piwa piję bardzo mało i też robię wszystko sam, ale wciąż uważam że za 2000zł nie da sie zrobić porządnego remontu. Nie wiem może mieszkasz przy granicy z Chinami i masz częsci i robociznę liczone w groszach, ale mnie zrobienie samego silnika (dolny) zwykle kosztuje ok. 1500zł. Doliczając piaskowanie, cynkowanie, remont kół, mnóstwo nowych części, które drożeją w zastraszającym tempie, itd.,itd. bardzo szybko uzbiera się niezła kwota. No chyba, że mówimy o remoncie z wykorzystaniem podzespołów od traktorów (np.stacyjka), junaków (np. lampki tył) i innych wynalazków. Ja staram się (choć to bardzo trudne) składać 100 % oryginał. pozdrawiam :icon_mrgreen: