DRZ-400

[kristoferson]

Witajcie koledzy,mam taki problem w swojej DRZ a mianowicie:przy normalnej jeżdzie wszystko jest w porządku, ale kiedy mocno odkręce gaz i pojadę dłuższą chwilę to moto gaśnie jakby z braku paliwa, wystarczy chwilę postać i daje się już odpalić.Według mnie na linii zbiornik-gażnik wszystko jest w porządku,ale nie wiem czy może sam gaznik może być tego przyczyną?

[motobandyta]

też tak mam wtedy przełączam na rezerwę i jadę do najbliższej stacji paliw jakiejkolwiek marki, tankuję etylinę E95 przełączam kranik na ON i jadę dalej.

pozdrawiam

[kristoferson]

Cha cha-ale śmieszne!też bym tak chciał ale to nie to, bo ostatnio jak mi to zrobił miałem pełen bak!!!

[motobandyta]

sprawdź odpowietrzenie w korku.

[kristoferson]

Ciekawe spostrzeżenie kolego,jak tylko znajdę czas to go sprawdzę i powiem co i jak...

[kristoferson]

Z tym korkiem to niewypał,zdjąłem wężyk z krućca gaznika włożyłem do kanistra i paliwo lało się jak się patrzy! uleciało z 1,5 litra nie wiadomo kiedy,wnioskuję że przyczyny należy szukać w gażniku!

[Adam M.]

Jak ci zgasnie to odkrec srube spustowa komory plywakowej i zobacz czy jakies paliwo zleci.

[kristoferson]

Dziś mi się nie zająknął,a tak z innej beczki-wszyscy piszą wyregulować gażnik,tylko że nigdzie nie mogę znaleść informacji na ten temat!

[Adam M.]

To nie sprawa regulacji tylko oczyszczenia gaznika.