Witam :) Niedawno zakupiłem swój pierwszy motocykl - aprilię rx 125. Znajomy mechanik/handlarz zrobił mi ją tzn. Lepsze lagi, nowe opony i łańcuch, nowy tłok (Meteor selekcja A), tuleje żeliwne, nowe łożyska i takie tam pierdoły. :) Jako jest ona moim pierwszym motocyklem i szukałem czegoś słabszego poprosiłem o zblokowanie. Została w niej maksymalnie zblokowana iglica. Zrobiłem nią 170km w terenie (opony szosowo-terenowe)(często pykłem biegi od 1 do 6) i spaliła mi 18litrów!! Zastanawiam się czy to nie za dużo? Dopływa paliwa jest zmiejszony i bardzo ciężko wkręcić ją na te rezo a ona tyle pali? Wiedziałem że muszę się liczyć z 8-9 ale nie 12 :o . Możliwe jest że jeżdżę na ssaniu? Ona musi tyle palić? Dodam że gaźnik 34 Dellorto :>