Tomek xj550

Chłopaki dzisiaj przeżyłem pierwszą lekcję nauki jazdy na moto swojej kobietki.Motocykl cały a lekcja trwała 10 min. i wystarczy.Już wie gdzie gaz i co to sprzęgło.Nawet przejechaliśmy 5m.Ja jako plecak bo bałem się o nią gdyż te 220kg to trochę ciężko utrzymać jak na pierwszy raz.Następna lekcja w planach.Jestem zaskoczony bo nie bała się i namawiała mnie na dłuższą lekcję ale doszedłem do wniosku że pojedziemy na jakis plac bo na podwórku nie ma miejsca do manewrów.

Ukłony dla Was chłopaki za wyczyn jakim okazała się obecność na Motoparty w Bydzi.Jak pojechałem autem na parking Auchan to żałowałem że nie przyjechałem na moto mimo tego deszczu.Spotkałem jednak wielu znajomych m.in. poznałem kolegę Ignera i jego kobietkę z czego bardzo sie cieszę i serdecznie pozdrawiam.Jeśli chodzi o organizację to uważam że kiedyś było lepiej.Rozumiem że pogoda nie dopisała ale z tego co przeczytałem wyżej odnośnie parady to mi się w głowie nie mieści że trasa była tak słabo zabezpieczona.A jeszcze kilka dni temu chwaliłem się ludziom z Wawy że w Bydzi paradę zabezpiecza policja i trasa jest zamknieta dla katamaranów.No cóż myliłem się.

Dałem ciała i nie pojechałem na moto.Ale to była wspólna decyzja moja i kumpli.Zaraz wsiadamy w auto i lecimy do Bydzi.Mam nadzieje że zła aura nie pokrzyżuje organizatorom planów.

Popieram.Przejaśnia się i przestało padać.Może jednak coś z tego będzie.

No właśnie fajna pogoda.Chciałem jechać z dziewczyną ale jak bedzie padać to raczej pojadę sam.Niezła "majówka" sie zapowiada.

To jast Chełmińska.Jak będziesz nią jechał to w pewnym momencie będą tory kolejowe.Przejedziesz przez nie i z 20m dalej bedzie skrzyżowanie na którym nadal jedziesz prosto.Po lewej będzie market Netto i stacja benzynowa.Jakieś 50m za skrzyżowaniem będzie zjazd w prawo w polną drogę a tam jest Fort w którym mieści się siedziba klubu BMW Veteran.

Masz rację.Moje kufry przeszły próbę.Tobie też tego życzę. :(

Jak będziesz jechał przez most to za nim cały czas prosto.Potem będzie zakręt w prawo na Gdańsk a za nim prosta i światła.Na światłach skręcisz w lewo.To jest ul.Chełmińska.Jadąc nią cały czas prosto dojedziesz na Wrzosy.Na pewno zobaczysz tam jakiś kolesi na moto więc trafisz na bank.Jakby co to dzwoń.Mój numer jest w profilu.Pozdro.

Niestety nie będę w Pieckach ale otwarcia sezonu nie ominę. Ciho wszystko znajdziesz tutaj http://motodawcy.com/index.php?site=showme...=7&sid=0&did=58

Mnie też czeka rola nauczyciela jazdy.Moja pani ostatnio mi oznajmiła że chce żebym ją szkolił w jeździe.Też nie wiem od czego zacząć.Pewnie ucierpi na tym moje moto.

1 maja o 8.00 zbiórka w Clubie BMW Veteran.Wyjazd o 8.15 do Bydgoszczy. Ja jadę bez względu na pogodę.Nie przepuszczę takiej imprezki.Pozdrawiam.Do zobaczenia.

W weekend poraz pierwszy wybrałem się na dłuższy wypad z trzema kuframi i pasażerem (650 km).Dostosowałem się do Waszych porad i wróciłem cały i zdrowy.Motocykl zachowywał się wzorowo nawet przy prędkości ponad 150 km/h.Kufra nie zgubiłem, stelaż nie popękał tylko jazda po linii rzeczywiście odpada a przekonałem się o tym stojąc w korku w Świeciu i Chojnicach.

Czy wie ktoś o której jest wyjazd z Klubu BMW Veteran na otwarcie sezonu do Bydgoszczy?

Na trasie 100-120 km/h no chyba że trzeba szybciej. :icon_mrgreen:

Sam spróbuj skonstruować taki stelaż.Do samego centralnego kufra nie powinno być trudno.Moje stelaże robił koleś który nie miał pojecia jak sie do tego zabrać.Wspólnie wymyśliliśmy jak to będzie wyglądało i gdzie będzie mocowany stelaż.Trwało to długo ale efekt jak najbardziej pozytywny.Jestem zadowolony.Ciężko jest znaleźć rysunek stelaża jakiegokolwiek nawet w Internecie.Pozdrawiam i powodzenia.

Świetny pomysł z tą Święconką w kaskach.To nic że w kasku została sól i okruchy świątecznych potraw.Warto było przyjechać.Świeconkę w Bydgoszczy na stałe zapisuje w kalendarzu imprez dla motocyklistów.Pozdrawiam Bydgoszcz.Michał dzieki za kawę i do zobaczenia.

Niedawno wróciłem ze śmiganka ale z jednym kufrem.Było dobrze nawet przy predkości 170 km/h.No i mozna spokojnie jeździć po linii czego jeszcze nie próbowałem z bocznymi kuframi.Zgadzam sie z Gregorem jeśli chodzi o kufer centralny.W czasie jazdy jest osłoniety przeze mnie a tymbardziej podczas jazdy z pasażerem.

Nie znasz mojej kobitki hehe

Tu masz rację.W zeszłym roku miałem sakwy tekstylne i niestety okazały się zbyt mało pojemne dla mojej kobiety. :icon_mrgreen: Jedna sakwa miała być dla mnie a druga dla niej jednak inaczej to wyglądało w praktyce.Nakupowała pamiątek z wyprawy i nie było gdzie tego upchać.Teraz są kufry (trzy w dodatku) a i tak pewnie będzie problem.;-)

Drodzy Forumowicze mam do Was pytanko odnośnie jazdy na moto z kuframi.Jakie są wady a jakie zalety śmigania z kuferkami.M.in. z jaką prędkością jeździć żeby było to bezpieczne i na co zwrócić szczególną uwagę podczas jazdy itd.

Wczoraj byliśmy w Bydgoszczy gdzie odbyła się Święconka dla motocyklistów.Było miło.Niech żałuje ten kto nie był.Szczególne podziękowania kieruje w stonę Michała.Wielkie dzięki.Pozdrawiam. :)

Przód i tył zeszłoroczne oponki firmy Heidenau.

Moto już prawie gotowe.Jutro do odbioru :buttrock: więc czekam na propozycje śmiganka w sobotę.Na pewno skorzystam z wypadu do Bydgoszczy na święconkę.Pozdro.

Byłem kiedyś u Fela (jesli mnie pamięć nie myli ) i u chłopaków w Warszewicach jak miałem Kawę GPZ500. Jesli chodzi o sobotę Michale to dam Ci odpowiedź jak juz moto będę miał na podwórku czyli bardzo możliwe że w piątek.Zadzwonię i powiem co i jak.Pozdrawiam.

W końcu ktoś nowy odpowiedział na apel Pawła.Chyba kojarzę kolesia z Łubianki na GSXR750.Jak się nie mylę to biało-niebieski bez owiewek.Zapraszam też do Chełmży.Pozdrawiam.