Skocz do zawartości

CbR600f

Forumowicze
  • Postów

    172
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez CbR600f

  1. jezeli chodzi o wyglad to bez porownania Kawałsraki bije Suke na glowe... Jezeli chodzi o wlasciwosci jezdne ? Kawasaki zostalo stworzone z mysla o wyscigach na torze, z tego co udalo mi sie przeczytac jest to idealne moto na winkle, ale jezeli chodzi o jazde na gumie i inne takie rzeczy to z tym niestety kiepsko, chociaz wszystkim sie da jezdzic agresywnie, nawet skuterem... jezeli myslisz o jakims ciezszym zapier***laniu to bierz Suzuki... ;)
  2. crashpady dobra rzecz, ale jak jest polaczona z klateczka !! :)
  3. Zacytuje kolege z innego forum... i http://img150.imageshack.us/my.php?image=2344634rn3.jpg http://img85.imageshack.us/my.php?image=47142503kr6.jpg ja sam niebawem biore sie za zrobienie crashpadow do mojej klatki...
  4. nie lepiej samemu Sobie zrobic crashpady ?? :icon_rolleyes:
  5. mozesz kupic jakiegos tanszego amorka... np do regeneracji i dopasowac do swojego moto robiac odpowiednie mocowania !! :icon_rolleyes:
  6. wejdz na www.stuntpoland.com, zajrzyj na forum, zapoznaj sie z chlopakami, a na bank z checia z Toba posmigaja... :icon_exclaim:
  7. na rowerze chetnie pomoge jak ktos czegos nie jarzy, na moto raczej srednio bo dopiero chce sie zaczac w to bawic... :bigrazz: moj sprzecik wczesniej wygladal tak... http://www.bikepics.com/pictures/419859/ http://www.bikepics.com/pictures/430676/ http://www.bikepics.com/pictures/430965/ http://www.bikepics.com/pictures/430972/ potem tak... http://www.bikepics.com/pictures/470865/ http://www.bikepics.com/pictures/517441/ http://www.bikepics.com/pictures/587123/ a teraz wyglada tak... http://www.bikepics.com/pictures/624313/ http://www.bikepics.com/pictures/624318/ :icon_exclaim: na dniach Cebra bedzie skonczona... :biggrin:
  8. w nastepnej produkcji zobaczycie zabawe na przecinakach... :bigrazz: :biggrin: poniewaz aktualnie psy sa serwisowane... :icon_exclaim:
  9. ja swego czasu sie w to bawilem, cwiczylem nawet na specjalnej do tego sali... ale pech chcial, ze ktoregos pieknego dnia podczas wykonywania salta w tyl przy ladowaniu walnalem w kant lawki czy czegos takiego nosem... sila uderzenia byla taka ze poleciala mi krew i prawie polamala moj naturalny odkurzacz... od tamtego czasu mam blokade psychiczna, ktora w zaden sposob nie moge przelamac, a szkoda bo naprawde bylem na dosc dobrej drodze w tego typu wariacjach... :icon_exclaim: w nastepnej produkcji zobaczycie wiecej takich akcji - gwarantuje... pozdro 636 :biggrin:
  10. pomalu biore sie za krecenie nowych ujec... :bigrazz: powiem tylko tyle, nastepna czesc bedzie 100 razy lepsza pod kazdym wzgledem... :biggrin: juz mam kilka naprawde konkretnych pomyslow... :icon_exclaim:
  11. Pinacle Studio ( nie pamietam dokladnie ktora wersja, ale chyba najnowsza ), oczywiscie ze obsluguje .avi, jedynie nie daje rady z plikami .wmw :icon_exclaim:
  12. Czy ja wiem, czy smykow... Nie tylko malolaci wariuja na ulicach !! Faktycznie jazda w ruchu ulicznym jest ryzykowna i niebezpieczna... Ale kazdy lubi to co chce i nie ma na to sily... :clap: EDIT: DZIEKI wszystkim za dobre slowa !! Takie rzeczy daja tylko motywacje do kolejnych filmikow... :biggrin:
  13. To jest adrenalina, jak juz raz poczujesz jej przyplyw to juz z nia poplyniesz jak serfer po fali... Wole zeby koleszka zginal jezdzac na gumie niz zeby zapil sie albo zacpal na smierc... :clap: A to ze na tym forum duzo osob nie moze przemilczec takich spraw jak pisales to wiem nie od dzisiaj... :clap: :biggrin:
