Witam, od piątku zaczeło coś stukać w silniku na początku mało usłyszalnie i tak przy 5 tys rpm obojetnie czyna luzie czy na biegu, Nie przejmowałęm się tym i jezdziłem, Wczoraj zaczeło stukać coraz mocniej przy każych obrotach i coraz szybciej z wzrostem obrotów silnika i motor zgasł gdy wcisnołem sprzegło podczas jazdy. Być może to przypadek, w każdym razie nie odpalił już nie miał siły przekrecić rozrusznik tak jakby coś się zatarło. zholowałem motor do domu i w niedziele odpaliłem go od kabli. Normalnie odpalił ale stukot jest dalej, Co to może być ? Na dole zamieszczam film, Prosze o pomoc.