Marlew Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Cześćtrzy pytania:1. czy ktos sie orientuje na jaki FAKTYCZNY wzrost mocy mozna liczyć po wymontowaniu katalizatora z GS1150 bo w bajki o 15 KM to nie chce mi sie wierzyć. 2. czy po wymontowaniu tegoż osiągi GSa w dziedzinie przyspieszeń są porównywalne bądź lepsze od RTka? czyli rejon 4,5 s do 100 i koło 200 max?3. czy silnik GS kręci sie tak samo jak RT czyli odcięcie przy 8000 czy wczesniej? Jakby ktos bym miły i coś wiedział :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość świerzy Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 (edytowane) >1. czy ktos sie orientuje na jaki FAKTYCZNY wzrost mocy mozna liczyć po wymontowaniu katalizatora z >GS1150 Mam GS 1100 bez katalizatora ( taka wersja ) i nie mam wydruku z Hamowni , ale pamiętam porównanie mojego GSa z banditem 1200 ,tak od 60 do 120 km/h . GS najpierw odskoczył do przodu na długość motocykla , a następnie przy 120 nie miałem najmniejszych szans żeby go dogonić i odjeżdżał mi bez problemu . Właściciel B12 przyznał że był trochę zaskoczony bo parę tygodni wcześniej sprawdzał się z GS 1150 i gdy ten jechał nawet na piątym biegu nie miał szans z B12 . Myślę że to sprawka braku sondy lambda i katalizatora , w moim motocyklu . >2. czy po wymontowaniu tegoż osiągi GSa w dziedzinie przyspieszeń są porównywalne bądź lepsze od >RTka? czyli rejon 4,5 s do 100 i koło 200 max? Powinny być lepsze nawet bez wymontowywania . GS ma inną mapę zapłonu , inną ( mniejszą ) średnicę dyfuzorów dolotowych i wydaje mi się ( ale nie jestem pewny ) - że inne wałki rozrządu . RTek ma też inne przełożenia w dyfrze , GS ma 33/11 a RT 32/11 . Ale do 200 to chyba lepiej szedł RT - ale to tylko moje odczucia . 3. czy silnik GS kręci sie tak samo jak RT czyli odcięcie przy 8000 czy wczesniej? Tak samo . Mam pytanie , czy przy wywalaniu katalizatora chcesz zachować sondę lambda ? Edytowane 22 Października 2008 przez świerzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 (edytowane) hej,jeżdżę co prawda seryjnym 1100 GS, ale wymagania z pktu 2giego spełnia, odcinka przy 8k obr.Też myślałem o wyrzucaniu katalizatora (kg), jednak w długich trasach cichy silnik to zaleta. pzdr, Adam EDIT: widzę, że kolega mnie trochę ubiegł, co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę. Zresztą nie ma takiej potrzeby, bo z tego co pamiętam są one montowane przed katalizatorem. Edytowane 22 Października 2008 przez fxrider Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 22 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 (edytowane) Mam pytanie , czy przy wywalaniu katalizatora chcesz zachować sondę lambda ? Nie wiem co z sondą, to nie ja bede robił, w Nadarzynie Mirek wstawia inny wydech bez katalizatora i podobno moc rośnie znacznie. Na razie jezdzę RTkiem no i niestety już nie umiem zrezygnować z BMW :biggrin:Brakuje troche przyspieszenia chociaz własnie RT ma 90KM i najkrótsze przełożenie (no ale masa).Skoro sie kręci tak samo to już dobrze bo9 nie znosze jak mi cos koło 6500 przestaje ciągnąc - przyzwyczajenie własnie z bandita 1200.A na GSa patrze bo wyglad mnie intryguje (1150) no i jest pare miejsc gdzie RTkiem jazda to męczarnia. Inaczej bym sie go nie pozbywał bo z kazdym dniem bardziej go lubie :icon_mrgreen: FXrider - ten akcesoryjny nie jest taki głośny, słyszałem i nie jest źle. Natomiast oryginalny w RT mnie dobija bo tego w ogóle nie słychać :icon_mrgreen: Edytowane 22 Października 2008 przez Marlew Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość świerzy Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 >co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę. Tzn. nie