Skocz do zawartości

RT 1100 a GS1150


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

trzy pytania:

1. czy ktos sie orientuje na jaki FAKTYCZNY wzrost mocy mozna liczyć po wymontowaniu katalizatora z GS1150 bo w bajki o 15 KM to nie chce mi sie wierzyć.

2. czy po wymontowaniu tegoż osiągi GSa w dziedzinie przyspieszeń są porównywalne bądź lepsze od RTka? czyli rejon 4,5 s do 100 i koło 200 max?

3. czy silnik GS kręci sie tak samo jak RT czyli odcięcie przy 8000 czy wczesniej?

 

Jakby ktos bym miły i coś wiedział :biggrin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>1. czy ktos sie orientuje na jaki FAKTYCZNY wzrost mocy mozna liczyć po wymontowaniu katalizatora z >GS1150

 

Mam GS 1100 bez katalizatora ( taka wersja ) i nie mam wydruku z Hamowni , ale pamiętam porównanie mojego GSa z banditem 1200 ,tak od 60 do 120 km/h . GS najpierw odskoczył do przodu na długość motocykla , a następnie przy 120 nie miałem najmniejszych szans żeby go dogonić i odjeżdżał mi bez problemu . Właściciel B12 przyznał że był trochę zaskoczony bo parę tygodni wcześniej sprawdzał się z GS 1150 i gdy ten jechał nawet na piątym biegu nie miał szans z B12 . Myślę że to sprawka braku sondy lambda i katalizatora , w moim motocyklu .

 

>2. czy po wymontowaniu tegoż osiągi GSa w dziedzinie przyspieszeń są porównywalne bądź lepsze od >RTka? czyli rejon 4,5 s do 100 i koło 200 max?

 

Powinny być lepsze nawet bez wymontowywania . GS ma inną mapę zapłonu , inną ( mniejszą ) średnicę dyfuzorów dolotowych i wydaje mi się ( ale nie jestem pewny ) - że inne wałki rozrządu . RTek ma też inne przełożenia w dyfrze , GS ma 33/11 a RT 32/11 . Ale do 200 to chyba lepiej szedł RT - ale to tylko moje odczucia .

 

3. czy silnik GS kręci sie tak samo jak RT czyli odcięcie przy 8000 czy wczesniej?

 

Tak samo .

 

 

Mam pytanie , czy przy wywalaniu katalizatora chcesz zachować sondę lambda ?

Edytowane przez świerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej,

jeżdżę co prawda seryjnym 1100 GS, ale wymagania z pktu 2giego spełnia, odcinka przy 8k obr.

Też myślałem o wyrzucaniu katalizatora (kg), jednak w długich trasach cichy silnik to zaleta.

 

pzdr, Adam

 

EDIT: widzę, że kolega mnie trochę ubiegł, co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę. Zresztą nie ma takiej potrzeby, bo z tego co pamiętam są one montowane przed katalizatorem.

Edytowane przez fxrider
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mam pytanie , czy przy wywalaniu katalizatora chcesz zachować sondę lambda ?

 

 

Nie wiem co z sondą, to nie ja bede robił, w Nadarzynie Mirek wstawia inny wydech bez katalizatora i podobno moc rośnie znacznie. Na razie jezdzę RTkiem no i niestety już nie umiem zrezygnować z BMW :biggrin:

Brakuje troche przyspieszenia chociaz własnie RT ma 90KM i najkrótsze przełożenie (no ale masa).

Skoro sie kręci tak samo to już dobrze bo9 nie znosze jak mi cos koło 6500 przestaje ciągnąc - przyzwyczajenie własnie z bandita 1200.

A na GSa patrze bo wyglad mnie intryguje (1150) no i jest pare miejsc gdzie RTkiem jazda to męczarnia. Inaczej bym sie go nie pozbywał bo z kazdym dniem bardziej go lubie :icon_mrgreen:

 

FXrider - ten akcesoryjny nie jest taki głośny, słyszałem i nie jest źle. Natomiast oryginalny w RT mnie dobija bo tego w ogóle nie słychać :icon_mrgreen:

Edytowane przez Marlew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę.

