witam, mam taki problem: po odpaleniu moto (Honda CM 400) silnik chodzi sobie na wolnych obrotach po czym na kilka sekund samoczynnie obroty sie podwyzszaja, po czym spadaja i tak co kilka sekund cyklicznie caly czas i to na dosc wysokie obroty (nie wiem dokladnie ile bo nie mam obrotomierza). Na obroty sie wkreca, z rury wydechowej nie wydobywa sie zaden dym, ani czarny, ani niebieski, ani szary. Pytanie brzmi czy to moze byc spowodowane czyms innym niz gazniki? Moze to byc spowodowane np nieszczelnosia w ukladzie wydechowym? (mialem zdemontowany caly ukad i skladalem go na nowo, moze sa nieszczelnosci gdzies...) Dzieki z gory za pomoc i sugestie