Vector Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 Tylko pamiętaj, że sezon zbliża się coraz większymi krokami. Twierdzisz, że na wszystko zarobisz tylko pamiętaj, że tak jak napisałem to nie będzie kosztowało 500 zł. Powiedz mi co w innej sytuacji zrobisz nie ruszając się z domu? Tak, wiem niektórzy powiedzą, że po ch*j jeźdźić, ale jak tego nie będziesz robił to jedynie swoją d*pę w lustrze możesz zobaczyć. Jak się trafi ładna sztuka, gdzie na zdjęciach nie będzie widać jakichś rażących mankamentów to warto jechać. Oczywiście nie 500 km tylko np. max 250 :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuraś Opublikowano 18 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 18 Stycznia 2009 vector a zrobic Ci skan manuala (mam pod siedzeniem) i udowodnic Ci ze na tarcza zalezy od kontynentu? :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: bo tak wlasciwie w UK czy usa nie ma gpz500 tylko ex500 :crossy: hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 vector a zrobic Ci skan manuala (mam pod siedzeniem) i udowodnic Ci ze na tarcza zalezy od kontynentu? :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: bo tak wlasciwie w UK czy usa nie ma gpz500 tylko ex500 :crossy: hehe Ja miałem EX500A, ale co z tego? Wiem, że w jakimś okresie były kombinacje z tarczami ale nie pamiętam konkretnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shd Opublikowano 19 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 (edytowane) Tylko pamiętaj, że sezon zbliża się coraz większymi krokami. Twierdzisz, że na wszystko zarobisz tylko pamiętaj, że tak jak napisałem to nie będzie kosztowało 500 zł. Sądzę, że na motocykl i sprawy z nim związane będę mógł odkładać jakieś 1500 zł miesięcznie, jednak od za miesiąc. Sądzę, że do wiosny zdołam kupić cały sprzęt aby skoro tylko aura pozwoli cieszyć się ze swojego nowego nabytku. Powiedz mi co w innej sytuacji zrobisz nie ruszając się z domu? Tak, wiem niektórzy powiedzą, że po ch*j jeźdźić, ale jak tego nie będziesz robił to jedynie swoją d*pę w lustrze możesz zobaczyć. Jak się trafi ładna sztuka, gdzie na zdjęciach nie będzie widać jakichś rażących mankamentów to warto jechać. Oczywiście nie 500 km tylko np. max 250 :wink: Ok, przekonaliście mnie. Teraz z innej beczki, nie chcę za sobą palić wszystkich mostów a więc kontynuowałem rozmowę z osobą od ogłoszenia z topicu. Chciał bym aby ktoś skomentował uzyskane przeze mnie informacje. Nie chodzi tu już wyłącznie o wybraną ofertę, ale bardzo pomoże mi i pewnie innym 'początkującym', którzy natrafią na ten wątek w rozmawianiu z kolejnymi sprzedawcami. Zanotowałem sobie na kartce wszelkie wątpliwości jakie chciałem rozwiać (przynajmniej te, które da się rozwiać telefonicznie): * powód tak dużego remontu * historia motocykla o której niewiele się dowiadujemy z ogłoszenia * typ jak to kolega z forum określił obudowy czy też opakowania sprzed 1994 roku - nie znam lepszego określenia * powód wymiany kierunków * przebieg 14 000 dla już 15-letniego motocykla 1. Remont Nierówne ciśnienie na cylindrach. Jako jeszcze laikowi z mechaniki motocyklowej niewiele mi to mówi, oczywiście wiem co to cylindry i jak mniej więcej działa silnik ale nie potrafię zweryfikować zasadności i kompleksowości opisanej naprawy. Chodzi o to czy jak zostało zrobione to na długi czas, a nie aby sprzedać. Sam remont postaram się uwierzytelnić w zakładzie, w którym było to robione. Sądzę, że z nim wybrana osoba nie ma tak bliskich powiązań aby mnie oszukano. 2. Historia Motocykl został zakupiony w 2001/2002 od drugiego właściciela - czyli ja miałbym być czwartym. Drugi właściciel był z trójmiasta. Nie wiem jedynie nic o pierwszym, czy gpz-ka to rodowita Polka (tak, zdaje sobie sprawę, że nie jest produkowana w Polsce). Posiadam również dane warsztatu, w którym był remontowany i firmy Marvel (autoryzowanego dealera kawasaki) od której pobierane były części. Możliwe że zrobię jeszcze wywiad w tym serwisie, ale nie jestem jeszcze pewien. Raczej tu nie mam pewności co do obiektywności mechaników, ponieważ sprzedawca wszystkie motocykle naprawia właśnie u nich. 3. Opakowanie Facelifting został przeprowadzony w 1994, lecz w trakcie tego roku. Motocykl został kupiony kilka miesięcy wcześniej. 