Skocz do zawartości

Dziki_YZF

Forumowicze
  • Postów

    661
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dziki_YZF

  1. witam!

    zważając na obecne warunki atmosferyczne polecałbym zaczekać do marca i odłożyć trochę kasy i kupić jakiś przeceniony tluszcz! ja ostatnio kupiłem kask agv który normalnie kosztuje 2400 za 620 pln i mam teraz porządny kask który posłuży mi napewno dłużej niż nitro czy inne tego pokroju kaski. polecam cierpliwość w dążeniu do celu bo naprawdę się opłaca.

    pozdro

  2. wiatm!

    panowie nie oszukujmy się! cbr 600 jak i 900 to sprzety najbardziej skatowane bo najbardziej odporne na stunt. maja zajebiste silniki i kazdy egzemplarz jest po kilu dzwonach zreszta jak jak kazde moto, a na pierwsze moto polecasm honde cb 500- dynamiczny i nic sie nie psuje. Mam kumpla który pod presją kolegów kupił sobie właśnie cbr 600 na pierwsze moto i miał już dwa dosyć konkret dzwony ale teraz ją zrobimy na cacko i pójdzie do ludzi więc nie wykluczone że na nią nie trafisz... kup sobie spokojne moto na początek a później będziesz miał już trochę rozeznanie i ekipe kolesi którzy ci doradzą , to tyle.

    pozdro

  3. ja otarłem się o katamaran chcący nagle wyprzedzić ślizgiem na bucie przy około 160 170, to było na maxa delikatne otarcie, na szczęście miałem gdzie uciec i udało się wyprowadzić jakoś, skutek to zwichnięty palec u stopy i cała potłuczona i fioletowa noga przez dwa miesiące no i mandat 500... oprócz tego dzwonek na motorynce i jak narazie jest spokój ale palec dalej czasami napierdala bo zamiast wyleczyć to do końca to 3 dni po wypadku pojechałem na zlot i takie są skutki mojej głupoty. trzeba uważać!

    pozdro

  4. jak dla mnie to wszysto to jedno wielkie pierdolenie o szopenie. znasz powiedzenie "wyżej srasz niż dupe masz" ? i taka wlasnie bedzie zx6 na pierwsze moto. stopniowo dojdziesz do celu a nie kozaczenie przed kolesiami ze masz scigacza 600 i jest super. stary szkoda zycia!!! a taki motocykl mimo rozsadku i rozwagi korci zajebiscie zeby mu odkrecic do konca a nie ublizajac ci w tym momencie jestes jeszcze za glupie na to stary. nikt tutaj nie chce dla ciebie zle. uwazam ze gs 500 albo cb 500 to jest max co mozna sobie kupic na pierwsze moto i nikt nie bedzie sie z ciebie smial ale jesli bedzie to nie jest tego warty zeby sie z nim zadawac, tyle w temacie pozdro i zycze udanego wyboru

  5. ja latam w oxtarach i muszę przyznać że choć nie są jakieś zajebiste to uratowały mi stopę i skończyło się tylko na zwichniętym palcu. Gdybym leciał w adidasach to urwałoby mi stopę także opłaca się czasem odpuścić kilka imprezek i kupić sobie buty które kiedyś mogą uratować ci stopę. A latanie w adidaskach to lekka głupota bo za te parę stówek można zafundować sobie kalectwo albo normalne latanie. Ja zaczynałem od skatowanych martensów, skóry z lumpexu i używanego kasku. Powoli powoli to i dziadziuś popierdoli więc cierpliwości i wytrwałości życzę!!!!!!

  6. hałas właśnie jest na wolnych obrotach a na nieco wyższych zanika. ewidentnie kosz sprzęgła hałasuje bo to slysze wyrażnie ale rozebrałem sprzęgło i wsztsko jest git a mój kumpel który pracuje jako mechanik motocyklowy mówi żeby się tym nie przejmować bo on już nigdy nie będzie chodził jak nówka. wymienił mi łańcuch rozrządu i jest tylko troche cieszej ale mówi że wszystko jest ok i żeby olać te dziwne źwięki więc tak chyba zrobie, pozdro

  7. Ja mam bardzo nie miłe wspomnienia związane z policją... Otóż na wakacjach miałem wypadek polegający na otarciu się o auto przy dosyć dużej prędkości no i skończyło się wezwaniem policji. Miałem zwichniętego palca u nogi i strasznie mnie napier... więc ciągle trzymałem nogę nad ziemią bo tak mnie napierd... a policjant który zjawił się na miejscu zdarzenia powiedział że wzywa lawete a ja na to że nie chcę żadnej lawety bo nie będe za to płacił i że sobie spokojnie dojade do domu więc ten skur... kazał mi przejść 10 metrów na tej nodze tam i z powrotem i wtedy nie wezwie lawety. Zrobiłem to chociaż zwijałem się po tej przechadzce kilka minut, a szanowny pan władza wjebał mi 500 mandatu i 10 punktów co było kopaniem leżącego. W życiu trafiałem też na spoko ludzi którzy mieli mundur więc uważam że wszystko zależy od człowieka na jakiuego trafisz i nie ma co uogólniać że policja to ch*je czy też nie. Ot takie moje skromne zdanie w tej kwesti. :D

