motoivan Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Co do spalania to jeszcze tego nie zbadałem , przejechałem z nimi dopiero 200km . Głośność z db killerami nie jest dużo większa niż z oryginalnymi wydechami , a dźwięk jest ładniejszy , brzmi bardziej basowo . Killerów na razie niestety nie mogę wyjąć , ale wiadomo że bez nich to już sąsiedzi będą mnie przeklinać . :icon_mrgreen: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tobik Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Mogłby ktoś zkonfrontowac jak wypada CBF 1000 na tle Bandita 1250? nówki sa w podobnych cenach. I odpada argument Honda to Honda, bo juz to znam :bigrazz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goncior Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Tez z checia poczytam ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoivan Opublikowano 23 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Tu porównanie z Motocykla . Sam nigdy Banditem nie jeździłem więc nie pomogę . A wynik testu jak zawsze tendencyjny . :icon_razz: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
trollsky Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 motpoivan a gdzie kupiles i za ile jesli nie tajemnica ? Cytuj www.trollsky.comhttp://www.youtube.com/user/Trollskyy?feature=watch Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SynekM Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 (edytowane) Cześć ! Muszę przyznać , że przeczytałem kilka testów , porównań i zamówiłem Bandita . Za chwilę trafiła mi się możliwość przejażdżki jednym moto jak i drugim . Szybko odwołałem wcześniejsze zamówienie i kupiłem CBF-ę . Zdecydowanie lepiej mi przypasowała - prowadzenie , praca silnika , oddawanie mocy . Poza tym wykonanie Hondy zdecydowanie lepsze . Teraz dokładnie nie pamiętam szczegółów - ale kojarzę jakąś rachityczną dźwignię hamulca nożnego , klamki chyba bez regulacji i takie wykonanie ogólne - brak dbałości o szczegóły . Co prawda w CBF-ie też nie jest to perfekcyjne , ale mam wrażenie , że o niebo lepsze niż w Suzuce. Motoivan - mam te killery luzem - jak się spotkamy to Ci je pokażę , może dwie głowy... ...? Cholera to jest tylko kawałek rurki w rurce - to musi wyleźć . pzdr. Marek Wychodzi mi się , że z Leonami moto mniej pali . I ma jeszcze lepsze odejście , ale może być to subiektywne wrażenie spowodowane głębokim basem (żona mówi , że szyby drżą i szklanki w kredensie) Edytowane 24 Marca 2010 przez SynekM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoivan Opublikowano 24 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 motpoivan a gdzie kupiles i za ile jesli nie tajemnica ? Generalnie zapłaciła za nie Hestia :biggrin: , komplet kosztował chyba około 2400 PLN . Nowy hondowski kosztuje chyba ok 2100 , a ja dopłaciłem 300 PLN do dwóch LeoVinców . Zakupu dokonał service Motorista którego usług nie polecam :icon_evil: . SynekM , chętnie skorzystam z pomocy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SynekM Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 (edytowane) Cześć ! Klemens nie wiem czy zamontowałeś już gmole ? Ja próbowałem i mam ten sam problem co Sowa . Śruba dolna silnika jest lekko przesunięta względem osi otworu aluminiowej nakładki , przez którą śrubę tą po odkręceniu nakrętki (z drugiej strony silnika) trzeba wyciągnąć . Widzę , że metody są dwie : podszlifować otwór ( w alu nakładce) lub nakładę tą zdemontować , co wiąże się z demontarzem wachacza (i tu za dużo roboty)Łatwiej podszlifować lub szybciej podfrezować około 1 mm (u mnie w lewo w górę skos). Zapewne silnik najpierw przykręcają do ramy a dopiero w późniejszym procesie produkcyjnym montują wahacz i całą resztę . pzdr. Marek Edytowane 24 Marca 2010 przez SynekM Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sowa4 Opublikowano 24 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2010 Sowa zrobila ciut wiekszy otworek i jest git;) dremel rules Cytuj sowa czyha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SynekM Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Hej ! Dzisiaj wreszcie zdemontowałem crash pady i założyłem gmole . Teraz muszę się do niej przyzwyczaić - tak jakoś inaczej wygląda - terenówka ? enduro ? pzdr Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klemens Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Cześć ! Klemens nie wiem czy zamontowałeś już gmole ? Ja próbowałem i mam ten sam problem co Sowa . Śruba dolna silnika jest lekko przesunięta względem osi otworu aluminiowej nakładki , przez którą śrubę tą po odkręceniu nakrętki (z drugiej strony silnika) trzeba wyciągnąć . Widzę , że metody są dwie : podszlifować otwór ( w alu nakładce) lub