rybson13 Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 Sprawa byla ponad 3 lata temu główny bohater- kolega z pracy. Wracając z pracy swoja 15 letnia Sierra, po wymuszeniu pierwszeństwa przez świeżego kierowce kasuje mu tył Poloneza, a przy okazji swoja Sierre. Przyjeżdża policja spisuje notatkę-jednostronna wina kolesia w Polonezie. Wycena ubezpieczyciela 1900zl dla kolegi ze Sierry. Przychodzi do wypłacenia gotówki zostaje powołany nowy rzeczoznawca, który jest na miejscu zdarzenia 2 tygodnie po całej kolizji. Uznaje współwine z okazji przekroczenia prędkosci dodając "jak sie panu nie podoba proszę założyć sprawę w sadzie". Da się coś z tym zrobić po takim okresie czasu czy juz nie?? wiadomo kazdy teraz w czasie kryzysu chce swoja dziure budrzetowa latac:) Kolega ma wszystkie papierki ksera itp itd. Od kiedy to ubezpieczyciel moze ozekac wine w sprawie?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Browarny Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 O odpowiedzialności orzeka WYŁĄCZNIE ubezpieczyciel, chyba że sprawa trafia do sądu, to wtedy wiadomo - decyduje wyrok. Ubezpieczyciel ma obowiązek przeprowadzenia własnego ustalenia przebiegu zdarzenia i zakresu odpowiedzialności. Notatka policyjna jest tylko jednym z dowodów podlegających ocenie ubezpieczyciela i nie jest w żadnym wypadku wiążąca jako podstawa ustalenia odpowiedzialności. Podkreślam: wina i odpowiedzialność to nie zawsze to samo. Poza tym - o ile mi wiadomo - to sprawa się już przedawniła (3 lata) więc już po zawodach. Cytuj SPOKOJNIE, POZWÓLMY DZIAŁAĆ NATURZE... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafal 2410 Opublikowano 19 Maja 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Maja 2009 Zorientuj się czy sprawa się nie przedawniła, jeżeli nie wal śmiało do sądu, to jest nagminna taktyka ubezpieczalni umywać ręce pod byle jakim pretekstem. Jeżeli policja była na miejscu to sprawa przed sądem będzie wygrana przez kolegę na 99%. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.