Michal_Rdm Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 nie bede sie rozdrabnial na gorsze, bo mysle ze komentarz jest zbedny, oto jak w polsce sprzedaje sie "bezwypadkowe okazje" http://allegro.pl/show_item.php?item=421178361 a tu link do zdjec tego samoego moto 2 miesiace pozniej.... http://www.allegro.pl/item452674592_honda_..._ustalenia.html to chyba nie wymga komentarza... nastepnie znajomy kolegi wyslal zapytanei co do motocykla do sprzedajacego i oto odpowiedz... "witam, Motocykl nie by³ bity, ale mia³ lekkiego szlifa na lew¹ strone. Plastiki uratowa³ crash pad a czasza i b³otnik pêk³y dlatego zosta³y pomalowane. uk³ad jezdny i rama nie zosta³a uszkodzona. motocykl ca³y czas u¿ywam, dlategon tez przebieg mo¿e ulec zmianie. cena do negocjacji w granicach 10 tysiecy z³otych. dlatego taka niska bo chce go szybko sprzedaæ. przy oglêdzinach pozdejmuje plastyki. silnik w idealnym stanie. stan silnika i reszty jest naprawde bardzo zadowalajacy. wiecej informacji na telefon." aukcja trwa.... jest mozliwosc wyciagniecia wobec kogos takiego konsekwecji prawnych ? PS: pozdrawiam Darek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 Zaje*&^%$ć to mało!!! Najzabawniejsze jest to, że przebieg cały czas rośnie a już ma mniej nakulane niż w rozbitej wersji :icon_razz: ;) :D Trzeba by zapytać jakąś mądrą głowę czy to są wystarczajace dowody, żeby kogoś upierdzielić, bo to dosłownie skandal :icon_biggrin: Jeszcze się ktoś zabije na tym trupie... Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakwas Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 Może przeszczep ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jerryisback Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 przeszczep z tą samą blachą ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zakwas Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 Chodziło mi oto że blacha poszła do drugiego motocykla , współczucie dla osoby która łyknie tą super zadbaną Hondę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekRR Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 Ku....a trzeba pojechać sprawdzić i ewentualnie najebać gościa. Takich moto jest cała masa. To prawda, dzwonnikow mniej lub lepiej poskladanych jest na sprzedaz masa. Nie wiem czy cos da szkalowanie sprzedjacych takie padla, bo to chyba w naszej mentalnosci jest. Liczniki krecone, serwisu dawno nie bylo, dzwony z przeszlosci. Ale najgorszy stan na allegro to ''dobry'', a ''bardzo dobry'' to wiekszosc.W UK jesli moto jest tak rozbite to nie da sie go juz zarejestrowac ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Boa Opublikowano 12 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 12 Października 2008 Ku....a trzeba pojechać sprawdzić i ewentualnie najebać gościa.Widzę, że mamy podobne podejście :biggrin: Cytuj Fotografia ślubna, dziecięca, portretowa, akty, etc... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 kupic starego malucha i wjechac w niego jak bedzie gdzies na parkingu stac, oczywiscie potem uciec zeby znizek z OC nie stracic, niech dostanie po kieszeni kutas :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PiotrekRR Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 kupic starego malucha i wjechac w niego jak bedzie gdzies na parkingu stac, oczywiscie potem uciec zeby znizek z OC nie stracic, niech dostanie po kieszeni kutas :biggrin: Znowu odbuduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vector Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 A jako, że mieszka nie daleko mnie, zaczepnego maila już wysłałem. Zobaczymy czy coś odpisze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MYCIOR Opublikowano 13 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2008 a moze to "motocyklista" i jest na tym forum. pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 jak szkoda malucha to nie mam wiecej pomyslow :biggrin: <cry>Ej ludzie, my tak na niego najezdzamy, a moze gosciu naprawde odremontowal maszyne, no moze "troche" posciemnial w aukcji, ale jest sprawna...Czy to raczej nie mozliwe ? :biggrin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamelon Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 Witam, Widać, że sprzedający umyślnie, zataił fakt tego, iż motocykl był skasowany. Poinformowanie