Motocyklowa grupa paintballowa

[sowa4]

ewentualnych graczy profesjolanych

po czym ich poznajesz?;]

 

 

aaa

i jedno pytanie

na stronach FF jest info, ze sobota od 11,

a tutaj, ze o 10

ktorej wersji sie trzymac?

Edytowane 12 Listopada 2008 przez sowa4

[Aśka]

Ta 11 to sa jakieśtam drzwi otwarte czy coś, my mamy rezerwację na 10. I tej wersji należy się trzymać

[sowa4]

my mamy rezerwację na 10. I tej wersji należy się trzymać

 

ok, bede :icon_eek:

 

sami zawodowcy beda?

[castro]

1. ZIGGI + 1

2. Aśka

3. 4. Teosik + 1

5. wolkan

6. Mod-ek

7. JESUS

8. elqjp

9. Adam

10. miro

11-12.Janek + 1

14. Peterek (13-tka podobno pechowa jest).

15. Engels

16 - 17. Daniel + Monika

18. Piotr

19 CASTRO

[Qwintus]

na motórach ????!!!! :)

Nooooo , oto zacna idea :biggrin:

[sowa4]

a jak z ilosci kulek?

ile Wam "schodzi" na meetingach :biggrin: ?

Edytowane 14 Listopada 2008 przez sowa4

[Aśka]

Ja to cela nie mam i często ogień kryjący robię, więc 600 to absolutne minimum wychodzi :bigrazz:

[Peterek]

Ja to cela nie mam i często ogień kryjący robię, więc 600 to absolutne minimum wychodzi :bigrazz:

 

:icon_eek: :icon_eek: :icon_eek:

No proszę to Ty niezła lufa jesteś :icon_twisted:

 

pozdro

[ZIGGI]

Dziękuję wszystkim za miłą zabawę.

 

Czekam na fotki.

[sowa4]

no calkiem milo;)

mam nadzieje, ze to bedzie kolejna tradycja....

 

choc o tych 600 kulkach (Aśka-jak to liczylas?;)) to mit - poszlo 2000!

(ale skonczylem o 16 - wcale nie ostatni)

 

dzieki

pozdrawiam

[Jesus]

Dzięki za fajowe zabijanie i doborowe towarzystwo :crossy:

Asiu jak mogłaś :evil:

 

[ZIGGI]

Ja zużyłem około 800 szt ale przyznam, że trochę oszczędzałem. Raz stosując Aśki ulubioną metodę wystrzelałem cały magazynek w jednej grze.

 

P.S.

Proszę doświadczonych uczestników o komentarze dotyczące miejsca, obsługi i graczy z poza forum bo ja mam mieszane uczucia.

[MichaelO]

u mnie do 17.30 poszło 1000 kulek, ale ostatnie to już tak na silę, na auto szarżowałem jak panowie ze speeda. A jak poszliście to się na tym w czerwonym odegrałem bo prułem dłuuuga serię do niego, zanim zszedł :D

 

Inna sprawa że chyba przegięli z prędkością wylotową kulek bo połowę siniaków mam od tego jednego niesmiertelnego wjazdu kolesia w czerwonym, co walił serie na wszystkie strony.

 

Aśka, szczur chory i musiałaś się nim zająć, czy budzika nie masz ? :P

[ZIGGI]

No właśnie: Sory, nie chciałem, nie zauważyłem a i tak baran swoje robił i głupiego udawał.

Trzeba było się na niego zasadzić we trzech i mu łomot spuścić poprzez ostrzegawczy magazynek wystrzelony w głowę. Może wtedy zauważyłby, że dostał.

Ja nie rozumiem, co to za satysfakcja z takiej gry?

 

A co do miejsca to trochę tam za ciasno i za ciemno jak na mój gust...

Fajnie było dopóki byliśmy "sami".

[Jesus]

Hehe. Ja też koleżce wpakowałem ze 20 kulek na czaszkę i za kołnierz :icon_mrgreen: :icon_mrgreen: :icon_mrgreen:

Tylko wydaje mi się że nawet gdyby dostał dobrego gonga z kolby to i tak by nie zrozumiał że wcale nie jest '' fajny''.