zupełnie . U mnie nie ma sondy i nie jest konieczna , ale to temat na inny post . >Zresztą nie ma takiej potrzeby, bo z tego co pamiętam są one montowane przed katalizatorem. Właśnie , i dlatego nie będę się nad tym rozwodził . >w Nadarzynie Mirek wstawia inny wydech bez katalizatora wie co robi ... >podobno moc rośnie znacznie. Z tym "znacznie" to bym nie przesadzał .... >Brakuje troche przyspieszenia chociaz własnie RT ma 90KM i najkrótsze przełożenie Nieprawda . Pisałem że GS 1100 ma dyfer 11/33 tzn : 11 zębów na wałku atakującym , 33 na odbiorczym . W RT masz 32 na odbiorczym więc dłuższe przełożenia . Wersja 850 ma 11/37 - to jast "najkrótszy" dyfer .są jeszcze 11/31 i 12/33 . ale te też są dłuższe . Wszystkie powinny do GS pasować , ale wszystkich nie sprawdzałem . Pozdrawiam :buttrock: :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 22 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 Dzięki wielkieczyli jednym słowem jakby sie pozbył RTka i kupił na wiosne GSa to raczej mimo teoretycznych 5 KM mniej raczej wyszłoby osiągowo na lepsze - mniejsza masa, krótsze przełożenia, może nieco mniejszy max ale i tak podejrzewam że w trasie 160 można bez problemu trzymac (?) Ciągnie mnie :buttrock: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fxrider Opublikowano 22 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 22 Października 2008 >co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę. Tzn. nie zupełnie . U mnie nie ma sondy i nie jest konieczna , ale to temat na inny post . tak, ale Ty jej nie masz fabrycznie i elektronika jest do tego przystosowana. Dzięki wielkieczyli jednym słowem jakby sie pozbył RTka i kupił na wiosne GSa to raczej mimo teoretycznych 5 KM mniej raczej wyszłoby osiągowo na lepsze - mniejsza masa, krótsze przełożenia, może nieco mniejszy max ale i tak podejrzewam że w trasie 160 można bez problemu trzymac (?)Ciągnie mnie :buttrock: 160 - kwestia tylko odporności na wiatr :buttrock: Jeśli masz czas to możemy się spotkać i śmigniesz sobie 1100. pzdr, Adam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość świerzy Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 >Cytat(świerzy @ 22.10.2008 - 19:01) >>co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę. >Tzn. nie zupełnie . U mnie nie ma sondy i nie jest konieczna , ale to temat na inny post . >tak, ale Ty jej nie masz fabrycznie i elektronika jest do tego przystosowana. Widzisz ...znowu "niezupełnie" . Elektronika jasta taka sama w wersjach z katalizatorem i bez . Różnica polega na tym że w wersji bez katalizatora w miejscu wpięcia sondy lambda jest zaślepka , a w wolną kostkę pod siedzeniem wpięty jest odpowiedni potencjometr ( taka malutka kostka ze śrubką ) co by komputer miał wrażenie że sonda lambda jest wpięta . Ów potencjometr ustawiony jest na jedną stałą wartość - taką jak ma sonda lambda prz nagrzanym silniku . No i jedna z kostek w bezpiecznikach , jest po prostu "zworką" i ona wywołuje odpowiednią mapę zapłonu dla różnych wersji : GS z katalizatorem , bez , 850 z katalizatorem , bez , RT z katalizatorem , bez ... itd.... rozmaite kombinacje 5 końcówek wywołują odpowiednie mapy zapłonów które to , są ciągle w tym samym "komputerze" . Takim samym we wszystkich wersjach . Mówiłem że to temat na inny post ... pozdrawiam beemiarzy :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piotrrs5 Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 pzdr, Adam EDIT: widzę, że kolega mnie trochę ubiegł, co do sondy lambda to jej usunięcie może być problematyczne, gdyż jest wymagana przez elektronikę. Zresztą nie ma takiej potrzeby, bo z tego co pamiętam są one montowane przed katalizatorem. Usuniecie