Skocz do zawartości

Problem:(


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich!Mam problem z licznikem w HONDA CBR 600 F4.Jest to 2000rok produkcji więc licznik jest analogowy(nie cyfrowy).Moto sprowadziłem z Anglii, ale licznik jest tylko w km.Ostatnio chciałem sprawdzić czy dobrze mierzy prędkość i niestety nie.Moj licznik wskazywał 69km/h a Tata w samochodzie miał lekko ponad 100km/h więc wychodzi tak jakby mierzył w milach.i tu pytanie: :bigrazz:

Dlaczego skoro licznik jest w km?z tego co czytałem wcześniej na forum to wystarczy właśnie założyć tarcze w km i wszystko w porządku a tu lipa:(Proszę Was bardzo o pomoc co to może być??Czy tam jest jakiś ślimak czy coś takiego co można wymienić i będzie ok..Zegary wyglądają na orginalne europejskie..

Korzystając z okazji to doradzcie jaki kask na CBR:Lazer, AGV, Uvex?? Pozdrawiam i dzięki :biggrin:

Edytowane przez kamil CBR F4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!Mam problem z licznikem w HONDA CBR 600 F4.Jest to 2000rok produkcji więc licznik jest analogowy(nie cyfrowy).Moto sprowadziłem z Anglii, ale licznik jest tylko w km.Ostatnio chciałem sprawdzić czy dobrze mierzy prędkość i niestety nie.Moj licznik wskazywał 69km/h a Tata w samochodzie miał lekko ponad 100km/h więc wychodzi tak jakby mierzył w milach.i tu pytanie: :bigrazz:

Dlaczego skoro licznik jest w km?z tego co czytałem wcześniej na forum to wystarczy właśnie założyć tarcze w km i wszystko w porządku a tu lipa:(Proszę Was bardzo o pomoc co to może być??Czy tam jest jakiś ślimak czy coś takiego co można wymienić i będzie ok..Zegary wyglądają na orginalne europejskie..

Korzystając z okazji to doradzcie jaki kask na CBR:Lazer, AGV, Uvex?? Pozdrawiam i dzięki :biggrin:

zapewne kilometry mierzy w milach a tarcze ktoś zmienił

 

co do ksaku to poszukaj w odpowiednim dziale

m.in. post "jaki kask na ścigacza"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie tak to wyglada jakby mierzyl w milach.Tylko dlaczego?Przeciez tylu ludzi sprowadza moto z Anglii i zakladaja tarcze z km i mierzy prawidlowo(bynajmniej tak wynika z przeczytanych przeze mnie postow)a w moim motocyklu przebieg jest w milach a predkosc w km a zle pokazuje.to przeciez jak ktos zalozyl tarcze w km bo musialo tak byc to dlaczego i tak zle pokazuje..nie wiem:(dziekuje koledze..pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie tak to wyglada jakby mierzyl w milach.Tylko dlaczego?Przeciez tylu ludzi sprowadza moto z Anglii i zakladaja tarcze z km i mierzy prawidlowo(bynajmniej tak wynika z przeczytanych przeze mnie postow)a w moim motocyklu przebieg jest w milach a predkosc w km a zle pokazuje.to przeciez jak ktos zalozyl tarcze w km bo musialo tak byc to dlaczego i tak zle pokazuje..nie wiem:(dziekuje koledze..pozdrawiam

załóż tarcze z milami i kilometrami i po problemie

a tak w ogóle to po co patrzeć na licznik?? :biggrin: :biggrin: :biggrin:

 

pozdrowiony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No juz sie nad tym zastanawialem czy nie zalozyc tarczy w milach i kilometrach..Dziwne to bo ludzie zakladaja tarcze w km i pokazuje dobrze a tu nie.

Co do zdjecia to juz zrobilem i mam na kompie , ale nie bardzo wiem jak je wrzucic tu na posta:)

Dzieki za podpowiedzi :icon_biggrin:

 

Jakby ktos w wolnej chwili napisał mi jak wkleic zdjecie na posta to bym byl bardzo wdzieczny :biggrin:

Pozdrawiam i z gory dzieki..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze ktos zalozyl jakas badziewna tarcze i stad to zamieszanie.

Jesli to Ci pomoze to zobacz fotki oryginalnej angielskiej tarczy od F4. Duze cyfry w milach, a male w km. Porownaj wyskalowanie ze swoja tarcza.

http://images36.fotosik.pl/87/d9f90325ec703437.jpg

http://www9.speedyshare.com/data/936699925.../1/DSC09319.JPG

 

Niektorzy przyklejaja taki patent: z km na mile lub odwrotnie (na przykladzie zegara od F3)

