Yamaha Raider

[ADi33]

infimiti, nie pomogę Tobie. Mam wrażenie, że z częstotliwością mrugania kierunkowskazów po zamontowaniu w układ ledów jest jak z czarami.

 

W Drag Starze zmieniłem wszystkie 4 kierunki na ledy. Przy drugiej próbie dobrałem odpowiednie dwa oporniki i było ok. Choć gdy odłączyłem jeden opornik (przez przypadek), to świeciło się wszystko bez żadnej ładu.

 

Teraz w Raiderze już nie było tak łatwo. Motocykl kupiłem z tylną lampą led z zespolonymi kierunkami. Przednie oryginalne. Mrugały często, ale byłem przekonany, że łatwo sobie z tym poradzę. Dotarłem do przerywacza, który był opisany, że jest do 2 żarówek i 2 ledów. Nie działało. Jak tylko dostałem oporniki, to z ciekawości, tak byle jak wpiąłem je w układ i działało! Ale kiedy je wlutowałem, to już nie działało. Szkoda opisywać tutaj moje kombinacje wymyślone przeze mnie i całą okolicę. Wpięcie nawet żarówek nie pomogło. Ostatnim pomysłem było to, że amerykańskie obrysówki mogą coś spinać. Ja już tego nie sprawdziłem. Akurat motocykl szedł na warsztat na serwis i zadałem to mechanikowi z sugestią żeby najpierw "zgasił" obrysówki, a później zajął się częstotliwością mrugania kierunków. Od mechanika odebrałem motocykl z prawidłowo mrugającymi kierunkowskazami. Mechanik mówił, że nie było żadnych problemów.

 

To tak na pocieszenie było, żeby Ci smutno nie było, że tylko Ty masz takie problemy ;) A moja jedyna sugestia i wniosek z mojego przypadku, to że jeśli masz amerykańskie obrysówki (kierunki świecące się stale), to spróbuj najpierw je zgasić.

 

Opornik nie może się spalić.

 

Jakie parametry mają oporniki, które zamontowałeś?

[Yurek58]

Wymyśliłem sobie, że tej zimy też założę kierunki ledowe (wszystkie cztery) i jak czytam o waszych problemach, to przyznaję że zaczynam się zastanawiać. Z tego co znalazłem w necie, najlepszym rozwiązaniem jest wymiana przerywacza na elektroniczny do Led i nie bawić się w dopasowywanie rezystorów. Przerywacze takie są tanie i ADi33 w Twoim przypadku tak być może postąpił mechanik. Przy wyborze mixu ledów ze zwykłymi żarówkami jedynym rozwiązaniem wydaje się jednak zastosowanie rezystorów. Infimiti sprawdź jeszcze raz cały układ, bo moim zdaniem wlutowany właściwie rezystor nie powinien ulec uszkodzeniu, natomiast sprawdź, czy nie padł jeden z kierunkowskazów (ten, który nie świeci) bo jeżeli tak się stało, to efekt jest taki sam jak przy braku rezystora, bo w taki momencie zmniejsza się obciążenie układu (mniejsza moc). Jeżeli kierunki kupiłeś Made in China, to jest to możliwe.

A tak przy okazji ADi33 daj znać gdzie dokładnie znajduje się w Rajdku przerywacz, bo słyszę jego pracę, ale po pobieżnych oględzinach nie znalazłem go.

[infimiti]

Wymyśliłem sobie, że tej zimy też założę kierunki ledowe (wszystkie cztery) i jak czytam o waszych problemach, to przyznaję że zaczynam się zastanawiać. Z tego co znalazłem w necie, najlepszym rozwiązaniem jest wymiana przerywacza na elektroniczny do Led i nie bawić się w dopasowywanie rezystorów. Przerywacze takie są tanie i ADi33 w Twoim przypadku tak być może postąpił mechanik. Przy wyborze mixu ledów ze zwykłymi żarówkami jedynym rozwiązaniem wydaje się jednak zastosowanie rezystorów. Infimiti sprawdź jeszcze raz cały układ, bo moim zdaniem wlutowany właściwie rezystor nie powinien ulec uszkodzeniu, natomiast sprawdź, czy nie padł jeden z kierunkowskazów (ten, który nie świeci) bo jeżeli tak się stało, to efekt jest taki sam jak przy braku rezystora, bo w taki momencie zmniejsza się obciążenie układu (mniejsza moc). Jeżeli kierunki kupiłeś Made in China, to jest to możliwe.

