Witam, mianowicie posiadam motocykl Suzuki Rmz 250z 2010 roku (na wtrysku). W motorze została wymieniona korba, tłok, zrobiony szlif cylindra. Motor po remoncie nie chce odpalić ani zagadać nic totalnie. Iskra jest, paliwo do cylindra dochodzi. Czujnik przechyłu jest dobry, przepustnica jest ustawiona poprawnie. Nie mam totalnie pomysłu co może być nie tak. Czy mieliście kiedyś taki problem i czy ktoś byłby w stanie pomóc, doradzić. Dodam że luzy zaworowe są poprawne, zgodne z serwisowka, nowa świeca też zalecana przez serwisowke. Rozrząd też jest dobrze ustawiony. Liczę na waszą pomoc bo już odchodzę od zmysłów co może być nie tak.