4. Kierunki Standardowo parkingówka. Kierunki bardzo wystawały, motocykl się przewrócił i cała masa poszła na plastik. 5. Przebieg Motocykl jest jednym z 4-5 używanych państwo właścicieli (o ile pamiętam na jednym ze zdjęć była r6/1 w tle). Też dostrzegam tu sprzeczność z opisem, jednak to nawet by rozjaśniało sprawę. Jak rozumiem to tak, że Pan sprzedawca jeździł nim od czasu do czasu, jednak kupił co innego. Stary odremontowany moto dostała żona, lecz jej nie przypasował. Ciekaw jestem uwag kolegów doświadczonych w tak ciężkiej sprawie jak kupno używanego motocykla. Ps. Ponieważ ogłoszenie automatycznie znika z otomoto po zakończeniu, podaję alternatywne linki zawierające kopie omawianego ogłoszenia. http://ogloszenia.wp.pl/id_ogl,18814998,ka...ogloszenia.html http://gielda.scigacz.pl/Kawasaki,GPZ,500,...S,M1057628.html Gdyby jednak i one nie działały po dłuższym czasie w celu utrzymania wartości merytorycznej posta kopiuję chociaż tekst ogłoszenia. Kawasaki GPZ 500 S po REMONCIE SILNIKA+CZĘŚCI OBS Cena: 4700 PLN Opis pojazdu: GPZ 500 S - najmocniejsza wersja 63 KM ( leci 220km/h a spalanie max. to 4,3l/100 km!) Kupiony dla żony (niestety okazał się za wysoki - trzeba było nabyć czopperka ... ), odremontowany silnik na orginalnych częściach w serwisie ( wrzucone 2800PLN) - tłoki z pierścieniami, sworzniami, kpl. uszczelek cylindry na 1szlif i głowica splanowana w najlepszym warsztacie w 3-mieście ( u inż. Chruzdowicza), nowe zawory, sprężyny, wymienione na nowe koło magnesowe (750 zł) i sporo innych rzeczy, zrobiona przed sezonem pełna obsługa, nowy Akumulator ( na gwarancji ) Yuasa, nowy zestaw napędowy kpl. (DiD + 2 zębatki), zmienione kierunki z przodu, dołożony bagażnik Giwi (monorack za 600 zł) i elektroniczny czujnik ładowania, oczywiście jest też dolny pług ( ale po zmianie oleju nie założyłem) przed sprzedażą założę jak zdążę, dorzucam torbę na zbiornik, sporo części obsługowych ( filtry oleju kilka sztuk, klocki chyba po 2 kpl. - ok. 70 zł kpl. 2 klocków na tarcze kosztuje) i (jeśli wcześniej nie sprzedam) dwa kaski Nitro! Możliwość zamiany na Pick-upa z moją dopłatą... Aktualnie motocykl w komisie w Gdańsku Nowym Porcie - zapraszam do oglądania! Proszę o mejle lub telefony, rozważę najlepszą ofertę. Rok produkcji: 1994 Dodatkowe wyposażenie: bagażnik elektryczny starter Dodatkowe informacje: bezwypadkowy Kraj: PL Województwo: pomorskie EDIT: tak apropos prędkości podanej na początku ogłoszenia KAWASAKI GPZ 500 i ponad 220 km/h !!!!!!! Nie mówię, że tak jest w rzeczywistości jednak może sprzedawca mógł podobnie się pomylić jak autor posta. Edytowane 19 Stycznia 2009 przez shd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Małe poprawki, nie ma 63 KM tylko 60 KM i nie "leci" 220 km/h tylko w porywach 190 km/h. Przebieg pewnie podany od remontu kapitalnego, ale szkoda, że nie napisał ile moto miało nakulane zanim ten remont przeszło. Cały odmalowany bo nie było GPZtki w jednolitym czarnym kolorze - ewentualnie wszystkie naklejki oderwane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shd Opublikowano 19 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Ok, dziękuję wszystkim za odzew. Milczenie na kwestie techniczne uzupełniłem poznaniem podstaw mechanicznych dot. remontu o którym sprzedawca mnie poinformował. Co do tego egzemplarza ostatecznie rezygnuję i będę poszukiwał czegoś nowszego (>1997). Aż strach pomyśleć co by było gdyby sprzedawca nie był uczciwy i zataił fakt naprawy. Gdyby ktoś chciał dodać jakieś komentarze dot. oceny motocykla ze zdjęć, rozmowy ze sprzedawcą bądź też oględzin na żywo - będę sprawdzał wątek. W najbliższym czasie zamierzam poszerzyć moją wiedzę na wyżej wymienione tematy i rozglądać się dalej. Zastanawiam się również