Skocz do zawartości

FZS 1000 <=> FZ6


Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

 

Co niektórzy już wiedzą, że na przyszły sezon chciałbym zmienić swoją Xj.

 

Nie jest to decyzja natychmiastowa, bo jeszcze daleko do stycznia-lutego 2009

 

Szukałem wśród motocyklów następce. Pojeździłem już fz6 cbr f3 i zdałem sobie sprawę, że szukam przede wszystkim dwóch rzeczy w kolenym motocyklu w stosunku do mojej kochanej Xj (o która dbam):

-wiekszego kopa

-komfortu przynajmniej tego co w Xj

 

Doszedłem do wniosku, ze fazer to jest to. I choć daleko jeszcze do ostatecznych decyzji i kaski na drugi motocykl chciałbym zebrać od was opinie na temat czego powoli szukać ?

 

Wybór jest już u mnie bardzo precyzyjny. Zostały tylko dwa motocykle i to różne.

 

FZS 1000 143 KM 2001-2003

 

FZ6 6000 98 2004/5

 

Ceny są podobne, więc nie o to chodzi. Fazerki od 2004 r. to nowe kontrukcje w prównaniu z fazerami do 3. Nie będę wymieniał różnic, bo oczekuje odpowiedzi od tych co już coś wiedzą na ich temat. Następce Xj chcę kupić i użytkować na dużo dłużej niż jeden sezon, czyli 2-3 sezony minimum (wydatki na oponki, wymiany tego i siego nie zwracają sie po sprzedaniu).

 

I został mi własnie ten dylemat, motocykl nowej generacji o słabszej mocy, ale lepszej konstrucji czy starsza generacja z wiekszym momentem, mocą?

 

Następca będzie mi potrzebny do dojazdów do pracy, na miasto i na trasy rzędu 300-500 km. Mam zapędy sportowe i lubie przyśpieszenia, ale zrezygnowałem z plastików, bo to nie są motocykle na sponatniczne wypady ze Szczecina do Krakowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym sie nie zastnawial i bral duzego Fazera. Sam takiego uzytkowalem przez pare tysiecy kilometrow i zasadniczo motocykl ma praktycznie same zalety. Jedyna wada to jak dla mnie za slabe(miekkie) zawieszenie. Ale jak chcesz motocykl dluzej trzymac, to inwestujac pewna sume pieniedzy mozna ta wade poprawic montujac akcesoryjny amorek. Jezdzilem FZ6 i motocykl jest duzo mniejszy, ze slabym dolem i slabszymi heblami. Zuzycie paliwa wypada podobnie. U mnie bylo to od 5 litrow(jazda z predkoscia 120km/h) w gore :crossy: Dla mnie wybor bylby jednoznaczny, choc nie znam Twojego doswiadczenia. Duzy fazer to motocykl duzo dojrzalszy,ale tez bardziej wymagajacy. Przy mocnym odkrecaniu kolo samoistnie szlo w gore(czasem nawet na 3...), co np. w nowszym FZ1 w ogole sie nie zdarza. Ochrona przed wiatrem tez jakby lepsza niz w FZ1(FZ6 jezdzilem bez owiewki, to nie wiem jak tam to wyglada z owiewka).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak z waga tysiaka i wysokością? Mam 172 cm i akurat Xj jest niska. Pdejrzewam, że waga pewnie podobna co w litrze, tylko jak to jest na tych światłach :P

 

Prawie jestem przekonany do fzs, ale widze, ze maszyna jest małopopularna na rynku wtórnym przynajmniej w Polsce :/

 

Dzieki za dość jasne porównanie fzs i fz6.

 

Czy fzs daje rade jak 600tki w korkach i na miescie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radę to wszystko daje co ma dwa koła w korkach.

Dokladnie tak-ja nie mialem nigdy zadnych problemow z jazda po miescie. A bardzo elastyczny i gladko pracujacy silnik tylko ulatwial jazde. Ehh, chyba sobie znowu FZS sprawie-tak sie rozmarzylem :icon_twisted:

A co do wzrostu, to nie ma innej mozliwosci jak tylko przymierzyc sie do sprzeta i samemu ocenic. A w razie W na jebaju za kilka ojro mozna kupic zestaw obnizajacy tyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

P.s A ile lasek wyrwiesz na lytra, będą majtki na lusterkach zostawiać. :icon_mrgreen:

 

Uwierz, że laski nie mają tu znaczenia, nie o to chodzi przecie :icon_mrgreen:

 

Czy amorek skrętu na fzs jest obowiązkowy?

 

Jak jeździ fzs na szybkich winklach wymagających ładnego złożenia ? (zawieszenie)

 

Zajc, a czym ty teraz smigasz? :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy amorek skrętu na fzs jest obowiązkowy?

Nie jest, choc przy mocny odwinieciu na dziurach lubi potelepac troche kiera :biggrin:

Jak jeździ fzs na szybkich winklach wymagających ładnego złożenia ? (zawieszenie)

Jak pisalem, tylny amor po wiekszym przebiegu( u mnie bylo 38 tysi jak kupowalem) to miekki jak w HD jest. Wiec na szybszych winklach bujalo.

