Witam Mam pewien problem z motocyklem, po odpaleniu przez moment chodzi równo, lecz po chwili zaczyna przerywać, nie do końca pracuje jeden cylinder (trzeci od rozrządu). Wymienione zostały świece, ultradźwiękowo umyte wtryskiwacze, sprawdzone ciśnienie na cylindrach, sprawdzone zawory itd. W sumie silnik jest ok, zostaje elektryka. Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, co mogło się stać lub co jeszcze można sprawdzić, proszę o pomoc, ewentualnie proszę o podanie namiaru na jakiegoś dobrego elektryka w okolicach Warszawy. Pozdrawiam