trajka66 Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Ładną pogode bedziecie mieli, ja sie niestety nie pojawie bo wczoraj mi w DR strzeliła linka od gazu :/. pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karzeł Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 jechałem furą drogą 10tką i widziałem karetkę i rozbity motocykl na poboczu - czy ktoś ma już jakieś info na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 Widziałem jak stali tam chłopacy z Trzcianki, ale szczegółów tez nie znam. Batman - może wiesz coś więcej?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtaq Opublikowano 21 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 21 Marca 2009 (edytowane) Karzeł, jak już dajesz informację, a szczególnie tego rodzaju to chociaż podaj okoliczności zdarzenia. Mam na myśli w miarę dokładny czas, miejsce oraz w miarę możliwości o uczestnikach. Po Marzannie praktycznie udaliśmy się do domów i pechowym motocyklistą mógł być ktoś bliski, z kim przed chwilą się żegnaliśmy. Obdzwoniłem szpital i policję, ale ta ostatnia nie potwierdziła żadnego wypadku na krajowej 10 w obrębie powiatu pilskiego do godz. 16:00. Więc konkretnie co, gdzie i w jakim czasie widziałeś, bo inaczej taka wiadomość nie warta funta kłaków! Ar2r - to samo! Gdzie to jest "tam"? Piszecie przecież na Forum i niekoniecznie czytający wiedzą o czym piszecie! ... minęło ok. 10 minut... Już wiem m.in. od Batmana, że ok. 13:00 w zdarzeniu na obwodnicy bydgoskiej w Pile, na łuku drogi pomiędzy zjazdem na Zelgniewo, a skrzyżowaniem obwodnicy z ul. Bydgoską uczestniczył rzeczywiście kolega z Trzcianki. Podobno nie wyrobił na łuku. Nic mu się nie stało, ale dla pewności karetka odtransportowała go do szpitala. Szlag trafia - panienka na Izbie Przyjęć ze Szpitala gówno wie, a Policja nie potwierdza! Gdybym sam nie rozmawiał, to nie uwierzyłbym, że można przekazywać takie bezwartościowe informacje... Edytowane 22 Marca 2009 przez wojtaq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 "Tam" gdzie byl ten wypadek :-)motocykl byl juz na przyczepce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCYŚ Opublikowano 22 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Nadal jestem w szoku i trudno mi zdefiniować wszystko co chce powiedzieć, do jutra się pozbieram jedno jest niezmienne było SUPER, i mam nadzieje że mimo paru potknięć, innym też się podobało . Poniżej link do fotek z MOTO MARZANNY za które serdecznie dziękuję żonce. >> MOTO MARZANNA << Pozdrawiam Cytuj RIDE TO LIVEPilska Grupa Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 proszę wrzucać foty filmy itp itd. wojtaq- masz niedziele na obróbkę zdjęć i nie wykręcaj się ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtaq Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 (edytowane) Tia, zdjęcia będą, kiedy przyjdzie czas - zresztą, nie są najważniejsze... Myślę, że przede wszystkim należy się gorące podziękowanie dla Marcina za pomysł i inspirację naszego spotkania. Bez tej iskry nie byłoby dziś niczego! Niczego - rozumiecie to? Dlatego jeszcze raz podkreślę uznanie dla naszego Kolegi, który znaczną rzeszę pilskich motocyklistów zwabił na topienie Marzanny, uwalniając od często koszmarych i bezsensownych podróży wokół komina. A tak daliśmy całą grupą dobrą zabawę sobie i widowisko dla tych, którzy przyszli poobserwować lub zastali nas spontanicznie in flagranti :icon_razz: Jestem przekonany, że fama o naszych folklorystycznych wyczynach niebawem zakreśli krąg informacyjny stając się małą, lokalną sensacją. Nie byłbym jednak sobą, gdybym jednocześnie nie zażyczył opuszczenia pełnej wyrzutu kurtyny milczenia nad popisami niektórych z nas. Koledzy zapomnieli widocznie, że jadąc nawet na topienie Marzanny poruszamy się publicznymi drogami w ruchu ulicznym i obowiązują nas identyczne zasady, jak każdego użytkownika. Może wystarczy na początek rannej motocyklistki, która zaliczyła dzwona w piątek, lub dzisiejszej rozbitej maszyny chłopaka z Trzcianki? Na tym poprzestanę, bo uważam mądrej głowie dość dwie słowie... Marzanny paliły się doskonale, zimę pożegnalismy godnie i zgodnie z obyczajem. Teraz możemy już tylko oczekiwać długiego, przyjaznego i