 

Tzn. nie zupełnie . U mnie nie ma sondy i nie jest konieczna , ale to temat na inny post .

 

>Zresztą nie ma takiej potrzeby, bo z tego co pamiętam są one montowane przed katalizatorem.

 

Właśnie , i dlatego nie będę się nad tym rozwodził .

 

>w Nadarzynie Mirek wstawia inny wydech bez katalizatora

 

wie co robi ...

 

>podobno moc rośnie znacznie.

 

Z tym "znacznie" to bym nie przesadzał ....

 

>Brakuje troche przyspieszenia chociaz własnie RT ma 90KM i najkrótsze przełożenie

 

Nieprawda . Pisałem że GS 1100 ma dyfer 11/33 tzn : 11 zębów na wałku atakującym , 33 na odbiorczym . W RT masz 32 na odbiorczym więc dłuższe przełożenia . Wersja 850 ma 11/37 - to jast "najkrótszy" dyfer .

są jeszcze 11/31 i 12/33 . ale te też są dłuższe . Wszystkie powinny do GS pasować , ale wszystkich nie sprawdzałem .

 

Pozdrawiam :buttrock: :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie

czyli jednym słowem jakby sie pozbył RTka i kupił na wiosne GSa to raczej mimo teoretycznych 5 KM mniej raczej wyszłoby osiągowo na lepsze - mniejsza masa, krótsze przełożenia, może nieco mniejszy max ale i tak podejrzewam że w trasie 160 można bez problemu trzymac (?)

 

Ciągnie mnie :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę.

 

Tzn. nie zupełnie . U mnie nie ma sondy i nie jest konieczna , ale to temat na inny post .

tak, ale Ty jej nie masz fabrycznie i elektronika jest do tego przystosowana.

Dzięki wielkie

czyli jednym słowem jakby sie pozbył RTka i kupił na wiosne GSa to raczej mimo teoretycznych 5 KM mniej raczej wyszłoby osiągowo na lepsze - mniejsza masa, krótsze przełożenia, może nieco mniejszy max ale i tak podejrzewam że w trasie 160 można bez problemu trzymac (?)

Ciągnie mnie :buttrock:

160 - kwestia tylko odporności na wiatr :buttrock: Jeśli masz czas to możemy się spotkać i śmigniesz sobie 1100.

 

pzdr, Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Cytat(świerzy @ 22.10.2008 - 19:01)

>>co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę.

 

>Tzn. nie zupełnie . U mnie nie ma sondy i nie jest konieczna , ale to temat na inny post .

 

 

>tak, ale Ty jej nie masz fabrycznie i elektronika jest do tego przystosowana.

 

 

 

Widzisz ...znowu "niezupełnie" . Elektronika jasta taka sama w wersjach z katalizatorem i bez . Różnica polega na tym że w wersji bez katalizatora w miejscu wpięcia sondy lambda jest zaślepka , a w wolną kostkę pod siedzeniem wpięty jest odpowiedni potencjometr ( taka malutka kostka ze śrubką ) co by komputer miał wrażenie że sonda lambda jest wpięta . Ów potencjometr ustawiony jest na jedną stałą wartość - taką jak ma sonda lambda prz nagrzanym silniku .

No i jedna z kostek w bezpiecznikach , jest po prostu "zworką" i ona wywołuje odpowiednią mapę zapłonu dla różnych wersji : GS z katalizatorem , bez , 850 z katalizatorem , bez , RT z katalizatorem , bez ... itd.... rozmaite kombinacje 5 końcówek wywołują odpowiednie mapy zapłonów które to , są ciągle w tym samym "komputerze" . Takim samym we wszystkich wersjach .

 

 

Mówiłem że to temat na inny post ...

 

pozdrawiam beemiarzy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

pzdr, Adam

 

EDIT: widzę, że kolega mnie trochę ubiegł, co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę. Zresztą nie ma takiej potrzeby, bo z tego co pamiętam są one montowane przed katalizatorem.

