Skocz do zawartości

Hayabusa 1999


RudyXJ
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

kornol potwierdzam , obserwuje tez VTR`y SP , lecą tak samo na pysk jak moj sprzęt, jesienią chcialem auto zmienic ale sie zastanawiam czy warto czy dobijac golfa az sie nie rozleci :) Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rudy nie balowalem z ekipą z Rudnej ale rok temu zamienilismy kilka slow na zlocie niedaleko sceny, mozliwe ze tego nie pamietasz :D

taka Haya fajna, ze nie chce Cie opuscic :)

szerokiej drogi Ci zycze kolego :flesje:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak jezdziłes hają to gwarantuje ci ze z sp1 nie będziesz zadowolony , jest poprostu słaba . mam ten piec w mojej przeróbie i żadnych fajerwerków niema jezdziałem xx-em przez dwa sezony i pod względem

mocy to sp1 mu do pięt nie dorasta . fajna to ona jest tylko ze na torze :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ze tez nie chcesz jajka w rozliczeniu. Potwierdzam, sprzedac teraz sprzeta to masakra...

A to Ty w sobote dzwoniłeś ??

 

jak jezdziłes hają to gwarantuje ci ze z sp1 nie będziesz zadowolony , jest poprostu słaba . mam ten piec w mojej przeróbie i żadnych fajerwerków niema jezdziałem xx-em przez dwa sezony i pod względem

mocy to sp1 mu do pięt nie dorasta . fajna to ona jest tylko ze na torze

Jeśli to ta bordowa czy tam wiśniowa przeróda to niezła-trzeba Ci przyznać ... Powiem , Ci , ze 130parę koni mi powinno starczyć a jak nie starczy to sie sprzeda (moze sie uda) Z Hayką to jest tak, że to jest kloc , na prostych kiere wyrywa ale to nie o to chodzi , starą vfr`ą dużo szybciej pokonywałem ciasne winkle niż Hayabusą, w górach dawała więcej fun`u, haya to b. mocny turystyk ale i ciężki, duży, legenda... może do tego wróce ale po 30stce choć nie iwem czy wtedy nie byłby lepszy jakis GS 1150/1200 lub Varadero :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te hałasy to tylko mój golf variant zapierdalający przez dziurawy głogów bo jego własciciel spieszył sie straszliwie do pracy bo w korkach swoje odstał i się bał , że mu klatka pod ziemie spierdoli :) dobrze, że jeszcze pare k*rw nie usłyszałeś bo byłem naprawde wściekły, ale że klient nasz pan to ząbki zaciśnięte, co do samej zamiany to nie chce sie ładować z deszczu pod rynne i później latać jajkiem którego tez nie bede mógł sprzedać, tymbardziej , ze bym tego nie rej na siebie, sprzdawaj jajo, dzwoń do mnie i zrobimy dobrą cena na haykę , nie pożałujesz :) Pzdr.

Edytowane przez RudyXJ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...