ReBeLlion Opublikowano 10 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 czyli bo za bardzo nie kleje o co chodzi.. nie jestem jakims debilem, ale jakby ktos mogl bardziej mi przyblizyc dobra jest podjolem decyzje czyli 2-gi zacisk i pompa najlepsze i chyba najbardziej wydajne hamowanie. pozdro i dzieki wielkie za podpowiedzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arni Opublikowano 10 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2009 Tzn, chcesz robić HB , dodając drugi zacisk z tyłu? dobrze rozumie? Też sie da pewnie, choc nie widziałem takiego rozwiazania w praktyce. Zawsze sie robiło pompa sprzęgła , przewód do zacisku z tyłu i chodziło bez problemów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReBeLlion Opublikowano 11 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 no Arni tak jak mowisz zrobie 2-gi zacisk i jakas pompa radialna mocowanie sie zrobi wszystko da rade;) i nie bedzie zabawy z odopowietrzaniem itp. yołłł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 Tzn, chcesz robić HB , dodając drugi zacisk z tyłu? dobrze rozumie? Też sie da pewnie, choc nie widziałem takiego rozwiazania w praktyce. Zawsze sie robiło pompa sprzęgła , przewód do zacisku z tyłu i chodziło bez problemów. Widać widziałeś mniej niż mało więc proponuje nie mieszaj koledze w głowie... Tak jak Beku napisał- normalna pompa hamulcowa od przedniego hebla zdaje egzamin bezproblemowo, najlepiej celuj w coś świerzego od w miare nowych sprzętów (z radialnym układem) bo są najwydajniejsze. Co do drugiego zacisku vs. tzw. trójnik przy nożnej pompie i rozwiązanie z jednym zaciskiem to juz jak wolisz- jeden i drugi patent ma swoje plusy i minusy a przez to swoich zwolenników i przeciwników. Jeden i drugi daje rade... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miras Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 [...]tzw. trójnik przy nożnej pompie i rozwiązanie z jednym zaciskiemNa stunterskich przeróbkach się kompletnie nie znam, ale zastanawia mnie jeden fakt: jak działa patent z trójnikiem? Rozumiem, że trójnik jest między oryginalną ('nożną') pompą hamulcową, a zaciskiem. Czy ma to jakieś znaczenie (teoretycznie żadne, ale może praktycy mają jakieś doświadczenia) w jakiej odległości od zacisku jest taki trójnik? No i kwestia samej zasady działania pompy hamulcowej: czy druga (nieaktywna w danej chwili) pompa nie przepuszcza płynu (który powinien iść w zacisk) do swojego zbiorniczka wyrównawczego? Przecież podczas np. wymiany klocków możemy (używając stosunkowo niewielkiej siły) dość swobodnie przetłoczyć płyn hamulcowy do zbiorniczka poprzez 'rozwieranie' zacisku. W takim razie w układzie z jednym zaciskiem i trójnikiem (teoretycznie) występuje podobna sytuacja: jedna z pomp jest w stanie jałowym, druga tłoczy płyn w zacisk i... poprzez trójnik, w tą pierwszą nieaktywną pompę. I teraz pytanie - skąd pierwsza pompa 'wie', że ma nie puszczać płynu w zbiorniczek (czyli nie jest to np. wymiana klocków) tylko zatkać przelot zwrotny? W tej wersji wydaje się mozliwe przepompowanie całego zapasu płynu hamulcowego ze zbiorniczka jednej pompy (poprzez drugą z nich) do drugiego i odwrotnie. Nawet jeśli ta dodana popma byłaby zamkniętym układem tłoka wypełnionego płynem (bez zbiorniczka), to nie zakłócałaby (w istotny sposób) działania popmy podstawowej, ale jej skuteczność byłaby chyba niewielka. Jak to jest w praktyce? Działa to, czy nie? Jakie są 'zady i walety' tego rozwiązania? Może właśnie wadą jest możliwość tylko bardzo lekkiego i krótkotrwałego przyhamowania handbrejkiem? Myślałem o zastosowaniu np. zaworu zwrotnego (dwóch), ale to uniemożliwiałoby cofanie się tłoczka(ów) po zakończeniu hamowania (o wymianie klocków/tarcz już nie wspominając). Ciekaw jestem jak to działa (bo