o tym, że „motocykl nie był bity, ale ma lekkiego szlifa” – jest po prostu oszustwem. Prawnikiem nie jestem, ale może komuś przyda się to, co napiszę. Ale od początku. W takim przypadku, zastosowanie mają przepisy Kodeksu Cywilnego, a dokładnie art. 556-576 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. nr 16, poz. 93 ze zm.) w tytule - Rękojmia za wady. Art. 556. § 1. stanowi:„Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo, jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne).” Warto zwrócić także uwagę, na art. 557 § 1, który stanowi: „Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy.” Czyli trzeba zwracać szczególna uwagę na dwie sprawy: Po pierwsze:- wypytywać się o wszelkie szczegóły przed podpisaniem umowy Po drugie:- przed podpisaniem umowy, zastanowić się czy zgodzić się na zapis w umowie o wyłączeniu odpowiedzialności sprzedawcy, jeśli motocykl okaże się wadliwy. W ostateczności, nawet, gdy taki zapis, o którym mówi art. 557 § 1, zostanie sformułowany i przelany na papier, można starać się odejść od tego, argumentując, że sprzedawca zataił podstępnie wadę auta (art. 568 § 2 k.c.). Idziemy dalej: W jednym z wyroków Sadu Najwyższego, stwierdzono, że „podstępne zatajenie to umyślne działanie lub zaniechanie sprzedawcy, którego celem jest ukrycie wady i wprowadzenie kupującego w błąd, po to by skłonić go do zawarcia umowy sprzedaży.” (Wyrok Sądu Najwyższego z 1 kwietnia 2003 r., sygn. akt II CKN 1382/00) W takim przypadku, przestają obowiązywać także przepisy, co do terminu zgłoszenia znalezionej wady (ustawowy czas na zgłoszenie wady to miesiąc). Oprócz tego, Kodeks Karny (art. 286) stanowi: “Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. Temat dokładnie taki sam, jak w przypadku sprzedawanych samochodów. Auta po wypadkach, przekręcane liczniki itp., itd. Oszustwa te, ścigane są z urzędu, więc to, co musi zrobić pokrzywdzony, to powiadomić organy ścigania. Pozdrawiam! PS. To pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość ;) PS2. Może warto zwrócić sie do Allegro.pl z tym tematem?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dav!doV Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 (edytowane) podpisujac umowe kupna/sprzedazy akceptujemy stan motocykla taki jaki jest, w umowie mamy punkt w ktorym:"Kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany." Przypominam, ze pod to wszystko walimy Nasz podpisik i potem juz jest po "zawodach" ;) Potem sprzedajacy moze rzec:"widzialy galy co braly"troche to brutalne ale chui nie brakuje na tym swiecie, wiec trzeba miec oczy i uszy otwarte...:P PS: jesli gosciu byl zdolny utaic/OKLAMAC kupujacego, to nawet sad nie pomoze, zapewne dla swietego spokoju oszust zalatwi sobie swiadka/kolege, dziad bedzie do konca klamal, chyba nie liczysz, na to, ze sie przyzna...Jeszcze narobi gnoju kupujacemu, takie mamy prawo... Edytowane 14 Października 2008 przez Dav!doV Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kamelon Opublikowano 14 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2008 (edytowane) podpisujac umowe kupna/sprzedazy akceptujemy stan motocykla taki jaki jest, w umowie mamy punkt w ktorym:"Kupujący oświadcza, że stan techniczny pojazdu jest mu znany." Przypominam, ze pod to wszystko walimy Nasz podpisik i potem juz jest po "zawodach" :cool: Zgadza się, w większości przypadków tak bywa, ale akurat tu mamy konkretny przykład ze zdjęciami, które wskazują na to, że to oszust-kretyn :icon_razz: Potem sprzedajacy moze rzec:"widzialy galy co braly"troche to brutalne ale chui nie brakuje na tym swiecie, wiec trzeba miec oczy i uszy otwarte...:) Na takich przykładach widać, że nie brakuje. PS: jesli gosciu byl zdolny utaic/OKLAMAC kupujacego, to nawet sad nie pomoze, zapewne dla swietego spokoju oszust zalatwi sobie swiadka/kolege, dziad bedzie do konca klamal, chyba nie liczysz, na to, ze sie przyzna...Jeszcze narobi gnoju kupujacemu, takie mamy prawo... Jakoś tablicy nie zakrył :) więc z tą zdolnością to ja bym nie przesadzał hehe :) Każdy przypadek nawet jeśli dotyczy podobnej tematyki, może byc rózny. Więc nie przesądzałbym od razu, że kupujący stoi na przegranej pozycji. ;) Edytowane 14 Października 2008 przez Kamelon Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.