Znajdź zawartość

Witam! Zacznę od tego że mam Jawę-CZ 175 z 1962r. Akumulator 6V 14Ah. Poszukuję jakiegoś dobrego prostownika, może raczej ładowarki do w/w sprzętu. Słyszałem o ładowarkach które można podłączyć do akumulatora na zimę,a one w odpowiednim momencie doładują akumulator. Czy moglibyście coś polecić (jakiś link, sklep). Dodam że szukałem już na allegro i google ale nic ciekawego nie znalazłem. Pozdrawiam ;) Właśnie znalazłem ciekawy link: http://www.allegro.pl/item121544620_xc0080..._6v_sklep_.html Czy ktoś może używa czegoś takiego?

Mam do sprzedania Optimate 6 Ampmatic Tecmate. Cena 300 zł - dla użytkowników Forum wysyłka gratis Wtajemniczeni wiedzą, co to i do czego, ale poniżej opis Kupiona 3 lata temu w salonie Modeka w Świdnicy. Użytkowana przez 1 zimę - podpięty akumulator od Multistrady (w pokoju na meblach ) Stan bardzo dobry - jak na zdjęciach. Wszystkie kable są, pełen komplet itd + polska instrukcja wydrukowana. Więcej info o ładowarce [klik] Automatyczna Ładowarka Diagnostyczna Akumulatorów ołowiowych/kwasowych AGM GEL VRLA 12V z opcją recovery dla silnie rozładowanych baterii. Optymalizuje moc i zwiększa żywotność akumulatora. Posiada unikalny algorytm doboru parametrów ładowania, testowania i podtrzymania naładowanej baterii. 15 – 240 Ah (ładowanie 48 h) Duża szybkość ładowania 240 Ah w 48 godzin. Zasilanie: 220 - 240 V maksimum 0,85 A. Maksymalna wartość prądu wyjściowego jest regulowana automatycznie w zależności od charakterystyki podłączonego akumulatora, w zakresie 0,4 A - 5 A, przez wyjściowy obwód sterujący ampmatic™. Dane techniczne: Zalecany dla akumulatorów AGM/MF, standardowych, żelowych oraz o ogniwach spiralnych od 15 Ah do 240 Ah Sterowanie mikroprocesor ampmaticTM Maksymalny prąd wejściowy 0,55A @ 230V Typowy roczny koszt energii < €1 (utrzymanie ciągłe) Prąd wsteczny mniej niż 0,001 A Prąd wyjściowy (ładowanie ciągłe) 0,4 A – 5,0 A Automatyczne odsiarczanie wieloetapowe (wysokie napięcie, turbo oraz tryb impulsowy) Limit czasu ładowania 48 godzin (czas utrzymania: nieograniczony) Cykle utrzymania / testu 30 min/30 min (na przemian co godzinę) Test utrzymania naładowania 5 możliwych wyników od „dobry” do „zły” Wymiary 199 x 71 x 61 mm Masa 740 g Klasyfikacja obudowy IP54 Mocowanie łatwy montaż na ścianie Długość kabla IN wejściowego 2 m Długość kabla OUT wyjściowego 2 m Dołączone akcesoria TM-71: zestaw przewodów ze złączem oczkowym z bezpiecznikiem, pogodo-odporna ochrona styków (umożliwia podłączenie na stałe do baterii w samochodzie, następnie pozwala na łatwe i błyskawiczne połaczenie baterii z ładowarką) TM-74: zestaw z zaciskami do akumulatora Zakres temperatury pracy -40°C/+50°C