sondy nie powinno sprawiac problemow.Ja w RS-ie mam niepodlaczona i wszystko dziala bez zarzutu,chyba ,ze elektronika rozni sie mocno od tej w GS-ie. Pozdrawiam. Piotr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greko Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 witam,nie wiem jak w waszych ale w moim gs 1150 jest sonda w katalizatorze, i w momencie gdy wywalamy katalizator i zakladamy jakis akcesoryjny wydech i Y-pipe ,w tym ze wlasnie jest otwor na sonde ,tam ja wkrecamy i tyle,co do mocy nie jestem pewien ale napewno jest glosniej o wiele glosniej :clap: ,wiec trzeba sie tylko zastanowic czy warto bo jesli latamy gdzies dalej z kolesiami ,moze sie okazac ze bedziesz osamotniony i nikt przy tobie nie bedzie chcial jechac , ja w swoim poprzednim rocksterze zmienilem tylko tlumik i zostawilem kata, predkosc zwiekszyla sie o ok 10-15km wiec taki byl efekt no i mile nie za glosne mruczenie z lekkim strzelaniem przy odcieciu gazu co dodawalo tylko uroku :D ,pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 ja w swoim poprzednim rocksterze zmienilem tylko tlumik i zostawilem kata, predkosc zwiekszyla sie o ok 10-15km wiec taki byl efekt no i mile nie za glosne mruczenie z lekkim strzelaniem przy odcieciu gazu co dodawalo tylko uroku ;) ,pozdrawiam No własnie szukam tych 10-15 km/godz i nieco bardziej słyszalnego dzwięku. Jesli tak jest to faktycznie po dzisiejszej przejazdzce zacznę szukać GSa.Niestety w przypadku RTka jak stoje na światłach to tylko obrotomierz daje mi znak że silnik pracuje bo słychać w kasku to go nie za bardzo.Pewnie poza prędkością wkręcać też sie zaczął chętniej na góre? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość świerzy Opublikowano 23 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 > taki byl efekt no i mile nie za glosne mruczenie z lekkim strzelaniem przy odcieciu gazu co dodawalo tylko >uroku ,pozdrawiam Tu mam pewną niejasność ?! Po zamknięciu gazu wtryski nie powinny w ogóle wtryskiwać paliwa , więc też nie powinno strzelać w tłumik ( lekko czy mocno - bez znaczenia ) . Coś było niewyregulowane . Albo czujnik na przepustnicy , albo brak synchronizacji . To tak na marginesie , bo piszesz że rockstera "miałeś" , więc to bez większego znaczenia ;) Mam pytanie : Ile palił Ci rockster ? Słyszałem że potrafią trochę paliwa wciągnąć . ;) :icon_mrgreen: ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlew Opublikowano 23 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Października 2008 Tu mam pewną niejasność ?! Po zamknięciu gazu wtryski nie powinny w ogóle wtryskiwać paliwa , więc też nie powinno strzelać w tłumik nie do końca. W speedtriplu z fabrycznym programem wtrysku strzelał az miło czyli wtryski cos tam podawały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greko Opublikowano 24 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 24 Października 2008 hej, fakt juz nie mam rockstera ,ale troche mi smutno za nim :notworthy: ,tak czy owak w silniku wszystko bylo wyregulowane i synchronizacja jak najbardziej byla zrobiona, strzelanie dochodzilo tylko wtedy gdy na nizszym biegu byl na wysokich obrotach i wowczas skreciles manete wtedy to sie dzialo , a zuzycie nie bylo zle mozna bylo spalic ponizej 6l ale rowniez powyzej 8l ,jezeli kreciles go wysoko to spalanie bylo tez spore ,natomiast jak to w bokserze krecenie silnika sie specjalnie nie sprawdza wiec szybsza zmiana biegow i wykorzystywanie momentu daje dobre rezultaty oczywiscie jak na boxera mozliwosci ,wracajac do zuzycia to jezdzac predkoscia ok120-140km/h spalanie wychodzilo ok 6.5-7 l ,pozdrawiam i szerokosci Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.