nad kilkoma z wcześniej podanych maszyn. Jak dokonam na pewno się pochwalę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuraś Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 nowa buda weszla OD 1994 no chyba ze koles podaje date wpierwszej rejestracji :lol: stanowczo za ta kase szukaj czegos nowszego :)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Nowsze ni znaczy wcale, że lepsze. Jeśli się trafi igła to powinieneś sie zainteresować pomimo tego, że będzie w starszej wersji. Chociaż szczerzę wątpię, żebyś znalazł już w sumie dośc leciwą maszynę w idealnym stanie. Pozostaje czekać i czaić na allegro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszek88888 Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 właśnie kupiłem nowsze moto i moje poprzednie jest na sprzedaż SUZUKI GSXF600.Jest przygotowane do sezonu.jak jesteś za to podam więcej szczegółów To za 5 tys pójdzie??? :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 SHD, a czy Ty w ogóle siedo rosy odezwałeś odnośnie tego GSXa? Może maszyna będzie warta uwagi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shd Opublikowano 19 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 SHD, a czy Ty w ogóle siedo rosy odezwałeś odnośnie tego GSXa? Może maszyna będzie warta uwagi? A odezwałem :) Zapowiada się fajnie, ale kur*a boję się trochę :) No i już dość leciwa ;( Jednak bardzo mi się podoba możliwość przejrzenia jako takiej historii (z której już skorzystałem). Myślę i myślę, to był głupi pomysł aby teraz się zabierać do kupna moto. Kto by myślał o nauce :rolleyes: jak taka perspektywa wchodzi w grę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Myślę że za 7 tys to już powinieneś szukać od 97 r. kawy, jest trochę "unowocześniona" parę tam zmian, jak się interesowałeś to na 4um na pewno wyczytałeś co to za zmiany, bo dużo jest jest informacji o gpz. sorka . A mógłbyś opisać gdzie znalazłeś wzmiankę o tym że w 97 roku wprowadzono jakieś zmiany ??? bo w życiu widziałem KILKA Gpz i w żadnych nie zauważyłem w tym roczniku zmian ale może mało widziałem :biggrin: kiler to ze motor byl malowany nie znaczy ze juz odstawiamy go na bok bo wg mnie estetyka to 2 sprawa-jak jezdzi prosto i silnik jest ok to tym bardziej nie ma co sie malowaniem przejomowac- moze ktos mial parkingowke cos sie obdarlo i sobie zazyczyl pomalowac caly czy ktoras owiewke? akurat w gpz naroznik czachy wystaje najbardziej i ona zawsze obrywa z tad tez malowanie owiewki. wg mnie na malowanie nie ma co patrzec to nie nowe czy roczne moto z salonu. ........... to napewno nie jest wersja UK bo ma 2 tarcze. ..................... wcale nie mówię że moto które nawet leżało i miało wszystkie plastiki wymienione należy skreślać . w końcu wiele da się naprawić tylko kwestia JAK było naprawione .napisałem tylko o tym ze motóry sa niby bezwypadkowe a gołym okiem widać co było robione i to tylko w odniesieniu co napisałeś ty sam wcześniej - że jak ktos sciemnia juz w samym ogłoszeniu to nie warto się tym dalej interesować a co do dwóch tarcz w wersji UK - widziałem chyba z 8-9 GPZ z UK i każda miała jedną tarcze . nie widziałem moto z UK z dwoma tarczami ........................ Źle słyszałeś, hamulce nia zależą od wersji czy USA czu EU czy GB. Heble zmienione były od rocznika, nie mam teraz pod łapą książki, wrzuciłbym skan niedowiarkom, ale tak było. .................................... W każdym bądź razie mylisz się kolego odnośnie tarcz, które zależały od rocznika a nie kontyngentu na który był przeznaczony moto. Znowu kolego Vector się mylisz - jedna tarcza była w wersjach uk zawsze a każda wersja europejska miała dwie tarcze czy w zależności od rocznika coś tam się w tym zmieniało tego w tej chwili nie pamiętam ale tak jak napisałem wcześniej TYLKO wersja EX czyli amerykańska (sprzedawane też w Anglii ) miała jedną tarcze EDIT: co do http://allegro.pl/show_item.php?item=531480264 wątpię że zdołam stargować, jednak spróbuję jakieś komentarze dot. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=M1118281 ? EDIT2: czy chodzi o tą informację? Wprawdzie 97 a 98 to różnica... w ogóle wydaje mi się to trochę dziwne, wiele razy słyszałem, że hamulce zależą od wersji EURO/USA Wersja z jedną tarczą to wersja zamknięta. Po 98` były dwie tarcze z dwutłoczkowymi zaciskami. co do modeli które znalazłeś - czerwony malowany cały niebieski malowana czasza + zadupek , koleś w ogłoszeniu pisze ze moto mu się przewróciło na prawo ale dlaczego też lewy zadupek jest pomalowany ???? aaa i dla wyjaśnienia - wcale nie zniechęcam cie do tych moto które znalazłeś przecież pomalowane plastiki nie świadczą o niczym zwłaszcza w motocyklach 10 i więcej letnich . Po prostu pytasz o opinie ze zdjecia to pisze co widać ana pewno trzeba jechać i dokładnie oglądać bo nikt ze zdjęcia ci nie odpowie bierz tego czy nie bierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 Przepraszam, Panowie oddaję honor :notworthy: Ale w każdym bądź razie w europie też kombinowali z tarczami, nie chce mi się po prostu szukać w prasie od 94r. jednej gazety :wink: W USA jeszcze jako nówkę oferują, fajny powrót do przeszłości :smile: W 97 nie było żadnych zmian - tylko i wyłącznie w 94, zmiana image, felgi, tarcza z tyłu, zegary i kolry. Nic więcej. Czysta kosmetyka :bigrazz: Ogólnie to z ogromnym sentymentem wspominam tą maszynę :wink: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kiler Opublikowano 19 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 W 97 nie było żadnych zmian - tylko i wyłącznie w 94, zmiana image, felgi, tarcza z tyłu, zegary i kolry. Nic więcej. Czysta kosmetyka :bigrazz: no oprócz tych zmian które napisałeś było kilka bardziej technicznych - zmieniono nareszcie największą wadę GPZ czyli koło magnesowe co za tym idzie też moduł zapłonowy z innych zmian konstrukcyjnych a nie kosmetycznych zmienione jest tez przednie zawieszenie a fakt ze cała reszta to kosmetyka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shd Opublikowano 19 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Stycznia 2009 (edytowane) co do modeli które znalazłeś - czerwony malowany cały niebieski malowana czasza + zadupek , koleś w ogłoszeniu pisze ze moto mu się przewróciło na prawo ale dlaczego też lewy zadupek jest pomalowany ???? aaa i dla wyjaśnienia - wcale nie zniechęcam cie do tych moto które znalazłeś przecież pomalowane plastiki nie świadczą o niczym zwłaszcza w motocyklach 10 i więcej letnich . Po prostu pytasz o opinie ze zdjecia to pisze co widać ana pewno trzeba jechać i dokładnie oglądać bo nikt ze zdjęcia ci nie odpowie bierz tego czy nie bierz Oczywiście zajmuję czas forumowiczom bo chcę się czegoś dowiedzieć i każda konstruktywna krytyka mile widziana. Bardzo za nią dziękuję! Szczególnie biorąc pod uwagę to, że ja zwyczajnie nie zauważam jeszcze ewentualnych braków i zdaję sobie z tego sprawę.Właśnie w tym leży problem, że nie wydaje mi się abym mógł sam ocenić nawet widząc go na żywo. Sprawdził bym szpary jak plastiki do siebie pasują, śruby, z bliska lakier i oczywiście tyle co widać z ważniejszych części. Jednak wg. mnie niewiele widać spod tych plastików. Wątpię, że wykrył bym cokolwiek i kupił bym minę. No może nie aż tak, prędzej to bym wybrał losowego mechanika w danym mieście i zapłacił mu za doglądnięcie. Nawet jeśli miał bym szczęście co do kompetencji wybranej osoby szacuję prawdopodobieństwo odrzucenia czegokolwiek przeze mnie na 30% co za tym idzie optymistycznie patrząc za trzecią próbą by się udało - czyli po wydaniu conajmniej 600 złotych na próby. Oczywiście jest też mniej optymistyczny przypadek, w którym mechanik jest niekompetentny, zna sprzedawcę bądź też najzwyczajniej w świecie mam pecha... W 97 nie było żadnych zmian - tylko i wyłącznie w 94, zmiana image, felgi, tarcza z tyłu, zegary i kolry. Nic więcej. Czysta kosmetyka :bigrazz: 1995 chyba jeszcze wymiana kolejnego koła na szersze Edytowane 19 Stycznia 2009 przez shd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.