Cześć, Jestem nowy na forum. Jeżdżę MZ TS 250/1 de Luxe z 1981r. z silnikiem ETZ (taką ją kupiłem od poprzedniego właściciela). Motocykl w dobrym stanie wizualnym, ale od początku jest z nim problem, mianowicie nie do końca sprawne ładowanie.. Tak, wiem, że na różnych forach jest 100+ tematów poświęconych ładowaniu, ale na żadnym z nich nie znalazłem rozwiązania mojego problemu, tj. byli użytkownicy z takim problemem jak mój, ale rozwiązania, które im pomogły u mnie nie zdały egzaminu. Do rzeczy. Objawy problemu: Brak ładowania na obrotach niższych niż 2250-3000 (w zależności jak długo motocykl chodzi). Dotychczasowe próby naprawy: Na początku kupiłem nowy akumulator, jako, że stary był w kiepskim stanie wizualnym. To nie pomogło. Posprawdzałem połączenia kabli - wszystkie na swoim miejscu, styki nie zaśniedziałe. Następnie, podczas demontażu wirnika przypadkowo wyrwany został kabel jednego z pierścieni ślizgowych. Tata wziął wirnik, przymocował kabel z powrotem i zabezpieczył go. Niestety, kabel został wręcz wyszarpany podczas następnego uruchomienia maszyny. W związku z tym, stary wirnik poszedł w odstawkę, a ja kupiłem nowy za ok. 200zł, z nadzieją, że problem zostanie rozwiązany. Niestety, poprawy brak. Wizualnie sam wirnik wydaje się spoko – nie ma bicia na wale, pierścienie chodzą okej. Zabrałem się za sprawdzanie kolejnych części układu ładowania. Okazało się, że jedna z diod na prostowniku była strzelona, więc zastąpiłem ją sprawnym zamiennikiem. To również nie przyniosło rezultatu. Sam prostownik jest w 100% sprawny, pomiary dają nieskończenie wielką oporność bądź w granicach 400-530 Ohmów, w zależności od bieguna diody. Następnie, wymieniłem stary mechaniczny regulator napięcia na elektroniczny. Na początku kupiłem ten niebieski, ale okazał się bublem. Potem kupiłem mega chwalony regler RA2/WEST i ten działa poprawnie, czyli nie puszcza na aku napięcia większego niż 14,4V. Niemniej jednak, ładowanie jest wciąż tylko powyżej 2250 obrotów. Lekko załamany, zacząłem siedzieć po nocach i sprawdzać coraz to dalsze strony Google w poszukiwaniu pomocy. Natrafiłem w końcu na porady kolegi Robik64, który wypowiadał się na podobny temat. Sprawdziłem stacyjkę – awarii brak. Sprawdziłem wirnik i stojan – wszystko gra, tj. brak przebić na masę w obu przypadkach, uzwojenia stojana mają przejście, nie ma przerwy w uzwojeniu wirnika. Odnośnie samego wirnika – oporność między pierścieniami to ~5,5 Ohma. Dzisiaj wpadliśmy z tatą na pomysł, aby pomierzyć wymiary nowego wirnika i porównać je ze oryginalnym. Okazuje się, że nowy wirnik (81,68mm) jest o około 0,5mm węższy od starego (82,18mm). Szerokość stojana to 82,6mm. Idąc tym tropem, szczelina między stojanem a wirnikiem z nowym wirnikiem wynosi 0,46mm, a ze starym tylko 0,21mm. Teza: Ostatnie pomiary prowadzą nas do naszej (desperackiej w sumie) tezy – ładowania poniżej 2250 obrotów nie ma, gdyż alternator nie jest w stanie wytworzyć odpowiedniego do tego napięcia z racji zbyt słabego pola magnetycznego spowodowanego za dużą szczeliną między stojanem a wirnikiem. Czy jest ktoś w stanie potwierdzić tę tezę lub doradzić co innego? Jeżeli ta teza to kompletna bzdura, to na naszą obronę powiem tylko, że swojego czasu borykałem się również z brakiem ładowania w Simsonie i tam winowajcą okazała się właśnie szczelina między kołem magnesowym a stojanem (tam z kolei szczeliny nie było i trzeba było lekko nadpiłować cewkę ładowania/kierunkowskazów). Jeżeli ta teoria się potwierdzi, chciałbym stary wirnik wysłać do regeneracji. Proszę o pomoc. Pozdrawiam serdecznie, Artur

Sprzedam nową nie używaną, nie montowaną ładowarkę motocyklową, tzw "zapalniczkę samochodową" Gniazdo 12V, łatwe do podłączenia i korzystania. Można ładować telefon, nawigacją, mp3 itp Ładowarka specjalnie zabezpieczona przed zalaniem i zniszczeniem - zamykane gniazdo Cena ok 180,00 zł, Szczegóły na priv.

Witam wszystkich serdecznie. Mam do Was pytanie odnośnie instalacji elektrycznej w Aprili RX 125 z 93 roku. Brat mojej dziewczyny niedawno stal się posiadaczem takiego sprzętu. Niestety poprzedni właściciel nie był specjalnie ogarnięty i instalacja elektryczna w tym motorze była obrazem nędzy i rozpaczy. Została zakupiona nowa wiązka, którą założyliśmy, a raczej usiłowaliśmy założyć bo jak się okazało nie do końca była to instalacja z tego modelu, bo zostało sporo kabelków i wtyczek. Niemniej jednak, w ogólnym rozrachunku wszystko co było potrzebne zostało podłączone z jednym wyjątkiem, który niestety przerósł moje możliwości. Chodzi o wyprowadzenie prądu z generatora do regulatora napięcia a później do akumulatora. Ściągnąłem instrukcje obsługi na której znajduje się schemat instalacji dotyczy to jednak rocznika 1995 a sam nie posiadam wiedzy, czy zaszły jakieś istotne zmiany w stosunku do wersji z jaką ja miałem do czynienia. Sprawa wygląda następująco. Z generatora wychodzą dwa przewody, na których pojawia się napięcie zmienne w wysokości około 50-60V przy około 4-5 tys obr./min. Został zakupiony regulator napięcia SH572-12. Jestem w zasadzie pewien, że ten regulator nie jest właściwy dla tego modelu, ponieważ ten model wymaga 3 przewodów na wejściu, a w posiadanym motorze wyjścia z generatora są tylko dwa. Tym samym chwiałbym się Was zapytać czy moja dedukcja jest niewłaściwa i wspomniany regulator jest właściwy albo do tego modelu potrzebne jest inne urządzenia, jeśli tak to prosiłbym o sugestie co powinienem dokupić. Na załączonym zdjęcia widać, że kostka ma 5 przewodów, i dodatkowo przewód masowy. 3 przewody są koloru żółtego, więc wnioskuje, że chodzi o przewody z generatora. Jeden kabel czerwony, więc zapewne wyjścia na akumulator i jeden czerwono-zielony, ale tutaj nie mam pojęcia do czego ma być podłączony. Mama nadzieję, że niczego nie pokręciłem i jest to łatwe do zrozumienia. Jeśli jednak są jakieś wątpliwości to chętnie odpowiem.