nakładę tą zdemontować , co wiąże się z demontarzem wachacza (i tu za dużo roboty)Łatwiej podszlifować lub szybciej podfrezować około 1 mm (u mnie w lewo w górę skos). Zapewne silnik najpierw przykręcają do ramy a dopiero w późniejszym procesie produkcyjnym montują wahacz i całą resztę . pzdr. Marek Cześć! Widzę Marek, że jesteś szybszy niż moja myśl. Zamontowałeś wszystko zanim zdążyłem przeczytać pytanie. "Założyłem" gmole ale sposób, w jaki to zrobiłem, chyba nie przysporzy mi splendoru. Pojechałem do serwisu Hondy i za 50 zł Panowie wykonali za mnie całą brudną robotę. Nadmienię jeszcze, że jestem z tej koncepcji bardzo zadowolony, he,he. Dolna śruba była dokręcona niemiłosiernie (jak wszystkie) a łeb śruby z lewej strony nie chciał wyjść przez otwór. Panowie z Hondy mozolnie oszlifowali ten łeb (a właściwie jego kołnierz po obwodzie i śruba wyszła. Dalej już poszło bez problemów. Założyłem też błotnik PUIG. Osobiście. Wygląda świetnie. Idealnie osłania koło natomiast już nie tak idealnie osłania łańcuch. Zobaczymy jak się będzie spisywał. Ogólnie, to moje pierwsze setki km tym motorkiem i jestem b. zadowolony. Zupełnie nie odczuwam natomiast potrzeby montażu osłon dłoni. Nawiasem mówiąc oryginalne są ponoć przykręcane do owiewki, każda na 2 śruby co mnie dodatkowo do nich zniechęciło. Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SynekM Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Cześć Klemens nie mogłeś tego pomysłu podrzucić wcześniej ! Gdybym wiedział , że z tymi gmolami tyle zachodu to bym odpuścił sobie . Ja miałem kłopoty nie tylko z tą śrubą , ale również lewy gmol nie pokrywał się centrycznie ze śrubą mocującą do silnika . Makaroniarze to niechluje - musiałem naciągać lewy gmol o 5 mm. Prawy pasował idealnie . Podobnie musiałem kiedyś walczyć z Leonami . Jeden z tłumików miał źle podgiętą rurę dolotową . Według mnie Hondowskie osłony dłoni nic nie dają , zdecydowanie lepszę są montowane na kierownicy . pzdr. Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klemens Opublikowano 25 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2010 Cześć Klemens nie mogłeś tego pomysłu podrzucić wcześniej ! Gdybym wiedział , że z tymi gmolami tyle zachodu to bym odpuścił sobie . Ja miałem kłopoty nie tylko z tą śrubą , ale również lewy gmol nie pokrywał się centrycznie ze śrubą mocującą do silnika . Makaroniarze to niechluje Niestety, nasze CBFy wyprodukowali również makaroniarze i być może to tłumaczy niedoróbki wykonania. Np. czy wyciągałeś ramkę do regulacji wysokości siodła? U mnie, po wyjęciu i obniżeniu musiałem ją zeszlifować i nagiąć, bo jej otwory nie pokrywały się z otworami w ramie a do tego spoiny już brała rdza (w nowym motocyklu!!!). Nie wspominam już o śrubach niecentrycznie umieszczonych w otworach. To drobiazgi ale jak trzeba taką srubę odkręcić, to sam wiesz... Pomysłu nie podrzuciłem wcześniej bo w tym serwisie byłem dzisiaj. 50 zł !!!- śmierć frajerom! Za taką kasę to już mi się nawet nie będzie chciało ubrudzić rąk! A gościom zeszło na montażu moich gmoli z 1,5 h. Nawiasem mówiąc serwis ze wszech miar godny polecenia. Pzdr.Klemens Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motoivan Opublikowano 26 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Tak serwis serwisowi nie równy . Ja miałem do założenia xenona , a że moto stało w warsztacie , mieli zmieniać owiewki oraz reflektor od świateł mijania podrzuciłem zestaw do serwisu i poprosiłem o montaż . Nie pytałem o koszty myśląc że przy naprawie za 9 tyś zrobią to niedrogo , albo gratis . Przy odbiorze wyszło 210 PLN :icon_eek: . Nie wspominając że na naprawę czekałem 2 miesiące . W dodatku oddano mi moto z niesprawnym kierunkowskazem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
klemens Opublikowano 26 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2010 Tak serwis serwisowi nie równy . Ja miałem do założenia xenona , a że moto stało w warsztacie , mieli zmieniać owiewki oraz reflektor od świateł mijania podrzuciłem zestaw do serwisu i poprosiłem o montaż . Nie pytałem o koszty myśląc że przy naprawie za 9 tyś zrobią to niedrogo , albo gratis . Przy odbiorze wyszło 210 PLN :icon_eek: . Nie wspominając że na naprawę czekałem 2 miesiące . W dodatku oddano mi moto z niesprawnym kierunkowskazem . Matko jedyna! Co to za naprawa za 9000? Musiałeś nieźle przyrżnąć. A ja trochę się zastanawiam, czy nie wykupić autocasco na tą Cbfkę. No nie wiem... 1070 Pln...trochę szkoda. Z drugiej strony taka cena naprawy to już budzi szacuenk i obawy. No i ryzyko kradzieży - taki motorek to trzech wrzuci do busa w minutę i szukaj wiatru... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.