To moze ja ci opowiem o moim simku :D . Kupiłem od "mechanika" (pier***** wiochmen :D ) mówił że jak podłace aku to bedzie wszytko ładnie świecić. A silnik to mnie przeżyje.. A oto lista co miałem do roboty -szlif cylindra (a co za tym idzie nowy tłok pierscienie etc) -regeneracja wału -nowy korbowód -nowe łozszyka i uszczelki -robienie CAŁEJ instalacji elektrycznej -wymiana przedniego zawieszenia Kupiłem za 1tys zł a włożyłem około 1200zł. Fakt teraz simek jezdi jak z fabryki, ale czy wartko było?. A taki z tego morał żebyś o zajebioszczo dokładnie spradził motorek. Oto moja rada :D