Witam wszystkich. Mam problem ze swoim simsonem. Mam zamontowany w nim zapłon Ducati Energia z Malaguti F12. Wszystko pieknie chodziło, było wyregulowane. Problem polega na tym, że simson teraz odpali na 2-3 sekundy i zaraz gaśnie. Świeca nowa, zapłon się nie przestawił. Podejrzewam że siadł iskrownik gdyż na cewce zasilającej jest 450-530 omów (powinno być ok 740) i iskra jest za słaba. Moje pytanie brzmi czy przez małą rezystancję na iskrowniku na cewce zasilającej Simson może tak gasnąć? O jeździe simsonem teraz nie ma mowy. Proszę o pomoc. Dzięki.