http://www4.speedyshare.com/data/578257555...1/mile%20km.JPG

Edytowane przez michal750
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Przepraszam, ze tak pozno odpisuje ale przez ostatni czas nie mialem dostepu do internetu.Dziekuje za odpowiedzi:)Co do ostatniej to porownalem je ze swoja tarcza i wszystko sie zgadza(moja tarcza z tymi tarczami).Ostatnio po raz drugi zmierzylem ze szwagrem i okazalo sie, ze ani mil ani kilometrow nie mierzy bo jak szwagier 100km/h jechal to mi licznik wskazywal 70km/h czyli mniej wiecej 1.4..A przeciez mila ma 1.6..Wiec teraz to juz w ogole jestem zielony , a na to wszystko ostatnio motor podczas jazdy zaczal mi strasznie przerywac ale tylko podczas jazdy i do tego licznik raz wskazuje predkosc a raz nie.Poprostu opada na zero i po chwili znow mierzy zaraz znowu opada i tak w kolko..Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam juz nie wiem.Musze przyznac, ze juz dwa razy mi sie akumulator rozladowal i to tak nagle bo krecila ladnie i nagle po przejazdzce nie chce zakrecic.Myslalem tu moze o jakims zwarciu czy czyms.Ostatnio moto stalo dwa dni chcialem sie przejechac i nie moglem odpalic wiec podladowalem chwile akumulator i wszystko gra ujechalem ok 13km gasze moto i odpalic juz nie chce ale licznik juz raz mierzy raz nie(pierwsze zjawisko) a silnik jeszcze chodzi normalnie.Patrze ladowanie i na mierniku wskazuje nawet do 14.80.Wiec to chyba dobrze.Podladowalem trzy godziny wyjezdzam po raz drugi i moto juz przerywa i nie ciagnie tak jak opisywalem wczesniej i licznik dalej szaleje.Potem juz cala noc ladowalem akumulator.Moto odpala elegancko ale licznik szaleje i silnik caly czas przerywa ale tylko jak jade bo jak na luzie daje gazu to sie wkreca normalnie.Ktos mi powiedzial , ze moglem swiece zalac gdy krecilem a nie odpalala.Nie wiem bo przeciez ladowalem akumulator cala noc kreci ladnie ladowanie jest wiec czy to moze byc mimo wszystko wina akumulatora????Poki co czekam na mechanika wiec wole cos sie dowiedziec zeby mi pozniej nie nawymyslal..Pozdrawiam i dziekuje serdecznie za wszystkie podpowiedz:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam juz nie wiem.Musze przyznac, ze juz dwa razy mi sie akumulator rozladowal i to tak nagle bo krecila ladnie i nagle po przejazdzce nie chce zakrecic.Myslalem tu moze o jakims zwarciu czy czyms.Ostatnio moto stalo dwa dni chcialem sie przejechac i nie moglem odpalic wiec podladowalem chwile akumulator i wszystko gra ujechalem ok 13km gasze moto i odpalic juz nie chce ale licznik juz raz mierzy raz nie(pierwsze zjawisko) a silnik jeszcze chodzi normalnie.Patrze ladowanie i na mierniku wskazuje nawet do 14.80.Wiec to chyba dobrze.Podladowalem trzy godziny wyjezdzam po raz drugi i moto juz przerywa i nie ciagnie tak jak opisywalem wczesniej i licznik dalej szaleje.Potem juz cala noc ladowalem akumulator.Moto odpala elegancko ale licznik szaleje i silnik caly czas przerywa ale tylko jak jade bo jak na luzie daje gazu to sie wkreca normalnie.Ktos mi powiedzial , ze moglem swiece zalac gdy krecilem a nie odpalala.Nie wiem bo przeciez ladowalem akumulator cala noc kreci ladnie ladowanie jest wiec czy to moze byc mimo wszystko wina akumulatora????Poki co czekam na mechanika wiec wole cos sie dowiedziec zeby mi pozniej nie nawymyslal..Pozdrawiam i dziekuje serdecznie za wszystkie podpowiedz:)

ok, ładowanie ładowaniem a jak to wygląda jak sprawdzisz aku same bez ładowania?? (mi tez kiedyś ładowanie wskazywało że ok przejechałem kilka km i d...pa zbita)

ile wyskakuje??

regler może też być do wymiany,

co do szaleństw z licznikiem jezeli zębatki sa standartowe to może linka o coś zachacza (w prędkościomierzu)??

 

 

Sam juz nie wiem.Musze przyznac, ze juz dwa razy mi sie akumulator rozladowal i to tak nagle bo krecila ladnie i nagle po przejazdzce nie chce zakrecic.Myslalem tu moze o jakims zwarciu czy czyms.Ostatnio moto stalo dwa dni chcialem sie przejechac i nie moglem odpalic wiec podladowalem chwile akumulator i wszystko gra ujechalem ok 13km gasze moto i odpalic juz nie chce ale licznik juz raz mierzy raz nie(pierwsze zjawisko) a silnik jeszcze chodzi normalnie.Patrze ladowanie i na mierniku wskazuje nawet do 14.80.Wiec to chyba dobrze.Podladowalem trzy godziny wyjezdzam po raz drugi i moto juz przerywa i nie ciagnie tak jak opisywalem wczesniej i licznik dalej szaleje.Potem juz cala noc ladowalem akumulator.Moto odpala elegancko ale licznik szaleje i silnik caly czas przerywa ale tylko jak jade bo jak na luzie daje gazu to sie wkreca normalnie.Ktos mi powiedzial , ze moglem swiece zalac gdy krecilem a nie odpalala.Nie wiem bo przeciez ladowalem akumulator cala noc kreci ladnie ladowanie jest wiec czy to moze byc mimo wszystko wina akumulatora????Poki co czekam na mechanika wiec wole cos sie dowiedziec zeby mi pozniej nie nawymyslal..Pozdrawiam i dziekuje serdecznie za wszystkie podpowiedz:)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Niestety akumulatora nie zdazylem sprawdzic gdyz moto zaprowadzilem do mechanika na wymiane napinacza lancuszka rozrzadu bo silnik rzezil i wymiane tarcz i sprezyn sprzegla bo sprzeglo nadpalone.Reszte ma niby mi sprawdzic co z tym przerywaniem.Co do licznika to nie wiem jak w poprzednich modelach ale tu nie ma zadnej linki tylko idzie kabel ale dokad to nie wiem.Podejrzewam ze do przedniej zebatki ale nie jestem pewny.Jak odbiore moto to napisze co nie co i sprawdze te zebatke czy nie jest tam cos kombinowane i oczywiscie ten akumulator zbadam.Pozdrawiam i dziekuje za podpowiedzi..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...