chyba jakoś działa, skoro jest to jedno z rozwiązań) i chętnie zobaczyłbym taki patent w wersji zamontowanej jeśli ktoś ma/używa i byłby skłonny zademonstrować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 (edytowane) Na stunterskich przeróbkach się kompletnie nie znam, ale zastanawia mnie jeden fakt: jak działa patent z trójnikiem? Rozumiem, że trójnik jest między oryginalną ('nożną') pompą hamulcową, a zaciskiem. Czy ma to jakieś znaczenie (teoretycznie żadne, ale może praktycy mają jakieś doświadczenia) w jakiej odległości od zacisku jest taki trójnik? No i kwestia samej zasady działania pompy hamulcowej: czy druga (nieaktywna w danej chwili) pompa nie przepuszcza płynu (który powinien iść w zacisk) do swojego zbiorniczka wyrównawczego? Przecież podczas np. wymiany klocków możemy (używając stosunkowo niewielkiej siły) dość swobodnie przetłoczyć płyn hamulcowy do zbiorniczka poprzez 'rozwieranie' zacisku. W takim razie w układzie z jednym zaciskiem i trójnikiem (teoretycznie) występuje podobna sytuacja: jedna z pomp jest w stanie jałowym, druga tłoczy płyn w zacisk i... poprzez trójnik, w tą pierwszą nieaktywną pompę. I teraz pytanie - skąd pierwsza pompa 'wie', że ma nie puszczać płynu w zbiorniczek (czyli nie jest to np. wymiana klocków) tylko zatkać przelot zwrotny? W tej wersji wydaje się mozliwe przepompowanie całego zapasu płynu hamulcowego ze zbiorniczka jednej pompy (poprzez drugą z nich) do drugiego i odwrotnie. Nawet jeśli ta dodana popma byłaby zamkniętym układem tłoka wypełnionego płynem (bez zbiorniczka), to nie zakłócałaby (w istotny sposób) działania popmy podstawowej, ale jej skuteczność byłaby chyba niewielka. Jak to jest w praktyce? Działa to, czy nie? Jakie są 'zady i walety' tego rozwiązania? Może właśnie wadą jest możliwość tylko bardzo lekkiego i krótkotrwałego przyhamowania handbrejkiem? Myślałem o zastosowaniu np. zaworu zwrotnego (dwóch), ale to uniemożliwiałoby cofanie się tłoczka(ów) po zakończeniu hamowania (o wymianie klocków/tarcz już nie wspominając). Ciekaw jestem jak to działa (bo chyba jakoś działa, skoro jest to jedno z rozwiązań) i chętnie zobaczyłbym taki patent w wersji zamontowanej jeśli ktoś ma/używa i byłby skłonny zademonstrować. Długo sie swego czasu nad tym zastanawialiśmy jak to ogarnąć a rozwiązanie okazało sie banalnie proste i dzięki pomysłowi Cygana HB stało sie powszechne i łatwe do zrobienia. Ten tzw. "trójnik" to taki patent przejściówka. Taka nazwa sie do tego ustrojstwa przykleiła ale z klasycznym trójnikiem nie ma nic wspólnego. Jest to przejściówka która zastępuję końcówkę z tworzywa wychodzącą z nożnej pompy hamulcowej na której siedzi przewód od zbiorniczka wyrównawczego. Przejściówka musi być bardzo ciasno spasowana, można zrobić ją ze stali albo z aluminium(wtedy można ją przyspawać). Do tej właśnie przejściówki przykręcamy przewód hamulcowy podłączony do pompy na kierownicy. Ogólnie dużo zależy od samej pompy nożnej na której to montujemy i jej konstrukcji ale i od jakości samego "trójniczka". Finał jest taki że mamy połączony układ hamulcowy z pompą ręczną na kierownicy i nożna w klasycznym miejscu działającą na ten sam zacisk(zbiorniczek wędruje na samą góre układu czyli za pompe ręczną). Jest troche zabawy z odpowietrzeniem ale można to zrobić bez wiekszych problemów. W chwili użycia np. ręcznej pompy nożna staje sie twarda i na odwrót. Edytowane 11 Lutego 2009 przez Spidi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
