Moto nie odpala- Fazer FZ6 z 2006

[BEDNAROS]

Jak w temacie. Moto nie odpala- rozrusznik zakręci ze 2 razy i wszystko pada ( kontrolki przestają się palić i słychać specyficzne bzyczenie). Pomyślałem , że to akumulator więc podłączyłem go pod prostownik. Po jakiś 10 min. Patrze a na prostowniku info , że akumulator naładowany - sprawdziłem, ma 14,5 V. Przeczyściłem klemy na akumulatorze ,w moto potem podłączyłem aku. i wszystko chodzi. Odpalałem Faziego kilka razy bez problemu. Następnego dnia chcę odpalić i DUPA to samo kontrolki i bzyczenie... No i tylko na pych zaskakuje... Co to może być?? Dodam tylko ,że po tym jak wyczyściłem klemy i go odpalałem to zaraz po zapłonie wskaźnik temperatury wskakiwał na sekundę do połowy skali a potem opadał.

 

Ps. jakiś miesiąc temu nieźle zmoczyła mnie okrutna ulewa , więc może ma to jakiś związek...

 

Ma ktoś jakiś pomysł jak sobie poradzić??

[HD1940]

Jak w temacie. Moto nie odpala- rozrusznik zakręci ze 2 razy i wszystko pada ( kontrolki przestają się palić i słychać specyficzne bzyczenie).

Ps. jakiś miesiąc temu nieźle zmoczyła mnie okrutna ulewa , więc może ma to jakiś związek...

 

Ma ktoś jakiś pomysł jak sobie poradzić??

 

Sprawdź połączenia i styki na kostkach, podłączenie masy, podłączenie kabli do stacyjki, przekaźników i rozrusznika. Najwyraźniej gdzieś "ucieka" prąd, czyli powstaje chwilowy znaczny opór w przepływie prądu z akumulatora do rozrusznika. Najczęściej winne są poluzowane połączenia lub śniedź powstała w wyniku opadów i wilgoci. Warto też sprawdzić akumulator w specjalistycznym warsztacie elektromechanicznym. Robi się to specjalnym przyrządem mierzącym napięcie pod pełnym obciążeniem. Czasem jakieś zwarcie lub niedostateczny styk wewnątrz akumulatora powoduje pozorną jego sprawność przy pomiarze zwykłym multimetrem (pokazuje właściwe napięcie) i całkowitą niemoc pod pełnym obciążeniem. :banghead:

[motobandyta]

tu masz link jak sprawdzić aku bez specjalistycznego zakładu

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=105457&hl=

a jeszcze prościej sprawdź jego wiek jak ma ponad 5 lat to na pewno jest do wymiany jak powyżej 3 to też już się kwalifikuje. nowy akumulator utrzymuje swoją pełną pojemność przez około 2 lata potem ma już z górki

 

[zarzyk]

Myśle że akumulator masz do wymiany. Mam podobnie jak jest zimniej i troche postoi dłużej, tylko ze moje aku da sie jeszcze naładować. pzdr

Edytowane 5 Stycznia 2010 przez zarzyk

[Piotrek]

Akumulator masz do bani.

 

Jeśli 10 minut ładowania sprawiło, że ma 14,5 v, to albo masz bardzo szybką ładowarkę/prostownik (źle), albo akumulator jest padnięty (źle).

 

Moim zdaniem musisz udać się na zakupy.

 

Poleca się akumulatory agm.