Opłata za przesyłkę na allegro.

[YARECK]

Mam takie oto zapytanie. Jak się opisuje koszt wysyłki na allegro gdy wystawia się aukcję charytatywną na rzecz np. jakiegoś stwowarzyszenia?

Chodzi o to żeby opłata za przesyłkę nie stanowiła przychodu stowarzyszenia a więc i podstawy opodatkowania,a nie będę przecież kazał komuś robić przelewów na dwa różne konta (jedno konto stowarzyszenia a drugie na koszty wysyłki).

Jak to zgodnie z przepisami i praktyką się rozwiązuje?

[leonstar]

Najprosciej wystawic z wysyłka gratis, może to jest pomysł.

[Gość zenoo]

nie wiem czy dobrze zrozumiałem: ty wystawiasz aukcję, bo jesteś stowarzyszeniem czy kupujesz od jakiegoś stowarzyszenia? tak czy inaczej przy każdej transakcji na poczcie możesz brać tzw. pokwitowanie, wtedy koszt wysyłki jest jasny (dla skarbówki również) i ty na przykład jako sprzedający - nie chcąc, żeby twoje stowarzyszenie płaciło podatek - masz potwierdzenie z poczty, że tyle zapłaciłeś za wysyłkę, jest tylko jedno "ALE" - koszt podany w aukcji musi być zgodny ze stanem faktycznym, a z praktyki wiem, że z tym bywa różnie, czasem identyczne przedmioty mają rózne koszty wysyłki, mimo że cennik pocztowy jest jeden i dostępny w internecie, ale niektórzy zawsze te parę złotych zawyżają, bo wiadomo ;-/, jest jeszcze usługa kurierska, ale tutaj możesz poprosić o fakturę i problem z głowy.... mam nadzieję, że o to ci chodziło?

Edytowane 17 Listopada 2008 przez zenoo

[jeszua]

Jak to zgodnie z przepisami i praktyką się rozwiązuje?

 

normalnie: wlicza się przysłaną kasę w przychód, a wydane na przesyłkę pieniądze w koszty i wychodzi zysk stowarzyszenia, czyli kasa po transakcji netto. dowodem jest faktura z poczty/ kuriera, można brać każdorazowo albo założyć książkę i rozliczać raz na jakiś czas

jsz

[YARECK]

Tak też myślałem. Dziekuje.

Niemniej na niektórych aukcjach widziałem zapisaną formułkę dotyczącą kosztu wysyłki.

Może ktoś powiedzieć czemu ma ona służyć i przypomnieć jak ona brzmi?