Olsen Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Sprawdzał ktoś z Forumowiczów na własnym/cudzym/salonowym sprzęcie? Chodzi mi o Yamahę Cygnus 125 najnowszej generacji, schowek pod siodłem i kask pełnotwarzowy (bo otwarty to się wszędzie da upchnąć). Z góry dziękuję za ewentualne odpowiedzi. :notworthy: Olsen Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KuKu Opublikowano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 10 Grudnia 2008 Ze zdjęć na stronie Yamahy można wywnioskować, że się zmieści KuKu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 13 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Jestem świeżo po lekturze testu Cygnusa autorstwa Jagroskiego w grudniowym "Świecie Motocykli", który tchnął we mnie optymizm. :smile: To teraz pozostaje rzucić monetą: Majesty i dwa w jednym czy Cygnus i niemal całkowite odcięcie się od fuch poza miejscem zamieszkania oraz turystyki krajowej do czasu dokupienia drugiego, większego jednośladu. :crossy: Prawdę powiedziawszy, obawiam się, że brak bardziej dalekosiężnego jednośladu po powrocie może (ale nie musi) oznaczać :flesje: w weekendy i nie tylko. Z drugiej strony kusi mnie wizja zakupu takiego całorocznego miejskiego rozkminiacza korków na lata, który mieściłby się w mieszkaniu (jak SV-ka). Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KuKu Opublikowano 13 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2008 Jestem świeżo po lekturze testu Cygnusa autorstwa Jagroskiego w grudniowym "Świecie Motocykli", który tchnął we mnie optymizm. :smile: To teraz pozostaje rzucić monetą: Majesty i dwa w jednym czy Cygnus i niemal całkowite odcięcie się od fuch poza miejscem zamieszkania oraz turystyki krajowej do czasu dokupienia drugiego, większego jednośladu. :crossy: Prawdę powiedziawszy, obawiam się, że brak bardziej dalekosiężnego jednośladu po powrocie może (ale nie musi) oznaczać :flesje: w weekendy i nie tylko. Z drugiej strony kusi mnie wizja zakupu takiego całorocznego miejskiego rozkminiacza korków na lata, który mieściłby się w mieszkaniu (jak SV-ka). Jako rozkminiacz korków to Cygnus, ale jeśli wyskoczyć w dalszą tasę do według mnie Majesty lub TMAX lub inny maxi skuter. A może jakaś 50 ccm np nowy Neo's 4 suw. Pozdrawiam KuKu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.