Skocz do zawartości

Wyprawa na Krym 2009. termin do ustalenia


pilask
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Z żoną jedziemy w ostatni weekend sierpnia, dokładnie w piątek w nocy, by na granicy być w miarę wcześnie( szybsza odprawa). Mam nadzieję, że uda nam się przyłączyć do kogoś- my jedziemy na 100% i możemy dostosować się pod grupę i nieco zmienić plany. Kilka nasuwających mi się uwag.

 

1. Cena- 1500 to 10dni z luksusami :), myślę że trzeba liczyć min 1200 zł. Wrzesień fajna pora, chłodniej są owoce :). W zeszłym roku w maju byłem tam autem. Płaciliśmy za kwaterę- pokój, kuchnia łazienka 20 USD nad samą plażą. Miejsc noclegowych jest bardzo dużo, nie trzeba szukać wcześniej. Oczywiście można zabrać namiocik w razie problemów.

 

2. Drogi- Jechaliśmy Rawa ruska- tarnopol-winnica-autostrada Kijow- odess- zjazd z autostrady ok 100km przed odessą i na krym. Drogi szerokie( szersze niż u nas), bez kolein, za to nawierzchnia popękana i czasem dziurawa( mało). Ruch drogowy znikomy, korki tylko w większych miejscowościach, ale są obwodnice.

 

3. Czas- my autem jechaliśmy 2 dni, myślę że motorem trzeba poświecić 3, tak by na krymie nie być za późno- znalezienie kwatery.

 

4. Bezpieczeństwo- nie maiłem żadnych przygód w zeszłym roku, wręcz uważam, że niebezpieczna Ukraina dla turystów to mit. Ludzie życzliwi, mili. Policjanci - łapówka 10-20 hrywien ( niecałe 10 zł) przez 3,5k km zostałem zatrzymany 2 razy. 1- przekroczenie prędkości o 30km( nie miałem hrywien i policjant dostał 10 USD) 2- kontrola w nocy-0 sprawdzenie dokumentów i bye.

 

5. SPOTKANIE!!! proszę o telefony od osób chętnych na wyjazd, najlepiej będzie zobaczyć się tam, gdzie najwięcej chętnych :) - chyba lublin lub gdzieś po drodze- Puławy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

jestem ew. chętny na wyprawę na Krym wraz z moim plecaczkiem jednak 29.08 mamy wesele wiec realnie możemy ruszyć najwcześniej 30.08 w niedziele ok. 12:00 z Chorzowa lub najlepiej w poniedziałek 1.08 z okolic Lublina lub z Warszawy- moglibyśmy dogonić grupę i spotkać się gdzieś na Ukrainie.

Jesli byłby ktoś chetny na taki termin to możnaby stworzyć grupę pościgową :biggrin:

W naszym przypadku wchodzi w grę przelotowa 140-150...a potem się dostosujemy do reszty

 

 

 

Edytowane przez arti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

jestem ew. chętny na wyprawę na Krym wraz z moim plecaczkiem jednak 29.08 mamy wesele wiec realnie możemy ruszyć najwcześniej 30.08 w niedziele ok. 12:00 z Chorzowa lub najlepiej w poniedziałek 1.08 z okolic Lublina lub z Warszawy- moglibyśmy dogonić grupę i spotkać się gdzieś na Ukrainie.

Jesli byłby ktoś chetny na taki termin to możnaby stworzyć grupę pościgową :biggrin:

W naszym przypadku wchodzi w grę przelotowa 140-150...a potem się dostosujemy do reszty

 

 

NIE DAJCIE SIĘ OMAMIĆ I ZWARIOWAĆ IDIOTYCZNYM INFORMAJAMI. Kto chce niech wierzy a to moja.

Cześć. To może trochę Ja napiszę jakby z innej perspektywy. Właśnie napisałem i wcięło więc jeszcze raz. 4 lipca 2009 roku we czterech wyjazd z Leszna do Zamościa i spanie. Następnego dnia planowany przejazd do Żytomierza. Na granicy bez najmniejszych problemów. Hotel Żytomierz oczywiście, wyjście miasto, następnego dnia wstajemy później i zwiedzamy miasto. Zgodnie z planem bo nie jest daleko popędzamy do Kijowa i spacer, kolacja gruzińska, świetne jedzenie. 7 lipca zwiedzanie Kijowa, cerkwie, place i rejs po Dnieprze stakiem. Następny dzień do Odessy, zakwaterowanie i spanie. 9 zwiedzanie Odessy i jazda w kierunku Sewastopla. Niestety LEJE jak z cebra. Zatrzymujemy się w hotelu przy drodze w Kersonie. Obsługa świetna, gotuje Turek, szaszłyki i sałatki, piwo i ....... Następnie przez Bakczysaraj do Sewastopola, zakwaterowanie w hotelu na osiedlu mieszkaniowym. Parter to bardzo fajny hotel a do góry 3 piętra normalne mieszkania. Warunki świetne. Oczywiście nocne zwiedzania Sewastopola, dzielnica portowa itp. Następnego dnia wyjazd w kierunku Bakczysaraju, zjazd na drogę w prawo, przejazd drogą ~60 km na górę Aj Petri (~1200 mnpm) od strony południowej i zjazd na dół do Jałty. Świetne serpentyny i widoki, WARTO.