Zajc, a czym ty teraz smigasz? :lalag:

FZ1 z owiewkom :biggrin:, i powiem Ci ze silnik w starym FZS jest o niebo lepszy od tego nowego. Przynajmniej nie ma szarpiacego wtrysku, jedzie od samego dolu i mniej pali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

FZ1 z owiewkom :), i powiem Ci ze silnik w starym FZS jest o niebo lepszy od tego nowego. Przynajmniej nie ma szarpiacego wtrysku, jedzie od samego dolu i mniej pali.

 

Ale mimo to skoro zmieniles fzs na fz1 to napewno jest lepszy od poprzednika.

 

Właściwie decyzja juz podjęta... nic tylko powoli szukać. Ale podejrzewam, że szybciej ściągne niż kupie jakiegos niedzwonionego w Polsce z właścicielem kłamiacym w żywe oczy, że igła. :c

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak jeździ fzs na szybkich winklach wymagających ładnego złożenia ? (zawieszenie)

 

 

Mysle ze to wystarczy za odpowiedz :) Polecam 4:22 i dzwignie zmiany biegow :)

 

http://pl.youtube.com/watch?v=uTTOcQHnvp8

 

Osobiscie jestem po przesiadce z Horneta 600 na Fazera kilo. Jestem wiecej niz bardzo zadowolony. W porownaniu do Horneta: Wieksza wygoda, mniejsze spalanie, genialna elastycznosc (wszyscy mowia ze fabryka zle zrobila kastrujac silnik R1. Moim zdaniem mowia tak Ci ktorzy wiedze o motocyklach czerpia z gazet. W takim motocyklu jak Fazer to bylo jedynie sluszne rozwiazanie poprawic dol kosztem max osiagow) nie czuc roznicy w masie motocykla ( od Horneta jest ciezszy o 40kg ale ja poczulem minimalana roznice, Fazer prowadzi sie jak Hornet) , kosmiczna poprawa wygody dla pasazera, owiewka ktora duzo daje a nie psuje wygladu ( jedyny wyjatek gdzie wersja z mini owiewka nie wyglada brzydko) no i na koniec osiagi i przyspieszenie. Myslalem ze Hornet to idealny motocykl. Po przesaidce na Fazera kilo zmienilem zdanie. To Fazer jest idealny :(

Edytowane przez JERY
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mysle ze to wystarczy za odpowiedz :bigrazz: Polecam 4:22 i dzwignie zmiany biegow :)

 

http://pl.youtube.com/watch?v=uTTOcQHnvp8

Akurat ten filmik obnaza duzy minus Faziego, jakim jest przeswit. Od zjazdow z autostrady mialem zeszlifowany podnozek i tlumik...ale nowy Fazer wcale lepszy nie jest-po smiganiu na torze podnozka praktycznie nie mam, tlumik porysowany , dzwignia hamulca tez sie mocno uszczuplila :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat ten filmik obnaza duzy minus Faziego, jakim jest przeswit. Od zjazdow z autostrady mialem zeszlifowany podnozek i tlumik...ale nowy Fazer wcale lepszy nie jest-po smiganiu na torze podnozka praktycznie nie mam, tlumik porysowany , dzwignia hamulca tez sie mocno uszczuplila :biggrin:

 

 

Kolega sie pytal czy sie da, a nie jakie sa konsekwencje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Porównanie FZS1000 i FZ1 już kiedyś przedstawiałem. Następca stracił atuty jakimi były bezbłędna reakcja na gaz i godny B12 uciąg z samego dołu.

 

Zawieszenie litrowej FZS mięknie wraz z przebiegiem, aczkolwiek w porównaniu z konkurencją i tak wypada bdb. Po właściwym nastawieniu (pełna regulacja!) można się nawet pościgać :)

 

Różnica między 600 a 1000 zasadnicza: elastyczność :) Różnice kosztów eksploatacji magicznie zaklęte w prawej dłoni.

 

Szlifowania w zakrętach nie ma się co dziwić, w końcu przeznaczenie tego moto zahacza o turystykę. Zresztą wszystko, czym jeździłem, w końcu przytarło... :)

 

ps.

Zajc jakie czasy w Posen na każdej z Fazer?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajc jakie czasy w Posen na każdej z Fazer?

Wstyd sie przyznac, ale sobie nie mierzylem(czasow :biggrin: )

FZSem nie dojechalem na tor, ale to moze i lepiej-przynajmniej sprzedalem go w stanie nienaruszonym :crossy:

Na ostatnim treningu widzialem fajna scenke. Przyjechala ekipa spod Wawki na Gixxerach , a z nimi jeden na kilofazerze. Po pierwszej sesji zebralo sie konsylium i zaczeli klasc na postoju biednego Fazera, zeby sprawdzic czy przytrze. Diagnoza brzmiala "nie da rady NICZYM przytrzec " ;) I faktycznie, widzialem go juz po treningu i nawet srubki w podnozkach nie byly naruszone :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...