crazybiker_ Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 WItam, chcialbym ostrzec przed tym sprzedajacym, probuje on opchnac mojego Zygzaka ktorego przekosilem w tamtym roku w wyniku baaaardzo solidnego szlifu, z tego co widze sprzeta podpicowano i czeka na jelenia.... http://moto.allegro.pl/item619721706_kawas...00_pilnie.html# Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Widać jeszcze na deklu ślady tego szlifa... Ale o bezwypadku nic nie wspomniał, może będzie grał w otwarte karty? :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
magneto Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 jaki mniej wiecej miales przebieg w momencie sprzedazy/wypadku? pzdr:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crazybiker_ Opublikowano 25 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Kwietnia 2009 po wypadku porobilem zdjecia i na liczniku widnialo 21047 ... a tutaj widze 21065 , nie bede wrzucal fotek po wypadku ale po krotce opisze jak to wygladalo, motocykl lecial w powietrzu i zaliczyl uderzenie wachaczem o asfalt , potem uderzyl w kraweznik i i wylecial na srodek drogi...... motocykl z przodu wygladal na "prosty" ale mozna sie bylo przyczepic ze przednie kolo "na oko" nie jest w osi wchacza i felga jest wgnieciona, pozatym przy uderzeniu o asfalt tlumik wyrwal stelarz pod fotelem , wahacz patrzac od tylu nie byl w osi ramy , tylko skrzywiony w lewo, pozatym prawa polkierownica sie skrzywila i oparla o zbiornik,tlumiki wyobijane wyciaglo z kolektora dlatego jest, no i najwazniejsze lewy dekiel pod ktorym jest aparat zaplonowy zostal zmiazdzony i oczywiscie pekl blok pod aparatem (brakowalo takiego kawalka 2x8cm) , reasumujac ja tego nie chcialem robic poniewaz , musialbym wpakowac kupe kasy a po sprzecie byloby widac ze i tak byl "rzezbiony" ... no ale takim kowala zawsze sie oplaca.... :evil: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Merh Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 pokaz jakies foto po wypadku. no weeeeeeeeź :D bedzie ktos dzwonił i pytał czy bezwypadkowy czy ja mam to robic? :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emil1005 Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 dzwonilem :biggrin: lekko szlifniety byl i ze względów ostetycznych pomalowany :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crazybiker_ Opublikowano 26 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Kwietnia 2009 niezle, to ciekawe jak jego zdaniem wyglada "konkretny szlif" .... moj znajomy jak go ogladal pare dni po wszytkim , stwierdzil ze "tyle to jest nic, widzialem gorzej sponiewierane i jezdzace dalej...." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiek 63 Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2009 reasumujac ja tego nie chcialem robic poniewaz , musialbym wpakowac kupe kasy a po sprzecie byloby widac ze i tak byl "rzezbiony" ... no ale takim kowala zawsze sie oplaca.... :evil: PYTANIE RETORYCZNE Jeżeli wg Ciebie to był złom, to dlaczego go sprzedaleś jakiejś "złotej rączce"? Chyba logiczne, że gośc kupił dziada po to, żeby zrobić i puścić dalej. Cytuj https://motomisiek.rajce.idnes.cz/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crazybiker_ Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Ok a ty co bys zrobil na moim miejscu??? kiedy go wystawilem na Allegro , bylo u mnie pare osob ogladnac go i chcieli go poprostu zrobic i jezdzic na nim... wszyscy zgodnie twierdzili ze ok mozna wpakowac te 4 tys w ten motor i bedzie jezdzil i nawet "wygladal" , tylko co z tego jak za jakies 7-8tys zl mozna szukac ladnego nie "rzezbionego" zzr'a a potem kiedy sie bedzie chcialo go sprzedac ,nie bedzie problemow ze jest po dzwonie.... ten Koles z Tarnowa ktory go lyknal twierdzil ze ma takie czesci i ze go zrobi i bedzie nim jezdzil, ale z tego co widze po zdjeciach zygzak jest podpicowany bez wilekich nakladow finansowych i watpie zeby sie nadawal do c zegkolowiek innego niz tylko stanie jako eksponat. Wiec informuje ewentualnych zainteresowanych i OSTRZEGAM ze jazda do tego sprzedajacego nie ma sensu , no chyba ze ktos lubi podroze i ma zaduzo kasy na paliwo , bilety itd.... pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 27 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2009 (edytowane) Fascynuje mnie ten kraj. Zamiast przepisu zakazującego ponowną rejestrację miny, jest pewnego rodzaju gra typu saper, który często myli się tylko raz. Edytowane 27 Kwietnia 2009 przez tmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 PYTANIE RETORYCZNE Jeżeli wg Ciebie to był złom, to dlaczego go sprzedaleś jakiejś "złotej rączce"? Chyba logiczne, że gośc kupił dziada po to, żeby zrobić i puścić dalej. Fajne pytanie zadałeś. Nie każdego stać, żeby wyrzucić takie ścierwo na złom i kupić następne. To chyba logiczne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HunterM Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 A ja bym go łobedar z łowiewek i zrobił dziwke do nauki stantu. :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość auri Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Fascynuje mnie ten kraj. Zamiast przepisu zakazującego ponowną rejestrację miny, jest pewnego rodzaju gra typu saper, który często myli się tylko raz. same przepisy niczego nie zmienią teoretycznie masz kartę pojazdu w której takie adnotacje powinny być robione po wypadku, ale brak przepisów wykonawczych i nikt nie nic nie wpisuje mimo, że teoretycznie powinien np przy odbiorze dowodu rejestracyjnego sprowadziłem kiedyś auto ze stanów i tam w tytule własności miało wielkimi wołami napisane "samochód odbudowany po wypadku", to samo w dowodzie rejestracyjnym i tłumaczeniu dokumentów. Pani w okienku po zabraniu i przejrzeniu wszystkich dokumentów pyta się mnie "bezwypadkowy?" :icon_eek: ja na to "tam jest napisane" no i oczywiście został bezwypadkowy wg karty pojazdu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tmi Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2009 Generalnie je%^& mnie to. Nigdy tu nie kupię motocykla ani samochodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kacer Opublikowano 29 Kwietnia 2009 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2009 w Polszy ;P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.