Honda MTX 80 HD08 Gaźnik

[Daros12]

Witam, mam spory problem z moim MTXem. Motor odpala gdy trzymam gaz i gdy tylko zwolnie manetke zaczyna padać (zalewa go). Zauważyłem że leje się z wydechu (tam gdzie jest polączenie cylindra z rurą) domyślam się że trzeba wyregulować gaźnik, ale mam z tym problem, znalazłem na tym forum wypowiedź Michoa o takiej treści "wkręcasz tą śrubke bez spręzynki na maxa potem wykręcasz 1.5obrotu następnie odpalasz trzymasz gaz i tą śrubką ze spręzynką wkręcasz na tyle żeby bez gazu miała wolne obroty potem robisz tak: wykręcasz tą bez spręzynki(obroty rosną) i wkręcasz tą ze spręzynką żeby sprowadzić obroty z powrotem na jałowe cały proces powtarzasz do wtedy do kiedy wykręcenie tej bez spręzynki nie powoduje wzrostu obrotów". Próbuje regulować według tego ale motor w ogóle nie reaguje jak kręce tymi śrubkami. I tu moja proźba czy mógłby mi ktoś jeszcze dokładniej opisać jak wyregulować ten gaźnik? Bardzo prosze o pomoc :crossy:

 

P.S Jeszcze mam takie pytanie; czy źle wyregulowany gaźnik ma duży wpływ na wzrost spalania?

[michoa]

więc tak jako autor tych bohomazów odpisuje :icon_mrgreen:

 

1.musi reagować na obie śrubki w jakimś stopniu jeśli jest bez reakcji to coś jest nie tak np nie wiem za wysoki poziom paliwa w gaźniku ??

 

2.jesteś pewny że to co leje sie z wydechu to niespalona mieszanka a nie czasem olej ze skrzyni ?? gdyby ci padł simmering to własnie nie dałbyś rady ustawić wolnych obrotów nie wkręcała by się i straszna zadyma by była z tłumika.......

[Daros12]

więc tak jako autor tych bohomazów odpisuje :clap:

 

1.musi reagować na obie śrubki w jakimś stopniu jeśli jest bez reakcji to coś jest nie tak np nie wiem za wysoki poziom paliwa w gaźniku ??

 

2.jesteś pewny że to co leje sie z wydechu to niespalona mieszanka a nie czasem olej ze skrzyni ?? gdyby ci padł simmering to własnie nie dałbyś rady ustawić wolnych obrotów nie wkręcała by się i straszna zadyma by była z tłumika.......

 

Dzięki za odpowiedź :) już wiem co jest nie tak, dysza niskich obrotów ma dziure prawie taką jak od wysokich :clap: był w niej drucik aby zredukować ilość paliwa ale motor i tak dostaje za dużo. Zapchałem ją całą drucikami z kabla, już dużo mniej kapie z rury (prawie wcale) i w niewielkim stopniu reaguje na kręcenie śrubkami przy wyższych obrotach, ale niskich i tak nie da rady ustawić. Pozostaje mi więc kupić dysze.

[PiotrekRR]

Zapchałem ją całą drucikami z kabla, już dużo mniej kapie z rury (prawie wcale)

:)

Wez sie nawet w takie patenty nie baw, bo nic nie naprawisz a popsujesz bardziej.

Kup dobra dysze, ustaw poziom paliwa w gazniku zgodnie z instrukcja, zobacz czy Ci plywak sie nie zawiesza albo topi i czy zaworek iglicowy tzryma.

 

Druga rzecz, ze gdybys mial nieszczelnosc w skrzyni korbowej to objawy tez moga byc takie. Paliwo bedzie zasywywane pod tlok i wydmuchiwane wydechem.