Moto oszalało po wczorajszym myciu ;|

[olorol]

Wczoraj koło 18stej umyłem moto.

Wieczorem pojechałem na miasto, aż nagle po włączeniu świateł nie dało sie ich wyłączyć.

Nawet po wyjęciu kluczyka światła dalej świeciły.

Dzisiaj kompletnie padło mi aku ( pewnie sie włączyły w nocy ), na początku myślałem że poszedł przekaźnik, bo było w jakby zwarcie, ale mniejsza z tym. Teraz wszystko pali, aku sprawne.

 

Problem w tym że te światła dalej świecą sie kiedy chcą.

żeby je wyłączyc musze odpiąć jakiś kabelek.

Nie moge zmienić świateł na "długie". włączą sie dopiero wtedy jak wyjme i włoże kabelek.

 

Jest możliwe żebym zalał ten właśnie włącznik do świateł ? Próbowałem go suszyć zimnym i ciepłym powietrzem, ale nic to nie dało.

 

Dodam tylko, że mam 2 przetwornice.

 

Co mam z tym zrobić?

[pyzdra1]

Czeka Cie rozebranie tego wlącznika i dokładne wysuszenie.

[devilwizard]

Potem popsikaj kontaktsprayem lub innym tego typu wynalazkiem, a jak światła same będą się nadal zaświeceć to wymontuj lampę;)

[Raczek_6]

R1 03 ma światłą automatyczne, poszukaj serwice manuala, tam znajdziesz jak i co sprawdzić.

[typeR]

Wydaje mi się, że R1'03 (RN09) miała jeszcze światła włączane "z palca".