A tak przy okazji ADi33 daj znać gdzie dokładnie znajduje się w Rajdku przerywacz, bo słyszę jego pracę, ale po pobieżnych oględzinach nie znalazłem go

do przerywacza żeby był dobry dostęp to trzeba zdjąć błotnik to jest pierwsza kostka z lewej strony ma pięć pinów i też mam na nim napisane że do dwóch żarówek 21/23W+2 LED

 

infimiti, nie pomogę Tobie. Mam wrażenie, że z częstotliwością mrugania kierunkowskazów po zamontowaniu w układ ledów jest jak z czarami.

 

W Drag Starze zmieniłem wszystkie 4 kierunki na ledy. Przy drugiej próbie dobrałem odpowiednie dwa oporniki i było ok. Choć gdy odłączyłem jeden opornik (przez przypadek), to świeciło się wszystko bez żadnej ładu.

 

Teraz w Raiderze już nie było tak łatwo. Motocykl kupiłem z tylną lampą led z zespolonymi kierunkami. Przednie oryginalne. Mrugały często, ale byłem przekonany, że łatwo sobie z tym poradzę. Dotarłem do przerywacza, który był opisany, że jest do 2 żarówek i 2 ledów. Nie działało. Jak tylko dostałem oporniki, to z ciekawości, tak byle jak wpiąłem je w układ i działało! Ale kiedy je wlutowałem, to już nie działało. Szkoda opisywać tutaj moje kombinacje wymyślone przeze mnie i całą okolicę. Wpięcie nawet żarówek nie pomogło. Ostatnim pomysłem było to, że amerykańskie obrysówki mogą coś spinać. Ja już tego nie sprawdziłem. Akurat motocykl szedł na warsztat na serwis i zadałem to mechanikowi z sugestią żeby najpierw "zgasił" obrysówki, a później zajął się częstotliwością mrugania kierunków. Od mechanika odebrałem motocykl z prawidłowo mrugającymi kierunkowskazami. Mechanik mówił, że nie było żadnych problemów.

 

To tak na pocieszenie było, żeby Ci smutno nie było, że tylko Ty masz takie problemy ;) A moja jedyna sugestia i wniosek z mojego przypadku, to że jeśli masz amerykańskie obrysówki (kierunki świecące się stale), to spróbuj najpierw je zgasić.

 

Opornik nie może się spalić.

 

Jakie parametry mają oporniki, które zamontowałeś?

w tym problem że nie ma na nich parametrów kierunek działa kierunki chodzą teraz normalnie ale jakiś czas potem znowu zaczynają przyspieszać może ten rezystor ma za słabą oporność ? jak się nagrzeje to przyspieszają myślę kupić jakieś lepsze tylko jaka oporność ?

[ADi33]

Yurek58, przerywacze do LEDów są tanie, ale tylko te, których nie potrzebujesz. Nie jest łatwo znaleźć taki na 5 pinów. Yamaha ma w ofercie w cenie około 200 zł. W moim przypadku mechanik wpiął oporniki.

W Raiderze przerywacz jest na przodzie tylnego błotnika, pod tyłem kanapy kierowcy. U mnie też jest tak, że trzeba zdjąć błotnik żeby się tam dostać.

 

infimiti, a nie ma jakiś symboli, oznaczeń na opornikach? W Drag Starze zamontowałem dwa, po jednym na stronę 50 Watowe. Śmiali się ze mnie, że za duże, ale dzięki zapasowi nigdy się nie grzały. Jednak w przypadku Raidera nie pomogło. A masz amerykańskie obrysówki?

[Yurek58]

Nie wiedziałem że mamy aż 5 pinów. Sprawa się komplikuje. A tak na marginesie, jeżeli mówimy o wartości rezystorów to jednostką jest ohm, a nie watt. Zwróć na to uwagę.

[ADi33]

W opornikach są dwa parametry, rezystancja w Ohmach i moc strat w Watach. Zwróć na to uwagę. Np.: http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic953443.html

 

 

A ja przed chwilą dostałem mailowe powiadomienie, że tu coś się dzieję!

[Rayan]

Ja wymieniałem kierunki na ledowe i do każdego kierunkowskazu dolutowałem równolegle zwykły rezystor ceramiczny (wyliczyłem sobie ile Ohm powinien mieć rezystor).

Przednie kierunki mają rezystory które wlutowałem i schowałem w przedniej lamie, do tylnych kierunków wlutowałem rezystory przy kostce pod siedzeniem.

