KAWASAKI KLR 650

[jurer]

Witam, od 4 dni stałem się szczęśliwym posiadaczem Kawasaki KLR 650 1998r. :)

Otóż, filtr oleju i olej wymieniony (syfu co nie miara było!) świeca też już nowa.

No ale że to mój pierwszy czterosów jest parę pytań:

Po prawej stronie kontrolka ciśnienia oleju tak? jak odpalam zapłon to tylko N (neutral, luz) mi się świeci. Oczywiście po wbiciu biegu gaśnie.

Wymiana płynu chłodniczego. Jak? przy pompie widziałem jest spust ale czy np odpowietrznik jest? Tak jak w poczciwych dwusuwach? :) (wcześniej kmx, widzę parę cześci bliźniaczych) Ile wchodzi litrów? dokąd lać płyn chłodniczy gdyż jeszcze serwisówki nie mam.

Ahh jeszcze z tego węża ciśnieniowego tj. co idzie od silnika do góry silnika (ten wąż olejowy) podkładki miedziane do wymiany bo widzę, że przy śrubie się poci.. śmiało odkręcać?

Rozrusznik na pewno trzeba wymontować. Też śmiało?

No i nie wiem jak to jest ale przy schodzeniu z obrotów TYLKO NA BIEGU lekko potrafi strzelać w tłumik, i to nie zawsze. Tłumik mam wybebeszony, przelotowy.

Hmm proszę o porady i wskazówki dla początkującego szczęśliwego posiadacza czterosówa :)

Chyba jak dostanę trochę wolnego to podjade do Nitomena :) Niech obada sprzęt.

 

A i jeszcze jedno: koło akumulatora, nad łańcuchem jest taka rolka obracająca się do czego to?? Do automatycznego smarowania? Jakieś urządzenie się tam podłącza?

Edytowane 19 Lipca 2008 przez jurer

[Nitomen]

Ta kontrolka to czujnik przegrzania , ma swecic sie na luzie abys wiedzial ze dziala. Przy pompie masz spust cieczy , odkrecasz srube i odkrecasz korek chlodnicy po chwili caly plyn zlatuje. Zalewasz jakos 1.5 L ( do chlodnicy 1 litr + 0.5 na wyrownawczy , zalej pod korek , ale zapewne ok 100 - 200 ml wywali do wyrownawczego i utrzyma sie tak ze zakrywa w srodku chlodnicy zeberka. Sruby mozesz smialo odkrecac , tylko nie przeciagnij gwintow dokrecajac, rozruchaj mozna smialo sciagac , nic nie wypadnie . No na takim tlumiku moze strzelac , jesli moto jest zapuszczone to sprawdz zaworki , bo pewnie nie chcialo sie komus i tego robic a troszke roboty tam jest , lancuszki proponowal bym tez sprawdzic , bo sie okaze ze zwisaja jak szmata i po zerwaniu narobia bigosu. . Pokaz zdjecie tej rolki , nie wiem ozo hozi.

 

Milego uzyszkodnikowania :)

[lukasz_vip]

Ja mam w DR600 dwie takie rolki. Jedna na górze łańcucha, jedna na dole. Są to napinacze i prowadnice łańcucha.