HipooliT

52 tysiące na liczniku. To naprawdę cicho ale słychać dlatego przy zakupie tego nie słyszałem dopiero na spokojnie jak sie dobrze wsłuchałem to to słyszę.

Witam. zakupiłem ostatnio Suzuki bandit 650 z 2010 roku. przy wymienie oleju na korku spustowym przyklejone były dosłownie 2 opiłki. Postanowiłem rozciąć stary filtr oleju w którym też znalazłem kilka drobnych opiłków. Na domiar wszystkiego jak się dobrze wsłuchałem w silniku słychać jak coś terkocze, coś jak stuknie metal o metal ale takie delikatne i trzeba się dobrze wsłuchać. Ewidentnie słychać to najbardziej w okolicy filtra oleju, na ciepłym i zimnym silniku oraz gdy dodaję gazu terkotanie zwiększa częstotliwość. Myślałem że może panewka ale podobno panewka daje złotawe opiłki a u mnie były szare. Jest ktoś w stanie podpowiedzieć co to może być?

Gdyby ktoś miał kiedyś podobny problem to wymieniłem cewkę i problem znikł. Dzięki wszystkim za pomoc.

Świeca, fajka, przewód wymienione i dalej bez zmian. Wpadłem jednak na jeszcze jeden pomysł. Motocykl jest w moim posiadaniu dopiero pierwszy sezon. Gdy go kupiłem wymieniałem filtr powietrza ale nie było tej górnej pokrywy która zamyka airboxa, na szybko taką dokupiłem z myślą że ktoś zapomniał założyć ale teraz tak nad tym myślę czy taki zabieg pozbawienia go tej pokrywy nie miał jakiegoś celu. Oczywiście jutro zdejmę pokrywę i to sprawdzę ale co o tym Myślicie? Nastąpiły jakieś modyfikacje i dostaje mało powietrza? takie coś jest możliwe?

Zrobiłem tak jak radziłeś. Pościągałem owiewki, kupiłem środek do czyszczenia styków i pół dnia wszystkie kostki rozpinałem i czyściłem w miarę możliwości wspomagałem się papierkiem ściernym ale bez zmian. Przewód WN nie jest nigdzie przetarty iskry też nie przepuszcza. znalazłem w hurtowni taki przewód profilaktycznie bym go wymienił tylko o ile od fajki da się go odkręcić to od cewki już gorzej. Jego się wymienia razem z cewką czy na siłę i musi się odkręcić od cewki? Nagrałem też krótki filmik. Czy to normalny objaw?

filtr powietrza wymieniałem z początkiem sezonu, do paliwowego się nie dobierałem bo chyba trzeba pompkę paliwa wyciągać, wydech założony Arrow z takim już kupiłem. Mała aktualizacja. Wczoraj jadąc po deszczu była tragedia gdy tylko wrzucałem neutral silnik gasł czy to może być problem z cewką i ewentualnie w domowych warunkach da się jakoś to sprawdzić?

Witam. mam problem z Hondą CBR 125R JC39 2007r na wtrysku. Kiedy zatrzymam się na światłach słyszę jak motocykl faluję na obrotach oraz nie zawsze ale potrafi zgasnąć lub gdy gwałtowanie dodam gazu. Dzieje się tak jedynie na rozgrzanym silniku, na zimnym wszystko jest ok, podczas jazdy nic nie szarpie nie przerywa. Gdy się zatrzymam po kilku minutach na biegu jałowym wszystko przechodzi i znów trzyma obroty tak jak należy. W czym może być problem?

Witam. pacjentem jest Kawasaki KLR 600 kupiony bez dokumentów brak tabliczki znamionowej jedynie co udało mi się znaleźć to numer na silniku KL600AE033I62. Czy jest ktoś w stanie na podstawie tych danych powiedzieć który to jest rok produkcji i jaka moc silnika?

Mechanik raczej mało który się zgodzi żebym mu stał za plecami i patrzył na ręce a znajomego mechanika nie mam zresztą tu bardziej chodzi o naukę czegoś nowego niż jakąś idealną naprawę tym bardziej że nie jest to nowa maszyna. Podjąłem decyzję o remoncie znalazłem zakład w którym zregenerują mi głowicę i zrobią szlif cylindra. Idąc za waszymi radami biorę się za czyszczenie dołu silnika łańcuszki wstępnie już znalazłem poszukuję jeszcze tylko ślizgów. :)

Jakaś wskazówka już jest. Na remont za kilka stówek nie liczę mechanik wstępnie bez oglądania rzucił mi kwotą 4 tysięcy z robocizną więc liczę na remont przykładowo za 3 tysiące i może się czegoś nauczę. Myślałem jeszcze nad włożeniem innego silnika przykładowo kupno jakiegoś używanego z KTMa albo coś w tym stylu tylko nie wiem ile przeróbek by się z tym wiązało i czy da się to zrobić jakoś w miarę czy nie będzie to taki ulep.

Siema! Z umiarkowanymi umiejętnościami przymierzam się do remontu silnika Kawasaki KLR 600. Powodem podjęcia decyzji o remoncie było kopcenie na niebiesko z wydechu i opiłki metalu w oleju. Rozebrałem dzisiaj silnik i sprawa wygląda następująca zaczynając od głowicy, wałek ssący jest ok wałek wydechowy i panewy mają dość duże wżery zdjęcia poglądowe: https://www.fotosik.pl/zdjecie/b2edc9e507fca4e8https://www.fotosik.pl/zdjecie/2e804ef92bf7c4a2 https://www.fotosik.pl/zdjecie/0083f707c7963bfd Zaworów jeszcze nie wyciągałem bo nie mam ściągacza. Przechodząc dalej tłok porysowany do kosza, cylinder w miare ok kilka drobnych rys. Po zdjęciu magneto okazało się że winnym opiłków w oleju był łańcuszek balansowy który klepiąc w karter zrobił małą dziurkę. Rozpołowiony silnik wał luzów nie ma wygląda ok. Komplet uszczelek zaczął bym składać dół i tu zaczynają się moje problemy ponieważ o ile łańcuszek rozrządu znalazłem do kupienie to balansowy czarna magia. cylinder posłał bym na szlif nowy tłok też znalazłem i najgorszy problem co zrobić z głowicą szukać nowej używanej czy da się ją jakoś zregenerować. Znalazł by się ktoś chętny doradzić co jak gdzie zrobić i czy w ogóle taki remont ma sens? Pozdrawiam.