Skocz do zawartości

Co sądzicie o Virago 1100?


krzywy
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Fabio, jeśli dokładnie przeczytałeś mojego posta to powinieneś wiedzieć, że pisałem o naprawie silnika, a nie o wymianie olei. Napisałem również, że jeśli ktoś posiada wiedzę serwisową i ma narzędzia (nie tylko młotek i parę kluczy) to niech grzebie. Nikogo nie namawiam na bieganie do serwisu z wymianą świec. Jedynie chcę zwrócić uwagę, że grzebanie bez fachowej wiedzy może kosztować dużo więcej niż wizyta w wyspecjalizowanym serwisie. Mam paru kumpli, którzy błędnie zdiagnozowali usterkę i teraz mają drugi komplet łańcuszków rozrządu w garażu. Koszty, czas, stres i tak dalej.

W książce, którą mam, nic nie piszą o przebiegu przy zmianie łańcuszka. Jeśli dla Ciebie wymiana łańcuszków to pikuś i masz się martwić to je porostu wymień.

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a kurde bo mnie jakoś poniosło i fakt nie doczytałem...nie no to jak bym nie wiedział to bym sie nie zabierał...nic mi nie stuka i żęzi moto chodzi jak malinka tylko się pytam co producent zalecił...jak nic nie zalecił to nie będe wymieniał...może obliczył je na całą żywotność silnika czy motocykla?...chcę zaspokoić swoją ciekawość..jak nic nie zaleca wymieniać to nie będę poprawiał fabryki :-)

i tak jak napisałeś zgadzam się w 100% "Jedynie chcę zwrócić uwagę, że grzebanie bez fachowej wiedzy może kosztować dużo więcej niż wizyta w wyspecjalizowanym serwisie"...kilka kluczy jest w warstacie u mnie tylko młotek dokupię ;-)...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..jak nic nie zaleca wymieniać to nie będę poprawiał fabryki

Właśnie o to chodziło. CLYMER nie pisze po jakim przebiegu zmienić łańcuch rozrządu, tak jak nie pisze kiedy zmienić łańcuch napędowy i wiele innych rzezczy. Może oryginalna serwisówka to podaje... nie wiem. Wiem, że zanim dojdzie do zerwania łańcucha rozrządu (lub nadmiernego rozciągnięcia grożącego przeskoczeniem na zębach wałków), występują charakterystyczne objawy. Tego trzeba pilnować, to oczywiste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oki i właśnie myślałem że coś podaje a jak nie to może ktoś ma dostęp do innej lub orginalnej serwisówki...być możed producent coś podaje bo czekanie do "harekterystycznych objawów" jakoś mi się nie uśmiecha bo nigdy z takim stwierdzeniem w danych od producenta jakoś się nie spotkałem...ale jeśli tak to lux...niech żyje niezużywająca się viagra ;-)...tak chciałem się upewnić może ktoś coś wie..nie bijcie...buuuuu..już nie będę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

FABIO powiedz mi czy taki przegladzik rozrusznika nie jest bardzo skomplikowany mógłbym to moze sam zrobic niec tam nie powienienem popsuc podobne jak w samochodach czy jakas drobnica bo co do synchro i regulacji zawieszki prowadze do znajomego ale ten rozrusznik moze bym sam dłubnoł jak myslisz znam sie na mechanice ale nigdy tego rozrysznika nie robilem zreszat bardzo mało w moto tylko simson i mz 251

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzywy wręcz powinieneś bo to żadna filozofia...zwykły silnik elektryczny...rozrusznik którego zasada działania nie zmieniła się od lat a i smiem zaryzykować że i ogólna konstrukcja...w virago zazębiany jest przez elektromagnes (ta bańka nad rozrusznikiem mała po lewej stronie)...odkręć go i sprawdź stan ,szczotek,komutatora ,łożyski itp...przeczyść i załóż...jak trzeba to wymień szczotki...tak jak w autach nic nowego..jeno ciut mniejszy gabarytami....taki większy silnik od suszarki...uważam że twoje obawy są zbędne jeżeli masz już za sobą praktykę na mz i ts und jakiś tam samochodach...ogólnie wynika że lewy nie jesteś i coś już dłubałeś...jest to proste użądzenie i trudno coś tam zwalić jeśli nic nie kombinujesz...podaje link do fiszek yamahy...podaj rok produkcji a potem wybierz typ moto (xv750) a następnie "starting Motor"(rozrusznik) a dla ciekawości "starter clutch"(automat rozrusznika) ot i zobacz jak "skomplikowany" jest rozrusznik :-)