bezpiecznego sezonu. Na dziś są do obejrzenia bardzo ładne zdjęcia od Marcysia, a niebawem autorzy pozostałych także ujawnią swoje galerie. Najważniejsze, że dobrze się bawiliśmy i na moście, i (prawdopodobnie, gdyż nie byłem) wieczorem w Tequili. Dziękuję jeszcze raz Marcinowi oraz wszystkim pozostałym i zadowolonym :clap: Edytowane 22 Marca 2009 przez wojtaq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ar2r Opublikowano 22 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2009 Wojtek wstawił na youtube filmiki http://www.youtube.com/profile?user=kotlara1&view=videos Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCYŚ Opublikowano 23 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Impreza, w której uczestniczyliśmy przeszła moje najśmielsze oczekiwania! Zjechaliście tłumnie w grupie 40-50 motocykli i pokazaliście, że potraficie się świetnie bawić nawet na skromnych, ale spontanicznych imprezach. Widzę, że pomysł przypadł Wam do gustu, a impreza najprawdopodobniej nabierze charakteru cyklicznego. Wierzcie mi, że wielu rzeczy nie udało się przewidzieć, a duża cześć działa się zupełnie spontanicznie - wyciągnąłem pewne nauki, postaram się w przyszłości uniknąć wielu błędów. Wszystkim uczestnikom serdecznie dziękuję za przybycie i udział w zabawie, specjalnie pozdrawiam wszystkich uczestników stypy w Tequili. Dziękuje również Wojtkowi Skowrońskiemu (z klubu Husaria), który dzielił się ze mną swoim doświadczeniem i miał duży wpływ na sukces imprezy. Podziękowania dla wszystkich innych członków klubu Husaria, których nie sposób mi wymienić z nazwiska, a mieli swój czynny udział w sukcesie całości. Żeby nie było Wam tak słodko dodam komu nie dziękuje: nie dziękuje koledze na plastiku, który jechał na stojąco (bez trzymania kierownicy) podczas parady, nie dziękuje również chłopaczkom z czerwonego sejczento, którzy wjechali między kończące paradę samochody i swoją głupotą destabilizowali tył kolumny. Nie dziękuje także innym, którzy przekładali lans nad bezpieczeństwo. POZDRAWIAM SERDECZNIE Cytuj RIDE TO LIVEPilska Grupa Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
samsung Opublikowano 23 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 Widziałam zdjecia, zal ze nie byłam. Marcyś, gorzki troszke Twój post.. dlaczego stypy w Tequili? Poza tym, wiesz dobrze , ze zawsze znajdzie sie jakis rodzynek do popisówek ;) także chill i gratulacje za organizacje ! Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCYŚ Opublikowano 23 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2009 (edytowane) Marcyś, gorzki troszke Twój post.. dlaczego stypy w Tequili? Gorzki? ???? Ani trochę, zarówno na imprezie jak i w barze była dobra zabawa, głównie dzięki ekipie z TRZCIANKI . Mam nadzieję że jeszcze nas tam wpuszczą :biggrin: Jawersi szacun :clap: "Stypa" dotyczyła tylko nieboszczki Marzanny. :biggrin: Edytowane 23 Marca 2009 przez MARCYŚ Cytuj RIDE TO LIVEPilska Grupa Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtaq Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 (edytowane) Potwierdzam, że zabawa i atmosfera na imprezce były znakomite. Zresztą na fotkach, a szczególnie tych na moście wszystko widać po roześmianych gębach. Im weselsza stypa, tym lepsze wspomnienia i brak żalu za odchodzącą zimą (albo jakoś tak :biggrin: ). Nie byłem w Tequili, ale - jak pisze Marcyś sama obecność Jawersów to przynajmniej połowa sukcesu, a może nawet trzy-czwarte! Nie widziałem jednak Trybola, który umie rej wodzić, jak na Eintopftreffen; czy może zaniemógł? Edytowane 24 Marca 2009 przez wojtaq Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARCYŚ Opublikowano 24 Marca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Kolega TRYBOL również był w Tequili, nawet sobie potańcował :biggrin: Cytuj RIDE TO LIVEPilska Grupa Motocyklowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczy Opublikowano 24 Marca 2009 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2009 Marzanna utopiona a za oknami śniegiem sypie :icon_razz: Chyba trzeba jeszcze raz utopić, bo zima wraca. Pewnie wypłyneła raszpla. Może teraz obciąży się cegłami i już nie wypłynie :icon_twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.