Skocz do zawartości

Krym 2009- 29 sierpnia 8-10 dni


Michalk
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Z żoną jedziemy na Krym 29 sierpnia( sobota). Przejazd tam 2-3 dni, na miejscu 3-4 i wracamy.

Szukamy kogoś do wyjazdu( nie chcemy jechać sami). Jest na forum lubelskim wątek, ale nie wiem czy uda im się porozumieć.

link do dyskusji:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...47&hl=krym+2009

 

1. Cena- 1500 to 10dni w dobrych warunkach smile.gif, myślę że trzeba liczyć min 1200 zł. Wrzesień fajna pora, chłodniej, są owoce smile.gif, mniej turystów( Rosjan- potrafią zrobić tam niezły bałagan) W zeszłym roku w maju byłem tam autem. Płaciliśmy za kwaterę- pokój, kuchnia łazienka 20 USD nad samą plażą. Miejsc noclegowych jest bardzo dużo, nie trzeba szukać wcześniej. Oczywiście można zabrać namiocik w razie problemów.

 

2. Drogi- Jechaliśmy Rawa ruska- tarnopol-winnica-autostrada Kijow- odess- zjazd z autostrady ok 100km przed odessą i na krym. Drogi szerokie( szersze niż u nas), bez kolein, za to nawierzchnia popękana i czasem dziurawa( mało). Ruch drogowy znikomy, korki tylko w większych miejscowościach, ale są obwodnice.

 

3. Czas- my autem jechaliśmy 2 dni, myślę że motorem trzeba poświecić 3, tak by na krymie nie być za późno- znalezienie kwatery. Motorem prędkość przelotowa dla nas to ok 100-130km w zaleznosci od warunków. Oczywiście możemy się dostosować.

 

4. Bezpieczeństwo- nie maiłem żadnych przygód w zeszłym roku, wręcz uważam, że niebezpieczna Ukraina dla turystów to mit. Ludzie życzliwi, mili. Policjanci - łapówka 10-20 hrywien ( niecałe 10 zł) przez 3,5k km zostałem zatrzymany 2 razy. 1- przekroczenie prędkości o 30km( nie miałem hrywien i policjant dostał 10 USD) 2- kontrola w nocy-0 sprawdzenie dokumentów i bye.

 

jeśli jest ktoś zainteresowany to śmiało pisać/dzwonić:

[email protected] 501-523-623

najlepiej żeby grupa liczyła 3-4 motory

Edytowane przez Michalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Z żoną jedziemy na Krym 29 sierpnia( sobota). Przejazd tam 2-3 dni, na miejscu 3-4 i wracamy.

Szukamy kogoś do wyjazdu( nie chcemy jechać sami). Jest na forum lubelskim wątek, ale nie wiem czy uda im się porozumieć.

link do dyskusji:

http://forum.motocyklistow.pl/index.php?sh...47&hl=krym+2009

 

1. Cena- 1500 to 10dni w dobrych warunkach smile.gif, myślę że trzeba liczyć min 1200 zł. Wrzesień fajna pora, chłodniej, są owoce smile.gif, mniej turystów( Rosjan- potrafią zrobić tam niezły bałagan) W zeszłym roku w maju byłem tam autem. Płaciliśmy za kwaterę- pokój, kuchnia łazienka 20 USD nad samą plażą. Miejsc noclegowych jest bardzo dużo, nie trzeba szukać wcześniej. Oczywiście można zabrać namiocik w razie problemów.

 

2. Drogi- Jechaliśmy Rawa ruska- tarnopol-winnica-autostrada Kijow- odess- zjazd z autostrady ok 100km przed odessą i na krym. Drogi szerokie( szersze niż u nas), bez kolein, za to nawierzchnia popękana i czasem dziurawa( mało). Ruch drogowy znikomy, korki tylko w większych miejscowościach, ale są obwodnice.

 

3. Czas- my autem jechaliśmy 2 dni, myślę że motorem trzeba poświecić 3, tak by na krymie nie być za późno- znalezienie kwatery. Motorem prędkość przelotowa dla nas to ok 100-130km w zaleznosci od warunków. Oczywiście możemy się dostosować.

