Zacisk tarczy hamulcowej a wymiana o-ringow

[Gość Robbic]

Witam!

 

Mam do Szanownych Kolegow pytanie; otoz chodzi o wymiane kwadratowych o-ringow, przylegajacych do tloczkow, w zacisku tarczy hamulcowej. Jedna z wewnetrznych krawedzi tych o-ringow jest ostrzejsza. Szczerze piszac nie mam pojecia, ktora strona wlozyc o-ringi do otworu tlokowego; aczkolwiek wydaje mi sie, ze krawedzia ostrzejsza do dolu tegoz otworu. Prosze o podpowiedzi.

 

Pozdrawiam.

 

Robcio [email protected]

Srebrna MZ 251

[Zbyhoo]

Pierwszy post i tradycyjnie bez powitania :-) Widać tak już musi być...

Co do Twego pytania: http://forum.motocyklistow.pl/viewtopic.ph...p=151044#151044

[Gość Robbic]

>Pierwszy post i tradycyjnie bez powitania Widać tak już musi być...

 

Proponuje Koledze aby bierzace watki czytal uwazniej, gdyz na samym poczatku mojego postu widnieje slowo: "Witam".

 

Co do odpowiedzi... dziekuje za podeslanie linku do watku, czytalem go kiedys, ale nie uwazam zeby jednoznacznie wyjasnial problem.

 

Zdrowka! R.

[nizin]

>Pierwszy post i tradycyjnie bez powitania  Widać tak już musi być...  

 

Proponuje Koledze aby bierzace watki czytal uwazniej, gdyz na samym poczatku mojego postu widnieje slowo: "Witam".

 

Co do odpowiedzi... dziekuje za podeslanie linku do watku, czytalem go kiedys, ale nie uwazam zeby jednoznacznie wyjasnial problem.

 

Zdrowka! R.

A ja proponuje uważniej czytać forum bo "witam" to jest w codrugim poście ludzi którzy jakiś czas już tu piszą.

[Zbyhoo]

Szkoda, że zaczynasz od puszenia się. Myślę, że nie warto tracić czasu na słowne przepychanki. Jeśli masz wątpliwości co do sposobu założenia uszczelek, załóż jak uważasz za słuszne. Jeśli nic nie będzie ciekło a tłoczki będą normalnie działać - masz zrobione. Jeśli coś będzie nie tak - wyjmij tłoczki i przełóż uszczelki odwrotnie. Czasem samodzielne próby dużo dają...

Pozdrówki! Wiosna już jest...

[Gość Robbic]

>nizin

>A ja proponuje uważniej czytać forum bo "witam" to jest w codrugim poście ludzi którzy jakiś czas już tu piszą.

 

Moglibysmy tu godzinami polemizowac jakie znaczenie mialo moje "Witam", ale chyba nie o to chodzi w tym watku, prawda? I chyba nie wazne jest kto ile razy i od kiedy pisze na forum... wazne jest podanie lub uzyskanie konkretnej informacji.

 

 

>Zbyhoo

>Szkoda, że zaczynasz od puszenia się.

 

A skad ta mysl?

 

>Myślę, że nie warto tracić czasu na słowne przepychanki.

 

Zgadzam sie, nie warto.

 

Pozdrawiam i witam ;-)

 

R.