  8. Witam!

    moja ulubina frajda jest latanie w korkach miedzy autami,ale kiedys mialem straszna akcje gsxr-em-> wjechalem miedzy stojace auta z predkoscia kolo 40km/h i nagle jaka madra kobieta otworzyla drzwi i zaczela wysiadac, zdazylem tylko wcisnac sprzeglo i odkrecic do odciecia co ja wystraszylo i uciekla z powrotem do srodka, teraz juz uwazam ale i tak zawszse pakuje sie przednim kolem na przejscie dla pieszych zeby mnie nie scisneli jak beda ruszac :)

  9. ja miałem na wakacjach wypadek który polegał na otarciu się o samochósd przy dosyć dużej prędkości i to było tylko na maxa delikatne otarcie, sam się do dziś dnia zastanawiam jak mi się udało nie wywrócić. miałem po ty zwichniętego palca u nogi ale jakbym nie miał porządnych butów to urwałoby mi stopę... od tamtej pory stwierdziłem że nie wsiąde na moto bez konkret ciuchów. raz wydasz kupę kasy ale już masz większe szanse że wyjdziesz w miarę cało z ewentualnego dzwona. jakbym leciał wtedy w adidaskach to urwałoby mi stopę także uważam że lepiej jeździć gorszym sprzętem w dobrych ciuchach niż na r1 w dresie

    pozdro

  10. DT 80 wsumie spoko sprzęt jak na początek! ale jak już wcześniej szanowno koledzy pozwolili sobie zauważyć rocznik jest okrutny... Ja bardzo nie lubie sprzedawać motocykli bo zawsze kupujący doprowadzają mnie do szału więc musisz uzbroić się w nie lada cierpliwość. Wszyscy by chcieli za 100pln kupić nówke nie śmiganą. Osobiście uważam że wcześniej sugerowana cena pod tytułem 1500 jest adekwatna. Kupujący może się wystraszyć jak powiesz mu że wszystko jest po remoncie... wtedy gość może sobie wyobrqaźiź jak moto wyglądało przed tym remontem... za ile byś nie sprzedał polecam zainwestować w w/w słownik

    pozdro

  11. moze spokojnie jezdzisz? ja raz jezdzilem z dziewczyna ktora latala na virago i nic mi nie wzial na 200km, a jak jade sam to potrafi wjebac 3 setki na takim odcinku, wszystko zalezy od stylu jazdy. ja osoboscie preferuje zmiane biegu dopiero przy odcieciu i zawsze ciagne go do konca a na trasie srednia przelotowa to jakies 190-200 wiec gdzie tylko sie da to cisne na maxa wiec uwazam ze i tam malo mi wpierdala, jesli latasz spokojnie swoja kawka to nic ci nie powinna brac. a wracajac do tematu uszczelniaczy to zestaw 20 sztuk kosztowal mnie 260 zl ale byly to oryginalne yamahy, ale wiem ze z atheny mozna wyrwac komplet juz za 70zl tylko ciezko znalezc dojscie do tych uszczelek tej firmy, ale wsumie oryginalen to oryginalne, zobaczymy jak zaczne latac ile bedzie bral, pozdro

  12. ja akurqat miałem egzemplarz który jeszcze żył ale już powoli dobiegał jego koniec , a wszystko z winy nieumiejętnego odpalania bez odprężnika, a rama pękała głównie pod siedzeniem z tyłu co widać dopiero odkreceniu owiewki z siedzeniem no i jeszcze pękła mi na takim trójkącie przed boczna owiewką ale to przez moje znęcanie się nad tym biednym motorkiem, pozdro

  13. witam! niestety nie byłem nigdy na hamowni... ale wersja która posiadam to właśnie 4HN i też ciekawi mnie na czym jest zdławiona. ostatnio robiłem mały remont glowicy i dałem nowe uszczelniacze zaworowe więc zużycie oleju powinno nieco spaść. mi średnio bierze litr na 1000 km więc jeszcze nie ma tragedii. przy okazji zdjęcia głowicy wypolerowałem wszystkie kanały w głowicy i zlikwidowałem progi w odlewach kanałów, co odzwierciedliło się lepszym odejściem i silnik stał się bardziej elastyczny. dopiero jak zacznie się sezon to okaże się ile bedzie brał oleju, a mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie jaki olej lejesz do swojego sprzeta? pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...