 

4. Bezpieczeństwo- nie maiłem żadnych przygód w zeszłym roku, wręcz uważam, że niebezpieczna Ukraina dla turystów to mit. Ludzie życzliwi, mili. Policjanci - łapówka 10-20 hrywien ( niecałe 10 zł) przez 3,5k km zostałem zatrzymany 2 razy. 1- przekroczenie prędkości o 30km( nie miałem hrywien i policjant dostał 10 USD) 2- kontrola w nocy-0 sprawdzenie dokumentów i bye.

 

oki to ja troche sprostuje to co napisales :)

 

wczoraj wrocilem wiec na goraco

 

1) dacza w "Uczejewce" kolo Sewastopola - $10 od osoby

2) drogi - mozna trafic na miedzynarodowa odessa-kijow i jest ok ale na pozostalych tragedia - nie poleam noca

samochodem trudno bylo przejechac zeby amorki nie dobily Najpierw jechalem Jagodyn-Kijow-Kirovograd - polecam droge na "Czerkasy" tam mozna i 190 poleciec ale do Kijowa "robiona droga" nie polecam Lepiej na Zytomir. Droga Rawa Ruska-Low-Odessa-Kirovograd-Symferopol pozostawia wiele do zyczenia Sa momenty ze mozna jechac normalnie a i sa takie ze nie da sie dziur ominac

3) polecam pozniejszy czas dla tych co to upalow nie lubia, teraz tam jest 35-37 stopni w cieniu

4) jezdzilem tam sporo i po miastach i pomiedzy, mialem szczescie ze mnie nie zatrzymywali ale:

zdazaly sie lapanki na skrzyzowaniach -$10 w portfelu za samo zatrzymanie

menty zmienily mundury na bezowe - trzeba uwazac

ludzie jezdza tam jak wariaci :) wiec oczy dookola drogi podwojnie

 

ogolnie - dobrze jest sprawdzic droge wczesniej, nawigacja to mus bo znaki w krzakach. Radze jechac drogami miedzynarodowymi lub innymi zaznaczonymi jako "super wazne" bo inaczej moze sie zdazyc ze droga zostala zamknieta (a wszyscy po niej jezdza) a to mostu nie ma albo nasyp w poprzek :)

 

Pozdrawiam

T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja byłam ze znajomymi w czerwcu w Odessie i wracaliśmy tylko żółtymi drogami... czasami był hardcore, ale dzięki temu przygód i zajebistych zdjęć bez liku. Ruchać czerwone drogi :buttrock: ...

 

PS. Dodam, że jechaliśmy z mężem Hondą CBR 1100XX :icon_twisted: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Wszyscy wrócili...chyba :)

Oto galeria (jeszcze w całości nie ukończona):

http://picasaweb.google.pl/Michalats/Krym2...feat=directlink

 

Jutro postaram się (w skrócie) opisać przebieg wyjazdu, napotkane problemy itp.

Edytowane przez Michalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Maro.

Przygotuję chyba jakąś stronkę www.

W przyszłym roku planuję Bałkany 2,5-3 tyg. Rumunia-Bośnia-Macedonia-Albania.

Chorwacja i Grecja drogie jak Włochy, więc nie ma sensu tam siedzieć- tylko przejazdem.

Temin- poza sezonem wyjazd w 2 połowie maja lub we wrześniu. Lepiej po wakacjach- cieplejsza woda i dojrzewające owoce, ale co będzie to będzie.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wszyscy wrócili...chyba :)

Oto galeria (jeszcze w całości nie ukończona):

http://picasaweb.google.pl/Michalats/Krym2...feat=directlink

 

Jutro postaram się (w skrócie) opisać przebieg wyjazdu, napotkane problemy itp.

 

 

 

Co tu komentować, jak już zrobię z Dyversji Transalpa to jedziemy za rok. Foty czadowe, Gdy tylko będzie jak to nie będziesz musiał nas namawiać. :lalag:

Jazda motocyklem wciąga...jak woźny ćwiartkę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...