theodor. Opublikowano 11 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Lutego 2009 rozwiązanie genialne w swej prostocie :icon_exclaim: Cytuj http://ducatisti.pl/ PORTAL POŚWIĘCONY MARCE DUCATIhttp://motomaniax.pl/ jedyny 100% serwis ducati w warszawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReBeLlion Opublikowano 12 Lutego 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 czytalem Spidi na stuntpoland ale tyle o tym hb jest i wogole wielka mieszanina do tego niektorzi spamuja itp. tak jak mowisz plusy i minusy pewnie ma kazdy uklad. naginam u starszego w fabryce wrazen heh jest to slusarka itp wiec jakis adapter na wahacz na drugi zacisk do dla mnie codziennosc. a jak powiedziales pompe od przedniego hebla dajmy na to juz ta lepsza radialna musialbym obrucic o 180 stopni wtedy wlot plynu mam od dolu a zbiorniczek zostaje u gory.. moze tak byc?? Pozdro pozdro.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojtas100 Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 czytalem Spidi na stuntpoland ale tyle o tym hb jest i wogole wielka mieszanina do tego niektorzi spamuja itp. tak jak mowisz plusy i minusy pewnie ma kazdy uklad. naginam u starszego w fabryce wrazen heh jest to slusarka itp wiec jakis adapter na wahacz na drugi zacisk do dla mnie codziennosc. a jak powiedziales pompe od przedniego hebla dajmy na to juz ta lepsza radialna musialbym obrucic o 180 stopni wtedy wlot plynu mam od dolu a zbiorniczek zostaje u gory.. moze tak byc?? Pozdro pozdro.. nie ma znaczenia czy bedzie na dol czy do gory - choc sa pompy, ktore maja obracane te koncowki idace do zborniczka. w przypadku nieobracanych zakladasz odwrotnie, odpowietrzasz i przykrecasz do gory nogami. zadna filozofia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spidi Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Może być tk jak mówisz- jedynie odpowietrzać musisz w normalnej pozcji a gdy wszystkoi już gra i burczy odwracasz ją do góry nogami i przekręcasz do kiery tak jak ma być... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Miras Opublikowano 12 Lutego 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2009 Długo sie swego czasu nad tym zastanawialiśmy jak to ogarnąć a rozwiązanie okazało sie banalnie proste i dzięki pomysłowi Cygana HB stało sie powszechne i łatwe do zrobienia. Ten tzw. "trójnik" to taki patent przejściówka. Taka nazwa sie do tego ustrojstwa przykleiła ale z klasycznym trójnikiem nie ma nic wspólnego.[...] Rzeczywiście trójnikiem w klasycznym rozumowaniu nazwać tego nie można, co nie zmienia faktu, że rozwiązanie jest genialne w swej prostocie :) Dużą zaletą (wobec np. moich wcześniejszych, z założenia nie działających, kombinacji i domysłów z zaworkami zwrotnymi) jest fakt, że nie rusza się nic w układzie ciśnieniowym podstawowej pompy. 'Obwód' tłok pompy => przewód hamulcowy => zacisk pozostaje nietknięty, co ma duże znaczenie dla bezpieczeństwa podczas normalnego użytkowania motocykla. Kolejnym plusem jest prostota montażu - wręcz banał w porównaniu z drugim zaciskiem, tzn. zamiast montowania drugiego zacisku trzeba się skupić na dorobieniu króćca między oryginalną pompą, a nowym przewodem hamulcowym, co jest bez porównania łatwiejsze/tańsze. Pompę ręczną w obu rozwiązaniach trzeba tak samo umieścić, więc patent z 'trójnikiem' jest przynajmniej o połowę kasy/czasu tańszy :) Wiele natomiast zależy od wykonania/dopasowania króćca - jeśli wypadnie z pompy, to może się okazać, że nie będzie tylnego hamulca (no i HB rzecz jasna), bo 'zapasowy' płyn (który normalnie byłby w zbiorniczku wyrównawczym) nie dotrze do pompy jeśli zajdzie taka potrzeba. Na sczęście nie może się to zdarzyć podczas normalnego użytkowania motocykla, bo gdy nie hamuje się HB, to nie ma ciśnienia (poza grawitacyjnym) w 'trójniku', więc szansa na to, że wypadnie jest praktycznie równa zero. Jakiś gwintowany lub spawany patent finalnie załatwia sprawę. Nie mam do czego, ani po co montować HB, ale jeśli miałbym wybierać, to zdecydowałbym się na to właśnie rozwiązanie :lalag: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.