegą yeuopem, bo znam go osobiście. jeździł w tamte rejony i wie co i jak. myślę, że będzie miał dużo do powiedzenia. zresztą na kilku imprezach trochę mi już opowiadał.

 

pozdrowienia z Bielska Białej

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...