Witam, jakoś latem nabyłem KMX w stanie jeżdżącym. Od początku miałem problemy z wyciekami. Ze śruby spustowej, z kopniaka, wałka zdawczego. Wszytko oprócz wałka zrobiłem, trzyma - nie cieknie. Został wałek którego nie potrafię uszczelnić. Poprzedni właściciel na wałku zdawczym nie miał oringu. Ciekło i ciekło a ja jeździłem. 1l oleju poszedł, kupiłem drugi lecz zakupiłem również simering 25x37x7. Przy rozkładaniu okazało się że tam w tulejce od strony silnika jest zatoczenie na oring. Na składnicy Pan dobrał mi oring do tulejki. Po złożeniu cieknie. Moje pytanie jak to powinno tam być złożone? Ktoś posiada informacje o wymiarach tego oringu? Szukałem kompletu naprawczego wałka zdawczego do KMX 125 lecz nigdzie niema. Czy od kx będzie pasować? Komplet naprawczy to koszt 70zł gdzie za uszczelniacz i oring zapłaciłem 4zł. Ostatnia rzecz to czy zębatka ma być tak ciasno założona żeby dociskała tulejkę?