  14. Nie kazdy lubi jezdzic w skorze i ochraniaczach, nie kazdy lubi palowac na ulicy... Jeden zbiera znaczki, drugi wariuje na moto, nie wazne jak, nie wazne czym, nie wazne w czym, najwazniejsze jest to ze jezdzi i czerpie z tego przyjemnosc... Fakt, nie jest to bezpieczne... Ale jak sie to kocha, to co na to poradzic ?? :biggrin:
  15. Sa to stare filmiki jak Simpson mial jeszcze Horneta... :biggrin:
  16. Tu sa jeszcze dwie moje produkcje robione dla ziomka (pozdro) :clap: 1. http://stuntpoland.com/data/501/SimpsonBB.mpg 2. http://stuntpoland.com/data/501/SimpsonBB2.mpg :biggrin:
  17. Hehehe !! To fakt, Dtka smieszne pali laczka !! :biggrin: W koncu to dwutakt... :clap:
  18. jestes w bledzie... na motocyklu to zupelnie inna bajka :biggrin:
  19. Najpierw naucz sie robic dobre endo, tak zebys np posladkami dotykal tylniego kola... Potem musisz nauczyc sie przejezdzac z malej predkosci jakies 30 cm... No i tak coraz dalej i dalej i jak juz miniesz ze dwa metry to bedziesz napierdzielac ile wlezie... Dobre stoppi na rowerze zalezy glownie od predkosci, tego czy masz dobrego piona i co najwazniejsze wiatru... Jak jest chu**** wiatr to zebys sie rozpedzil do 40 Km/h to i tak gowno Ci to da bo rower przejedzie gora dwa metry... :clap: Sztuka stoppali polega na tym ze jadac jak najwieksza predkoscia musisz zablokowac przedni hamulec wraz z podniesieniem tylka do gory i jakby lekkiemu szarpnieciu ( nie wiem jak to opisac, kurde tak jakbys chcial panience ten tego takie jed posuniecie do przodu tylko konkretne), blokujesz hamulec, gdy juz czujesz ze masz naprawde dobrego deba dopiero go delikatnie popuszczasz i znowu wciskasz zeby przejechac jak najdalej... Ogolnie trzeba to samemu rozkminic... Ja kiedys sie wkurzylem na qmpla ktory przejezdzal ze dwa metry i stwierdzilem ze pokaze mu kto tu rzadzi i pokazalem... :biggrin: Koleszka probuje, ale tylko wychodzi mu lecenie na pysk... O i jeszcze jedno, musisz nauczyc sie zeskakiwac z roweru w razie zbyt duzego pionu, to musi byc u Ciebie wrodzone zeby samemu zeskakiwac... Trzeba Sobie to przyswoic... Ogolnie jezeli nie bedziesz tego intensywnie trenowal to uwierz mi ze gowno Ci z tego wyjdzie... Jezeli chcesz przejezdzac naprawde duze odleglosci to niestety konieczne tez jest centrowanie szprych co jakis czas bo niestety od takiej jazdy 8 robia sie zajebiscie szybko...
  20. mam najprostszy rower unibike, bez zadnych tarcz, na normalnych hamulcach, jest to rower raczej do turystyki niz do takich zabaw, ale nauczylem sie na nim naprawde duzo... wystarczy tylko sporo checi, trening i najwazniejsze przelamanie wlasnej psychiki no i jeszcze czesto trzeba latac do serwisu zeby wymieniac przerzutki, sztyce, siodelka, kierownice, bo to wszystko sie lamie w drobny mak od czegos takiego !! zeby przejechac te glupie pare metrow musze sie rozpedzic praktycznie maxymalnie jak tylko moge jechac na rowerze, naprawde szkoda ze nie mialem kamerki jak naprawde stoppale mi wychodzily... :clap: :biggrin:
  21. juz nie narzekajcie tak na ten rozmiar :biggrin: nie chcialo mi sie juz z tym pieprzyc... :clap:
  22. szkoda, ze nie bylo kamery jak robilem naprawde dobre przody na rowerze... qmpel liczyl i bylo cos ok 20 metrow :clap: :biggrin:
  23. ciesze sie, ze wam sie podoba... :biggrin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...