Karta motorowerowa od 15 lat ??

[O-L-O]

no zdał :D u nas tylko trzeba było się przy pachołkach zatrzymać i ruszyć pare razy :D

 

Dlatego moje obawy o obywateli i samych kierujących są coraz większe :D

[andziafront]

no zdał  u nas tylko trzeba było się przy pachołkach zatrzymać i ruszyć pare razy

to jest przesada juz :D

[Banan_007]

u mnie wszyscy zdający zdali ,nawet Ci którzy wjeżdzali w krzaki .... itp. akcje!

[andziafront]

to sie zapytam inaczej czy byly u was na egzaminach osoby ktore nie zdaly :?: jakim cudem nie zdaly :?:

[tomekkula]

było kilka osób :D jak im zgasła silnik po nieumiały sprzęgła powoli puscić albo jak sie zapomnieli zatrzymać w odopwiednim miejscu :twisted:

[andziafront]

jak sie zapomnieli zatrzymać w odopwiednim miejscu

ale to to juz nie wiem kim trzeba byc :D

bo to ze zgasnie silnik to normalka dla osoby wsiadajacej pora pierwszy na motorower(bo wnioskuje ze to byla ich pierwsza jazda na takim sprzecie :D )

[tomekkula]

no pewnie pierwsza :evil: chyba byli tak podiarani że zapominali że zatrzymać sie trzeba :evil: a policjant robił tak że jak komuś na moto zgasł to miał drugą próbe a jak na automacie skuterze to tylko jedną :evil: według mnie te całe egzaminy to ściema a jeździc i tak się wszyscy uczą w ruchu drogowym :evil:

[Banan_007]

ja miałem egzamin tylko po to ,żeby facet miał na nowe myszki do kompów :evil:

 

Karta motorowerowa kosztowała 2złote :mrgreen:

A za jazde na ogarze trzeba było 6 zabulić||

 

8 zł. w plecy 8O :evil:

[O-L-O]

8 zł. w plecy

 

 

How Sad :cry:

 

jeździc i tak się wszyscy uczą w ruchu drogowym

 

Czy się "dostaje" kartę motorowerową, czy jeździ 30h i zdaje prawko na A to i tak dopiero w ruchu drogowym się człowiek nauczy. Jednak z marszu wyjazd na ulice jest trudny.

[Sidor]

ja miałem egzamin tylko po to ' date='żeby facet miał na nowe myszki do kompów

 

Karta motorowerowa kosztowała 2złote

A za jazde na ogarze trzeba było 6 zabulić||

 

8 zł. w plecy [/quote']

 

uuu to ja miałem spoko :)

bo miałem za darmo i do tego zdawałem na swojej Yamaszce :mrgreen:

pozdro. SIDOR

[Nitro]

U mnie to były jaja jak ja zdawałem w szklole i niebyło policjanta to było 25 pytań, i podnieśli tak wysoko poprzeczke ze można było mieć 15 błędów a nie tak jak powinno być 3. :twisted:

[Sidor]

było mieć 15 błędów a nie tak jak powinno być 3.

hmm... myslalem ze ja miałem spoko... a widze ze to nie prawda

:mrgreen:

nom ja miałem 3 błędy dopuszczalne :D ale i tak zdałem :D

pozdro

[>DANIEL<]

Ja zdałem bo przytrafiła się okazja za pierwszym razem :D

Wówczas nie myślałem że kiedykolwiek bede na motocyklu jeździł :lol: Ale się skusiłem :D

[Gość brys]

Problem polega na tym, że to nie przepisy są złe (13 lat) ale ich egzekwowanie. Gdyby wszystkie motorowery jeździły max. 45 (no moze 50 pare...) a egzaminy, oczywiście poprzedzone kursami z prawdziwego zdarzenia, były przeprowadzane jak należy to 3/4 tumanów nie dostało by karty i nie robili by potem wiochy na ulicach...

Sam jeżdzę od około 10 roku życia, karte zdałem w wieku 14 lat z palcem w tyłku. Wielu niezaliczyło np. slalomu między dość ciasno rozstawionymi pachołkami ponieważ policjant (tak policjant - był na egzaminie :D ) zażyczył sobie sygnalizowanie każdego skrętu. Mi to problemów nie sprawiło - wiadomo motoryna zwinna, a i 3 sezony jazdy po wsi na marne nie poszły. Gdy tak czytam o niektórych przypadkach innych użytkowników to aż mi się niedobrze robi :P

[bialymaly99]

Ej jezeli jestem w szkole podstawowej 8) to moge jakos zrobic karte motorerowa?? Aha mam 12 lat(szosta klasa)??