Dobi Opublikowano 10 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Czerwca 2009 Witam, Mam prośbę o pinie na temat ogłoszenia dotyczącego sprzedaży Suzuki Bandit: Tutaj Informacje od właściciela: - motocykl sprowadzony z francji przez jego znajomego, od którego go odkupił - podobno pierwszym właścicielem był ktoś, kto po latach wrócił do jazdy na motocyklu.... przewrócił się i zrezygnował z niej - sprzęt sprzedał - motocykl miał uszkodzoną czache (posklejana i malowana) oraz elementy plastikowe pod siedzeniem (porysowane - pomalowane) - ma niewielkie rysy na silniku Moje wątpliwości wzbudza przednie koło. 1. Tarcze hamulcowe są jakby odwrotnie.... 2. Opona jest niefabryczna (przy takim przebiegu chyba nikt ich nie wymienia...) Czy taki sprzęt jest w ogóle wart uwagi i zaproponowanej ceny? Czy jest sens jechać go oglądać? Fakt, nie mam daleko, ale po co jeździć bezsensownie i czas marnować? Proszę o opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plaster83 Opublikowano 19 Czerwca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Czerwca 2009 Juz troche czasu minelo od Twojego posta wiec nie wiem czy pojechales go ogladac czy nie ale... 2004 rok 12tys km za 2500EUR?? Ten co go sprowadzil zaplacil duzo mniej, bo musi na tym zarobic... Jak dla mnie motocykl jest po duzym dzwonie i/lub mial cofany licznik. Smierdzi z daleka. Pamietaj ze ludzie nawet za granica nie oddaja sprzetow za grosze, za dobre moto trzeba zaplacic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.