 

 

Usuniecie sondy nie powinno sprawiac problemow.Ja w RS-ie mam niepodlaczona i wszystko dziala bez zarzutu,chyba ,ze elektronika rozni sie mocno od tej w GS-ie.

 

Pozdrawiam.

 

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,nie wiem jak w waszych ale w moim gs 1150 jest sonda w katalizatorze, i w momencie gdy wywalamy katalizator i zakladamy jakis akcesoryjny wydech i Y-pipe ,w tym ze wlasnie jest otwor na sonde ,tam ja wkrecamy i tyle,co do mocy nie jestem pewien ale napewno jest glosniej o wiele glosniej :clap: ,wiec trzeba sie tylko zastanowic czy warto bo jesli latamy gdzies dalej z kolesiami ,moze sie okazac ze bedziesz osamotniony i nikt przy tobie nie bedzie chcial jechac , ja w swoim poprzednim rocksterze zmienilem tylko tlumik i zostawilem kata, predkosc zwiekszyla sie o ok 10-15km wiec taki byl efekt no i mile nie za glosne mruczenie z lekkim strzelaniem przy odcieciu gazu co dodawalo tylko uroku :D ,pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja w swoim poprzednim rocksterze zmienilem tylko tlumik i zostawilem kata, predkosc zwiekszyla sie o ok 10-15km wiec taki byl efekt no i mile nie za glosne mruczenie z lekkim strzelaniem przy odcieciu gazu co dodawalo tylko uroku ;) ,pozdrawiam

 

No własnie szukam tych 10-15 km/godz i nieco bardziej słyszalnego dzwięku. Jesli tak jest to faktycznie po dzisiejszej przejazdzce zacznę szukać GSa.

Niestety w przypadku RTka jak stoje na światłach to tylko obrotomierz daje mi znak że silnik pracuje bo słychać w kasku to go nie za bardzo.

Pewnie poza prędkością wkręcać też sie zaczął chętniej na góre?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> taki byl efekt no i mile nie za glosne mruczenie z lekkim strzelaniem przy odcieciu gazu co dodawalo tylko >uroku ,pozdrawiam

 

 

Tu mam pewną niejasność ?! Po zamknięciu gazu wtryski nie powinny w ogóle wtryskiwać paliwa , więc też nie powinno strzelać w tłumik ( lekko czy mocno - bez znaczenia ) . Coś było niewyregulowane . Albo czujnik na przepustnicy , albo brak synchronizacji .

To tak na marginesie , bo piszesz że rockstera "miałeś" , więc to bez większego znaczenia ;)

 

Mam pytanie : Ile palił Ci rockster ? Słyszałem że potrafią trochę paliwa wciągnąć . ;) :icon_mrgreen: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tu mam pewną niejasność ?! Po zamknięciu gazu wtryski nie powinny w ogóle wtryskiwać paliwa , więc też nie powinno strzelać w tłumik

 

nie do końca. W speedtriplu z fabrycznym programem wtrysku strzelał az miło czyli wtryski cos tam podawały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hej, fakt juz nie mam rockstera ,ale troche mi smutno za nim :notworthy: ,tak czy owak w silniku wszystko bylo wyregulowane i synchronizacja jak najbardziej byla zrobiona, strzelanie dochodzilo tylko wtedy gdy na nizszym biegu byl na wysokich obrotach i wowczas skreciles manete wtedy to sie dzialo , a zuzycie nie bylo zle mozna bylo spalic ponizej 6l ale rowniez powyzej 8l ,jezeli kreciles go wysoko to spalanie bylo tez spore ,natomiast jak to w bokserze krecenie silnika sie specjalnie nie sprawdza wiec szybsza zmiana biegow i wykorzystywanie momentu daje dobre rezultaty oczywiscie jak na boxera mozliwosci ,wracajac do zuzycia to jezdzac predkoscia ok120-140km/h spalanie wychodzilo ok 6.5-7 l ,pozdrawiam i szerokosci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...