Witam, jestem nowym użytkownikiem forum i z góry proszę o wyrozumiałość. Mam niestety problem z odpalaniem zimnego silnika w moim en450 ltd rocznik 1989. Mianowicie gdy silnik jest zimy słychać, że coś przeskakuje i tak można próbować z 8-9 razy zanim załapie i odpali . Gdy silnik jest ciepły to ten problem nie występuje. Z ojcem miałem już rozebrany rozrusznik gdyż to była pierwsza diagnoza, ale tam okazało się, że rozrusznik i wszystko w nim jest ok. Teraz niedawno otworzyliśmy pokrywę alternatora aby sprawdzić łańcuszek rozruchowy, który okazał się też dobry, ale zastanowiło nas właśnie to sprzęgło rozrusznika jak i zębatka która odpowiada za rozruch wałka rozrządu. Po zębatce i bieżni łańcuszka nie widać zużycia (mimo 96 000km przebiegu maszyny) ale widać, że sprężynki są ściśnięte, a tuleje lekko wyrobione. Rozciągnęliśmy sprężynki i widać lekką poprawę (teraz zapali tak za 3 razem). Ale wiemy, że bez wymiany tego sprzęgła rozrusznika się nie obędzie. I tu moje pytanie, czy wymiana tego sprzęgła; czyli sprężyn, popychaczy i tulejek pomoże, czy jeszcze może będzie trzeba wymieniać tą zębatka na której zaciska się to sprzęgło. Liczę na waszą pomoc, może ktoś to już wymieniał.