Skocz do zawartości

nameless

Forumowicze
  • Postów

    547
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez nameless

  1. Dobra to tyle bo sie rozpisalem, w rewanzu obejrzyj sobie CB którą podróżowałem.

    http://www.bikepics.com/members/ditron/93cb500/

    Oczywiscie jest na sprzedaz w dobre rece:)

    POZDRO

    ale fajne te owiewki ;) ja mam takie http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56426,3702428.html troche srednio mi sie podobaja :crossy:

     

    kurcze jak bede mial kase to sobie takie kupie ;) 425 funciakow trudno jakos przeboleje ;)

  2. To tez tylko pol roboty trzeba jeszcze poprawic izolacje miedzy dzialkami.

    Jednak uwazam ze zaczac trzeba od wymiany kabli, bo jak sa sztywne to nic nie przewodza. To samo z laczkami musza byc dobrze zrobione.

    Jak to sie zrobi to trzeba sprawdzic stan akumulatora - moze byc na tyle slaby ze nie starcza mu pradu na jednoczesne krecenie i iskre.

    To ze pojawia sie na powietrzu, to jeszcze nie znaczy ze bedzie pod cisnieniem w krecacym sie silniku.

     

    Adam M.

     

    ja bym sprawdzil jeszcze omomierzem przekaznik od rozrusznika. mimo ze sie zalacza w srodku moze miec jakis syf i stawiac opor.

  3. dobra wiadomosc :crossy: rozmontowalem to :P metoda brute force zawsze dziala :D

     

    zla wiadomosc to taka ze jedna laga jest krzywa :P na wysokosci dolnej polki jest wgiecie ktorego nie moge zmierzyc w suwmiarka, ale swobodnie opadajacy gorny pierscien troche przyhamowuje. kurcze trzeba do listy najblizszych zakupow dodac nowa lage. albo odrazu dwie, na bank bedzie rowno.

  4. mam taki problem :/ rozmontowalem juz wszystko(mam tyle czesci ile na rysunku w manualu) i chcialem wyciagnac lage i nie moge tutaj http://serwisy.gazeta.pl/motocykle/1,56423,1976940.html Pawel pisze zeby zdecydowanie wyciagnac, ale nie za mocno. u mnie siedzi i za cholere nie chce wyjsc..

     

    i jeszcze przy spuszaczniu oleju mialem niespodzianke. spodziewalem sie zoabczyc normalny olej w kolorze oleju, odkrecam srobke a tu mi wyplywa jakas szara maź. bardzo zle jest?

     

    edit:

     

    dpoisze jeszcze co i w jakiej kolejnosci robilem.

    -zlalem olej

    -wykrecilem ta dolna srobke :bigrazz: nr 2 na fotce http://bi.gazeta.pl/im/9/1976/m1976649.jpg

    -odkrecilem gorny korek i wyjolem wszystko ze srodka

    -zdiolem oslone przeciwkurzowa i wyciagnalem ten taki pierscien zabezpieczajacy

     

    no i wedlug manuala moge juz wycagac rure i proboje wyciagnac no i dupa...

  5. ja za swój dałem 500zł kwasówka przelot z opcją 'wygłuszki'

    koleś robi pod dany motor i jest naprawdę rzetelny, robił nawet do policyjnych :))))

    po tym jak zmieniłem już wiem że nigdy więcej cichego wydechu nie będę miał, nareszcie ludzie w puszkach patrzą w lustra !

    nitroboy1obraz591lo8.th.jpg

     

    kurcze fajny ten tlumiczek, daj jakis namiar na kolesia.

  6. ja tez moge polecic tarbora, ich kombi uratowalo mi dupe podczas szlifa :> na spodniach jest jedna dziurka na wylot, to chyba jakis kamien byl. poza tym ok.

     

    musze sie do nich wybrac i dowiedziec sie jak z serwisem. moze wymienia tylko "panel" i nie bede musial nowych spodni kupowac :)

     

    jeszcze zeby bylo obiektywnie ;) z wad to podczas siedzenia na moto skora w kroku troche zawija sie do gory. powstaje taka niecka w ktorej podczas deszczu zbiera sie zimna woda i przesacza sie przez rozporek ;)

  7. perzeciez po pasie zieleni, czy torach tramwajowych nikt nie chodzi, wiec jak dla mnie moze sobie latac tamtedy :icon_mrgreen: najwyzej sobie kuku zrobi jak go tramwaj zachaczy :>

     

    swoja droga jak rejstrujesz quada to czym on jest? motocyklem czy samochodem? a moze ciagnikiem? :icon_mrgreen: fajna sprawa to musi byc :> z domu na politechnike mogl bym 90% drogi gnac pasem zieleni :icon_mrgreen:

  8. Nie znam takiego terminu jak sezon. Letni czy zimowy. Jezdzi sie motocyklem caly rok jesli tylko warunki pozwola.

     

    WIELKI SZACUNEK dla tych ktorzy jezdza po 15. grudnia. Wtedy to zakonczylem jazde na dluzszy czas poniewaz przyszedl mroz, a na to juz nie ma sposobu.

     

    Ponad tydzien temu tego 15. znajomi widzac mnie rano w szkole pukali sie w glowe: "Boze! Ten znowu przyjechal motorem!". Mi pogoda nie straszna, ni deszcz, ni snieg (ktory wtedy 15. padal rowniez!). Jedyne, co dyskwalifikuje to ten mroz. Mam doswiadczenie w jezdzie zaledwie pare miesiecy i nie mam na tylu umiejetnosci zeby jezdzic po lodzie. Ale szacunek dla tych, ktorzy nadal lataja bo pamietam, ze w ostatni dzien jazdy, gdy jechalem przez centrum Poznania to ludzie na przystankach MPK poubierani w zimowe kurtki i czapy patrzyli sie, jak na idiote :)

     

     

    uwielbiam te spojzenia :banghead: nie ma bata, zaraz ide zakladac posklejane owiewki i zreobie sobie rundke :lalag:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...