Seba Opublikowano 17 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2004 Z tym lakierem nie jest taka prosta sprawa!! W simsonie ciągłe polerowanie aluminium doprowadzało mnie do k***icy, ale mimo tego nie położyłem bezbarwnego :!: Przyczyna bardzo prosta: Malować trzeba umieć :!: Ja nie umię i mogę się założyć, że zdecydowana większość z Was też nie.Co z tego, że będę miał lustro skoro lakier będzie brzydki :?: Widziałem w kilku motorach pomalowaną polerkę i wyglądało tragicznie (jak się domyślam - wykonane było niefachowo)! Co do tego czy lakier "odłazi", to ja się na tym nie znam, ale na chłopski rozum wydaje mi się, że faktycznie może odłazić :roll: ps. Szczeście, że w hondzie nie mam ani centymetra aluminium :twisted: :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 17 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2004 Tak sie akurat składa że Damian zajmuje sie lakierowaniem, a u mnie w firmie jest dział napraw blacharsko-lakierniczych więc może mamy większe doświadczenie w tej sprawie.To co piszecie na temat obłażącego lakieru to jakies (przepraszam) BREDNIE :!: To że lakier po pewnym czasie matowieje to nie jest oznaką "obłażenia" tylko wpływ mycia,słońca,kurzu itp.czynników powodujących ZMATOWIENIE i to w wiekszości przypadków powierzchniowe.Pracuje od 1991 roku w firmir Peugeot i ani razu nie widziałem nowego, salonowego samochodu w którym by obłaził lakier bezbarwny. 8O Nigdy tez nie było klienta z reklamacją na obłażący lakier. Niedoróbki w postaci np.morki,jakis pyłków wtopionych w lakier itp niedociągnięć się zdarzają, ale nie obłażący lakier :!: Bądźcie rozsądni :!: Która z sznujących sie firm przy obecnych technologiach lakierniczych pozwoliła by sobie na takie wpadki :?: Ford? Opel? Renault? Toyota?Raz jeden dośc dawno z mojego samochodu zlazł lakier ale tylko w jednym miejscu.W tym gdzie się ze*rał jakis gołąbek . :lol: Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 18 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2004 Raz jeden dośc dawno z mojego samochodu zlazł lakier ale tylko w jednym miejscu.W tym gdzie się ze*rał jakis gołąbek Bo to ma działęanie jak kwas :lol:Ale Avalon mowie jak najbardziej z powaga ze złazi z nowych fur. Nie chce sie kłucić wiec niech zostanie na twoim. (sami sie przekonacie jak bedziecie miec pecha i wam odejdzie co nie musi sie koniecznie stac). Aha a po drugie nie zauważyłes że nikt przy zdrowych zmyslach nie pojedzie ci do salonu z reklamacja bo to konczy sie gadka ze trzeba doplacic albo ze nie ma juz takiego odcjeniu itd. (wiem jak to jest jak zjebala sie staremu uszczelka to kazali nam sobie na wlasna reke dociasc i zalozyć) co grazniczylo z cudem. Ja nie zaprzeczam ze nie macie doswiadczenia (ale czasem i doswiadczenie nie pomaga). I sorki za odejscie od tematu. (odejscie bylo konieczne :buttrock: ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 18 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2004 Aha a po drugie nie zauważyłes że nikt przy zdrowych zmyslach nie pojedzie ci do salonu z reklamacja bo to konczy sie gadka ze trzeba doplacic albo ze nie ma juz takiego odcjeniu itd (wiem jak to jest jak zjebala sie staremu uszczelka to kazali nam sobie na wlasna reke dociasc i zalozyć) co grazniczylo z cudem. Każdy przy zdrowych zmysłach jak mu zacznie "obłazić" lakier i ma jeszcze gwarancje na nadwozie,to pojedzie z reklamacja i w 99% takich przypadków reklamacje sie uznaje. Czy myslisz że jak ktos wyda na auto powiedzmy 45 tysięcy to machnie ręka na wady lakieru :?: Poza tym jesli masz gwarance NIKT nie ma prawa żądac dopłaty :!: Każdy dowolny odcień porządny warsztat lakierniczy może i potrafi dobrać. U mnie w firmie do lakierowania samochodów stosuje sie produkty RM rozprowadzane przez fitmę Car System Voss i wiesz co? Nawet do motocykli mamy receptury na lakiery.Malowałem prawą częśc owiewki w swoim moto i nie było najmniejszego kłopotu ani z odcieniem, ani z grubością ziarna ani z bezbarwnym lakierem. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 18 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2004 Poza tym jesli masz gwarance NIKT nie ma prawa żądac dopłaty Tu sie mylisz. Moj stary za uszczelke warta ok 10zł zaplacil 60zl ponieważ uszczeli nie bylo nigdzie a tam gdzie byla jak uslyszeli ze trzeba to zrobic na gwarancji to odraz ze nie maja takiej. I powiedzial ze za kase cos sie wykombinuje i przyniosł caly karton takich i zalozyl jedna i kazal zaplacic 60 złKażdy dowolny odcień porządny warsztat lakierniczy może i potrafi dobrać. U mnie w firmie do lakierowania samochodów stosuje sie produkty RM rozprowadzane przez fitmę Car System Voss i wiesz co? Nawet do motocykli mamy receptury na lakiery.Malowałem prawą częśc owiewki w swoim moto i nie było najmniejszego kłopotu ani z