Niestety fotek nie mam, to moto kolegi. Podstawy prawnej diagnosta nie podał, podobno mówił coś o nowych przepisach że niby coś się zmieniło. Nie byłem na przeglądzie osobiście. Wiem że są tutaj motocykliści pracujący w tym zawodzie więc chetnie bym poznał sprawę dokładniej. Czy diagnosta był nadgorliwy czy rzeczywiście miał ku temu podstawy. Czy sam brak owiewek jest podstawą do niegatywnego wyniku przeglądu, przy założeniu że nie ma wystających elementów itd. ?