 

http://216.37.204.206/ecatv/Yamaha_OEM/YamahaMC.asp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki bardzo za rade byłem dzis odpalac moja maszyne odpaliłem i zaraz wyłaczyłem ssanie chodziła jakis czas ok 20 sek ale zgasał a nie ma mowy o równej pracy bez ssania zobaczymy po regulacji gaz . i zaworów oraz wymianie filtra oraz swiec a co do zawieszenia to dosłowinie kapie jak cholera co go przestawie to nowa plame robi i juz chyba tam niec nie ma bo zawieszenia siedzi jakies tam cisnienie jeszzce małe jest bo jak zaworek ruszysz to syczy ale jest kiepsko 2 kwietnia zaprowadzam do kumpla na serwis zrobia wszystko to ci napisze jak jest a ten rozrusznik zrobie sobie sam powiedz mi jeszcze jaki olej nalac do wału kardana mam taki mobila zostało mi nie cały litr od skrzyni przekładniowy od passata pełny syntetyk 80w cos tam nie pamietam za bardzo dobry bedzie czy polecasz cos innego bo dosilnika kupiłem castrola act<evo czerwony jest półsyntetyk 20W40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spokojnie z tymi kilkoma sekundami po rozruchu to nie dokladnie tak...zależy od wrunków...moja też czasem gaśnie chodzi o to że silnik musi zlapać minimalną temperaturke aby sobie tam pracować jakoś...ale nie trzeba go nagrzewać do optymalnej by zaczą działać...daj mu minutke chociaż :-)....do przekładni wchodzi 0,2 l oleju SAE 80 API GL-4 (ten twój powinien być spox)...w "gruszce" z tyłu masz na samej górze "czopek" który jest odpowietrznikiem...niżej w połowie gruchy korek wlewowy a od dołu spustowy....1.odkreć wlewowy najlepiej po jeździe gdyż olej będzie ciekły od temperaturki 2.podstaw miseczke i odkręć spustowy...zlej oleum. 3.jak zleci wkręć spustowy. 4.nalej przez wlewowy 0,2 l oleju w praktyce poziom ma sięgać do dolnych zwojów gwintu korka wlewu w gruszce. 5. Zakręć wlewowy i tyle...gruszką nazywam obudowe przekładni tak jakoś :-)

 

UWAGA!Wymiany dokonujemy na podstawce centralnej wg zaleceń producenta.

 

 

http://216.37.204.206/ecatv/Yamaha_OEM/Yam...pe=13&A=64&B=26

 

o masz: 29.Odpowietrznik 30.korek wlewowy 27. korek spustowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawdę nie chcę się wymądrzać, ale jeśli masz takie dylematy ze swoim motocyklem, jak rozpoznanie korka spustowego do oleju, zgłoś się do serwisu i obserwuj uważnie, co robi mechanik. Wskazane jest również zadawanie pytań i po pierwszej takiej wizycie, będziesz na pewno wiedział więcej i unikniesz ewentualnych błędów. Poza tym, każdą czynność serwisową, jaką sam wykonasz ucząc się przez Internet będzie wzbudzać u Ciebie sporo wątpliwości i ewentualna usterka powstała nawet nie z Twojej winy, będzie kojarzona z niepewnością tego, co zrobiłeś. Nie ucz się podstaw mechaniki na motocyklu, na którym masz zamiar śmigać. Są to tylko moje sugestie, a Ty oczywiście zrobisz jak zechcesz. Moja przygoda z motocyklami trwa od 18-tu lat. Początki to motocykle kupowane w workach – dosłownie, ale nawet teraz w sytuacjach budzących wątpliwości szukam pomocy i rady u innych. Wszystkiego wiedzieć nie trzeba.

Pozdro, mam nadzieję, że gdzieś!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz kupiłem moto jeszzce sie nawet nie najezdziłem bo pózno kupiłem nic jeszzce nie robiłem mysle ze podstawowe zeczy to sobie porobie sam tylko sie chce upewnic aby nie rószyc innej sróby i czegos nie rozregulowac a wiesz jak to mówia kto pyta nie bładzi domyslam sie która to jest ale... serwis troche kosztuje ta kase wole wlac do zbiornika i posmigac po bocznych drogach z 80 na blacie sama przyjemnosc tym motorkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oooooooo widzisz bardzo dziekuje juz jest sprawa jasna tak byslałem ze to ta ale juz mi pomogłes dzieki piwo sie nalezy :) powiedz mi jeszcze czy jak mi zawieszenie leje do tego stopnia ze co przestawie moto to jest nowa plama na betonie i juz praktycznie nie nurkuje to było spowodowane tym ze nie napompowałem zawieszki

bede wymieniał oczywiscie u znajomego uszczelniacze tylko ze boje sie ze to mało da bo strasznie leje pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, że ci się przydały fotki. Oczywiście to żaden kłopot. Jeśli natomiast chodzi o amortyzatory. To jasne, że wyciek oleju z przednich lag nie ma nic wspólnego z brakiem powietrza, zresztą pompowanie ich nie bardzo ma sens w momencie, kiedy brak szczelności. Wymiana uszczelniaczy jest bezwzględnie konieczna i dalsza ich eksploatacja grozi po prostu zatarciem. Wymiana uszczelniaczy na pewno da wiele, po prostu usuniesz usterkę. Jeśli lagi nie są uszkodzone oczywiście, to wszystko powinno być OK.

Pozdro!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...