Jeden rezystor kosztował około 2zł. Całość jeździ już ponad rok i nic się nie dzieje, nie grzeje i działa prawidłowo.

[Yurek58]

Rayan wszystko się zgadza, tylko postępując w ten sposób, stosując rezystory zatracamy główny cel dla których wymieniamy stare żarówki na ledy, a więc aby zmniejszyć obciążenie alternatora i regulatora napięcia przez odbiorniki. Dlatego lepszym rozwiązaniem jest wymiana przerywacza. No chyba że się nie da ....

A masz w swoim moto też postojówki, czy tylko kierunki?

[ADi33]

• Yurek58, ja to jestem prosty chłop i wymieniając kierunki na ledy nie myślałem o obciążeniu alternatora i regulatora napięcia. Kierunki ledowe podobały mi się, pasowały mi do koncepcji przeróbek i już!

Przy stale świecących się światłach tylnych lub przednim reflektorze może mieć to znaczenie, ale kierunkowskazy włączamy tylko na chwilę i jeszcze z przerwami :)

[Yurek58]

Masz rację :rolleyes: Napisz jeszcze czy udało Ci się zachować przy układzie z opornikami światła pozycyjne z oryginału, bo spodobały mi się lampki które świecą na obwodzie pozycyjnymi a w środku 12 diod jako kierunki.

[ADi33]

Nie mam już amerykańskich obrysówek, pozycyjnych. Nie mam pewności, ale podejrzewam, że to właśnie obrysówki robiły problem z częstotliwością mrugania kierunków.

[Rayan]

Masz rację :rolleyes: Napisz jeszcze czy udało Ci się zachować przy układzie z opornikami światła pozycyjne z oryginału, bo spodobały mi się lampki które świecą na obwodzie pozycyjnymi a w środku 12 diod jako kierunki.

Tak jak napisał ADi33 - po prostu spodobały mi się ledowe kierunki i je założyłem. Co do świateł obrysowych z przodu to jest do nich osobny przewód 12V. Ja go zaizolowałem i jest nieużywany. Jak kupisz ledowe kierunki z pozycją (białą) to na pewno podłączysz. W lampie jest sporo miejsca wiec spoko, można nawet tam przekaźniki upychać jak by ktoś chciał ledowe halogeny montować jak w turystykach.

[ADi33]

Zdjęcia przerywacza z mojego motocykla. Nie wiem czy to jest oryginalny czy był zmieniony. Na tym przerywaczu kierunkowskazy wszystkie świeciły, ale zbyt szybko. Przypomnę, że u mnie z przodu są oryginalne, a z tyłu ledy.

[Yurek58]

ADi33, rozumiem że ten przerywacz został wyjęty z moto przez mechanika i obecnie masz zamontowany inny.

Rayan w tym rzecz, że jak wynika z tej dyskusji wcale nie wiadomo czy po podłączeniu obrysówek częstotliwość migania będzie właściwa. Jest problem, bo kierunki ledowe z obrysówkami to wydatek 540 zł i nie chciał bym ich kupować na darmo, jak sobie nie poradzę z dobraniem oporników.

Muszę jeszcze przyjrzeć się schematowi instalacji, może to coś wyjaśni jaki jest związek obrysówek z miganiem kierunków.

Jest trochę czasu, zimą nie jeżdżę więc można poeksperymentować.

LwG.

[ADi33]

Yurek58, to jest przerywacz, który był wcześniej (kiedy kierunki za często mrugały) i nadal jestem ten sam. Zdjęcia zrobiłem dla siebie wcześniej kiedy podejrzewałem, że przerywacz jest zepsuty. A teraz znalazłem te zdjęcia.

 

Nie wiem czy nie zrobię jeszcze większego zamieszania w tym temacie. Kiedy ja sam chciałem odłączyć obrysówki, to zniknęły mi również kierunki z przodu, choć odłączyłem tylko plus na obrysówki, a przewód na kierunki zastał podłączony. Z kolei podczas naprawy mechanik dzwonił do mnie i powiedział, że jak odłączy obrysówki, to nie będę miał świateł pozycyjnych.

 

Jak wyglądają te kierunki ledowe z obrysówkami? Jeśli to zintegrowane tylne kierunki, pozycja i stop, to każda funkcja ma swój przewód i tylko masa jest wspólna. Pozycję łączysz do świateł mija. Kierunki do pod kierunków i dołączasz rezystor równolegle na każdą stronę osobno no i stop do stopu.