odcieniem, ani z grubością ziarna ani z bezbarwnym lakierem. W to nie watpie lecz aby dobrac trzeba cos z tego miec (zarobek ktorego nie maja robiac na gwarancji). Na gwarancji najczesciej mowia ze nie ma itd. Czy myslisz że jak ktos wyda na auto powiedzmy 45 tysięcy to machnie ręka na wady lakieruOczywiscie ze bedzie probował ale wiele razy slysza ze nie ma itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Avalon Opublikowano 18 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2004 Tu sie mylisz. Moj stary za uszczelke warta ok 10zł zaplacil 60zl ponieważ uszczeli nie bylo nigdzie a tam gdzie byla jak uslyszeli ze trzeba to zrobic na gwarancji to odraz ze nie maja takiej. I powiedzial ze za kase cos sie wykombinuje i przyniosł caly karton takich i zalozyl jedna i kazal zaplacic 60 zł Albo zyjesz w jakims innym kraju albo nie obraź się, Twojego ojca zrobili w jajo.Dziwie sie że sie dał.Jak to uszczelki nie było? każdą częśc mozna zamówic,to tylko kwestia czasu.Masz dziwnie wpojoną uległośc czy cuś :buttrock: Nie wyobrażam sobie żeby na gwarancji kazali mi zapłacic za cokolwiek co nie jest częścią eksploatacyjną (żarówki,wycieraczki itp) To co opisujesz to jakaś farsa.Jak by mi powiedzieli że za kasę mogą coś wykombinować co mi sie należy w ramach gwarancji nie zapłacił bym ani grosza a część i tak bym dostał.Uwierz mi.Dealer nie może Ci odmówić Pracuje w tej branzy 12 lat i wiem co mozna a czego nie. Ludzie maja chyba jeszcze komunistyczne zapatrywanie że jak "nie posmarujesz to nie pojedziesz" i to jest głupota. W to nie watpie lecz aby dobrac trzeba cos z tego miec (zarobek ktorego nie maja robiac na gwarancji). Na gwarancji najczesciej mowia ze nie ma itd. Za każdą naprawę gwarancyjną firma płaci.Bez względu czy jest to lakier czy mechanika.Nikt nie robi gwarancji za darmo.Jak odpowiedzą że nie ma części potrzebnej do naprawy,a samochód jest unieruchomiony, klient może wystąpić o samochód zastępczy.Jeśli brak części leży po stronie dealera to przedstawicielstwo koncernu nie zapłaci dealerowi za wypozyczenie.Jeśli natomiast części brak z powodu np.niemozności sprowadzenia itp.wtedy dealer może żądać zwrotu kosztów wypozyczenia samochodu zastępczego od przedstawiciela firmy.Uwież mi że są to spore kwoty i zrobią wszystko żeby tą część dostarczyć.Poza tym na wszystkie operacje sa normy i czasy napraw.Dla mnie to oczywiste. Ty jestes jeszcze młody to możesz nie wiedzieć. Zreszta nieważne. :arrow: Widzę że zyjemy w odmiennych światach. Cytuj Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotrek218 Opublikowano 20 Lutego 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2004 Albo zyjesz w jakims innym kraju albo nie obraź się, Twojego ojca zrobili w jajo.Dziwie sie że sie dał.Jak to uszczelki nie było? każdą częśc mozna zamówic,to tylko kwestia czasu. Masz dziwnie wpojoną uległośc czy cuś Nie wyobrażam sobie żeby na gwarancji kazali mi zapłacic za cokolwiek co nie jest częścią eksploatacyjną (żarówki,wycieraczki itp) To co opisujesz to jakaś farsa.Jak by mi powiedzieli że za kasę mogą coś wykombinować co mi sie należy w ramach gwarancji nie zapłacił bym ani grosza a część i tak bym dostał.Uwierz mi.Dealer nie może Ci odmówić Pracuje w tej branzy 12 lat i wiem co mozna a czego nie. Ludzie maja chyba jeszcze komunistyczne zapatrywanie że jak "nie posmarujesz to nie pojedziesz" i to jest głupota. My tez sie za bardzo na to nie zgadzalismy ale moj stary zyje z tej fury i nie moze sobie pozwolic na czekanie na czasci itd bo to by znaczylo wielkie straty no i gorsza sytuacje w domu. A co do twojej wypowiedzi wcale sie nie obraziłem wypowiedziałes sie jak nalezy :buttrock: Za każdą naprawę gwarancyjną firma płaci.Bez względu czy jest to lakier czy mechanika.Nikt nie robi gwarancji za darmo.Jak odpowiedzą że nie ma części potrzebnej do naprawy,a samochód jest unieruchomiony, klient może wystąpić o samochód zastępczy.Jeśli brak części leży po stronie dealera to przedstawicielstwo koncernu nie zapłaci dealerowi za wypozyczenie.Jeśli natomiast części brak z powodu np.niemozności sprowadzenia itp.wtedy dealer może żądać zwrotu kosztów wypozyczenia samochodu zastępczego od przedstawiciela firmy.Uwież mi że są to spore kwoty i zrobią wszystko żeby tą część dostarczyć.Poza tym na wszystkie operacje sa normy i czasy napraw.Dla mnie to oczywiste. Ty jestes jeszcze młody to możesz nie wiedzieć. Zreszta nieważne. Widzę że zyjemy w odmiennych światachWiesz teraz mi to w innym swietle pokazałes ja widziałem to w takim swietle :arrow: Mechanik jest bo jest siedzi i robi jak mu sie chce a i tak ma placone za miesiac roboty (cuz myliłem sie :) ) I czemu twierdzisz ze zyjemy w odmiennych swiatach :?: Nie spotkałes sie z zlodziejstwem salonow itd :?: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.