Zwiedzanie Jałty, Liwadiia (podpisanie traktatu Jałtańskiego) i oczywiście Jaskółcze Gniazdo. 12 lipca wyjazd do Feodozji, trasa do Jałty i dalej REWELACJA, coś pomiędzy Czarnogórą, Chorwacją, Serbią. Trzeba tam jechać. Spanie w Feodozji, zwiedzanie ruin i plaży, przez Dżonkoj do Kersonu (ten sam hotel). Plan był i się zmył w BMW kamień przedziurawił chłodnicę we wsi Stanisławów.

Telefony, asistans i takie pierdoły. LICZ NA SIEBIE tak z tego wyszło. Skokami dojazd do Humania, o 22 pierwszy "hotel" dla TIRów. Rozgłaszamy, że potrzebna pomoc bo ....... Następnego dnia rano o 8:00 przyjedża na BMW GS 650 Żenia i pyta co jest. Po czym bezzwłocznie zaczyna rozbierać (ku przerażeniu właściciela) BMW K 1200 LT. Latają śrubki, platiki itp. Po godzinie wyjęta chłodnica, odbiera inny facet, telefon za godzinę że jest do obioru, montaż kolejną godzinę i działa do teraz. Koszt naprawy to 250 hrywien czyli 100 zł i postój około 5 godzin. Spóbujcie to w Polsce

!!! Jedziemy - skracając plan oczywiście - do Kamieńca Podolskiego. Hotel w centrum, rano w FJR 1300 laczek. Na parkingu stoi facet z Kijowa półciężarówką, podjechał bliżej do motocykla, otworzył budę, odpalił kompresor na ropę, napompowaliśmy w koło i szukamy wulkanizacji, znajdujemy w mieście, facet mówi że owszem ale zdjąć koło. Po chwili bierze klucze zdejmuje koło (pierwszy raz w życiu). Po godzinie jedziemy, zwiedzamy zamek w Kamieńcu. W drodze do Rzeszowa w Virago pęka linka od gazu (przedtem dwa razy od sprzęgła). Jak za każdym razem, stajesz i kiwasz ręką, zatrzymuje się pojazd samochodowy, wyjmują narzędzia, pomagają, naprawiasz i jedzesz. Na granicy "aż" 2 godziny (przepuszcają i Ukaincy i Polacy), w sakwach trochę Nemiroffa ale ......

Zapomiałem jeszcze, w Odessie gorąco jak diabli, chcemy zwiedzić starówkę i schody, stajesz na chodniku, kiwasz ręką zatrzymuje się samochód, mówisz, że schody i deptak, wsiadasz. Jedziesz przez pół miasta, dajemy 50 hrywien (20 zł), facet wydaje 20 hrywien bo 50 to za dużo. Na przyszły rok oczywiście jedziemy ponownie tym razem z nastawieniem na zamki i twierdze zachodniej Ukrainy. Takiej pomocy, serdeczności i tak ładnych dziewczyn ...... wszystko inne między bajki i zabobony. TAM TRZEBA BYĆ. Pozdrowienia. Aha 5050 km z Leszna do Leszna

Jeszcze o policji, oczywiście ustawiają jak u nas, zatrzymać sie i targować, stawka obojętnie za co to 5 Euro od sztuki, 5 minut w samochodzie i uśmiech.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

NIE DAJCIE SIĘ OMAMIĆ I ZWARIOWAĆ IDIOTYCZNYM INFORMAJAMI.

 

PaweleK- możesz rozwinąć myśl jakie idiotyczne informacje masz na myśli :icon_question: bo nie bardzo kumam- nic w powyższym poście wg. mnie takiego nie było...

 

 

 

 

 

... Takiej pomocy, serdeczności i tak ładnych dziewczyn ...... wszystko inne między bajki i zabobony

 

PaweleK, muszę się nie zgodzić z Tobą przynajmniej w jednej kwestii :icon_arrow:

Byłem na Ukrainie jeden raz- rok temu- a zanim tam dotarłem przejechalem przez Litwe, Białoruś i Rosję z Moskwą docelowo i powiem Ci, że jak tam spotykało się praktycznie same piękne dziewczyny (zwłaszcza Białoruś i Rosja- a juz takiej ilości super lasek na m2 jak w moskiewskim metrze nie widziałem nigdy wczesniej i pewnie nie zobaczę :icon_biggrin: ) to po dojechaniu na Ukrainę wydawało mi się, że tam dziwczyny sa nieładne- owszem szczupłe i zgrabne ale twarze jakieś takie dziwne - ostre rysy, no po prostu "szczurze mordy".

No ale ja praktycznie zwiedzałem tylko Lwów i być może w innych rejonach Ukrainy mają inną urodę a moze po prostu widziałeś Rosjanki na wczasach na Krymie :icon_mrgreen:

Co do serdeczności to również mam zastrzeżenia- czuło się we Lwowie niechęć do Polaków- być może jest to wynik zaszłości historycznych na tych terenach- podobnie jak może do Niemców się odnoszą na dawnych terenach poniemieckich Polacy np. w Gdańsku- nie wiem...

Edytowane przez arti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, cześć i dzięki za polemikę oraz rozszerzenie wiedzy na temat .... dziewczyn :clap:

Jeśli uraziłem niefotunnym sfomułowaniem - :notworthy:

Chciałem tylko przedstawić inną perspektywę wyjazdu w te same albo podobne okolice. Można jechać z namiotem a można i bez (sprawa prosta i oczywista - porfel). Twoje spostrzeżenia potwierdzają nasze i rozmowy z tubylcami. Za Dnieprem i Krym - można po rosyjsku i jest fajnie, Ukraina zachodnia - lepiej po polsku bo znają, niż po rosyjsku ale wyczuwało się (delikatnie) rezerwę. Na zlocie w Sewastopolu BMW kolesia robiło furorę bo tam ta marka nie istnieje. Pytaliśmy dlaczego, niemcy, wojna itp a to germańskie jest. Wniosek - uwarunkowania historyczne istnieją i lepiej przed wyjazdem je poznać bo łatwiej.

Pozdrowienia i wielu wspaniałych wycieczek :buttrock:

Edytowane przez PaweleK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wyjazd dojdzie do skutku w składzie:

1. Ja z żoną BMW 1100 gs

2. Oczek 1966- Suzuki Intruder

3. Arti z narzeczoną- Suzuki V-Strom

- niestety bez autora postu

 

Data wyjazdy została przełożona na 31 sierpnia. 30 sierpnia w niedzielę spotykamy się u mnie w Radomiu( chyba, że Artin będzie jechał z okolic lublina to nas nie odwiedzi)- być może uda nam się zobaczyć air show(29-30 sierpnia), ale nie jestem tego pewien ponieważ obaj Panowie będą po weselach.

Piwko, krótka narada, przegląd map i z samego rana wyruszamy.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wyjazd dojdzie do skutku ...31 sierpnia w składzie...

Myślę, że listy nie ma co jeszcze zamykać i jeśli będą chętni to na pewno ich przygarniemy ;) w końcu im wieksza paczka tym weselej :flesje:

30 sierpnia w niedzielę spotykamy się u mnie w Radomiu( chyba, że Arti będzie jechał z okolic lublina...

Dzisiaj już wiem, że bedziemy ruszali z Warszawy także najpewniej podjedziemy do Was na wieczór w niedzielę, żeby jak najraniej w pn. ruszyć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myślę, że listy nie ma co jeszcze zamykać i jeśli będą chętni to na pewno ich przygarniemy ;) w końcu im wieksza paczka tym weselej

 

- zgadza się, dziś pisał do mnie kolega z Radomia, umówiliśmy się wstępnie na rozmowę w dniu jutrzejszym, być może będą 4 maszyny.

 

Dzisiaj już wiem, że bedziemy ruszali z Warszawy także najpewniej podjedziemy do Was na wieczór w niedzielę, żeby jak najraniej w pn. ruszyć.

 

- to super, postaram się przy sprzyjającej pogodzie urządzić grilla i małe piwko :)

Edytowane przez Michalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję podjetej inicjatywy i jeszcze kilka słów.

Koniecznie trzymać i to spory odstęp między maszynami na trasie, konieczność ominięcia dziury lub wyhamowania przed przeszkodą przez jadącego przed Tobą, może zakończyć się dzwonem. W miastach czasami po zjechaniu z ulicy głównej na boczną może nie być nawierzchni twardej. Sygnalizatory na skrzyżowaniach umieszczane są w sposób "dziwny" a to na drzewie, słupie oświetleniowym i z reguły brak malowania na jezdni, jedno duże lotnicho, a w grupie lepiej uważać.

Pozdrowienia i jak mogę jeszcze czymś (poza pieniędzmi) służyć, to .......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

http://picasaweb.google.pl/galuszewski/Kry...feat=directlink

 

Fajnie było - tylko namiot. Mieszkanie w ogródku u dziadka, pod szpitalem itd. polecam. nic nie planujcie - na żywioł. Byłem kilka razy i zawsze znalazło się coś ciekawego do roboty i gdzie przenocować.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że listy nie ma co jeszcze zamykać i jeśli będą chętni to na pewno ich przygarniemy ;) w końcu im wieksza paczka tym weselej

 

- zgadza się, dziś pisał do mnie kolega z Radomia, umówiliśmy się wstępnie na rozmowę w dniu jutrzejszym, być może będą 4 maszyny.

 

Siema :buttrock:

jestem Mariusz, rozmawiałem już wstępnie z Michałem, zdecydowalem się do grupy dołączyć.

Będą dwa Gs-y z Radomia więc najwyżej jeden posłuży na części zamienne :icon_razz: .

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...